czy moj kot jest orientacji homo ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 13, 2012 16:08 Re: czy moj kot to pedal?

kamilao5555 pisze:Tak jestem pewny to kocur i wet tez tak mowil jak bylem na szczepieniu :) Skoro twierdzisz ze symuluja to po co mam go kastrowac ?

po to,zeby sie nie zaraził chorobami
po to,zeby nie walczył o samice z innymi samcami i nie został okaleczony, czy przepedzony z miejsca w którym mieszka....
PO TO-SKORO CHODZISZ DO WETA TO SIĘ GO ZAPYTAJ...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto mar 13, 2012 16:11 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

Kastruje się także po to by zapobiegać rozprzestrzenianiu się kocich chorób takich jak wirusowa białaczka czy koci HIV (FIV)
Żadna z tych chorób nie przenosi się na ludzi.
Kastruje się, by zapobiegać bezdomności, bo twój kocur wychodząc może zapładniać kotki.
Kastruje się dla bezpieczeństwa zwierzęcia, wykastrowany kocur jest inaczej postrzegany przez wolnożyjące koty, nie grożą mu rany odniesione w walkach.
Wykastrowany kocur będzie się trzymał swojego terenu.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 13, 2012 16:39 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

"Po co kastrować?"
Skoro zdecydowałeś się na kota wychodzącego, to przecież oczywiste, że musi być wykastrowany! Jesteś właścicielem kota, a tego nie wiesz?

Czy ten Libiąż jest jakoś w okolicy Chrzanowa? Z Chrzanowa jest forumowiczka Szenila. Może poradziłaby ci, gdzie można dobrze a niedrogo zrobić kastrację, jeśli nie masz takiej możliwości u siebie.

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Wto mar 13, 2012 21:46 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

Nie martwiłabym się, że Twój kot jest orientacji homoseksualnej (zakładając w ogóle, że to mógłby być jakiś powód do zmartwień). Wśród bardzo wielu gatunków zwierząt zaobserwowano zachowania, które mogą na taką orientację wskazywać, ale trudno je zinterpretować (choć są na przykład jednopłciowe pary pingwinów, które wspólnie wychowują młode :P). W przypadku kotów bardziej prawdopodobne, że chodziło o zaznaczanie dominacji niż o jakieś seksualne potrzeby. Nie sądzę też, żeby do stosunku doszło - penis kocura jest zaopatrzony w ostre, przypominające kolce wyrostki i penetracja jest zwyczajnie bolesna. "Uległy" kotek na pewno by to poczuł i nie byłby taki spokojny.

Zdecydowanie zgadzam się, że kocurek powinien zostać jak najszybciej wykastrowany. Tak dla jego własnego zdrowia i bezpieczeństwa (włóczenie się, walki z innymi i przenoszone przez to śmiertelne choroby mogą bardzo szybko młodego kotka zwyczajnie zabić), jak i ze względu na możliwe zapładnianie kotek. Nie wolno pozwalać, żeby kocur "produkował" kocięta. Tymi maluszkami nie ma kto się opiekować i znaczna większość z nich przedwcześnie i bardzo tragicznie kończy życie.
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Wto mar 13, 2012 22:20 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

To jak mam nazwac swojego starego kocura, który od jakiegos czasu zakochał sie ...we mnie :?: i daje mi do zrozumienia,ze jestem dla niego bardzo "pociagajaca" :lol: -zapewniam,ze on dla mnie nie :lol: Bardzo się podnieca jak sie przytula,wrecz chce mnie "złapac"zebami i..no...Jurny staruszek ten mój Omarek...widzę,ze na starość mu nieźle odbija...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto mar 13, 2012 22:22 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

BOZENAZWISNIEWA pisze:To jak mam nazwac swojego starego kocura, który od jakiegos czasu zakochał sie ...we mnie :?: i daje mi do zrozumienia,ze jestem dla niego bardzo "pociagajaca" :lol: -zapewniam,ze on dla mnie nie :lol: Bardzo się podnieca jak sie przytula,wrecz chce mnie "złapac"zebami i..no...Jurny staruszek ten mój Omarek...widzę,ze na starość mu nieźle odbija...

ludziofilem :?: :lol:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 13, 2012 22:34 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

No to ciekawa historia... :lol: Ale tak całkiem na poważnie - jak Omar naprawdę zachowuje się wobec Ciebie jak kocur na widok kotki w rui, skonsultowałabym to z jakimś fajnym wetem. Może to taka niegroźna faza, a może np. jakieś zaburzenia hormonalne? Warto chyba pogadać o tym z kimś, kto się zna.

Ja z kolei moje kocury koto-gejami nazywam. :mrgreen: Dwa młode chłopaki, 9 i 5 miesięcy, a tak pięknie się przytulają, tarmoszą, tak rozkosznie wylizują sobie nawzajem mordki i brzuszki. Poezja.

Obrazek :1luvu:
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Wto mar 13, 2012 23:13 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

alukah-on TYLKO wiosna się do mnie dostawia :) ,widocznie jestem "najśliczniejsza"z towarzystwa do "molestowania" :wink: i nie drapie po "ryju" :lol:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro mar 14, 2012 10:01 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

kot wychodzący narażony jest też na inne niebezpieczeństwa... psy, samochody...
ja swoim sukom ostatnio z pysków wyciągnęłam (jeszcze żywego) kocura, który przyszedł się przez kraty woliery do moich kotek zalecać... sprawdziłąm czy nie ma kocura żadnego na zewnątrz, puściłam psy a chwilę później się okazało, że właśnie jeden taki głupek przylazł przez płot z dziewczynkami pogadać :evil:...

moje kot wychodzą na zewnątrz, ale mają ogrodzoną wolierę, któa zapewnia im bezpieczeństwo, a mi pewność, że wrócą do domu...
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro mar 14, 2012 12:05 Re: czy moj kot to pedal?

Szczerze mówiąc, wątpię czy zalożyciel wątku zechce się aż wysilać :arrow:
kamilao5555 pisze:Ale co da kastracja ? ... Ale on tak strasznie miauczy i domaga sie na pole...

Poza tym, przypuszczam, że chodzi do szkoly i mieszka z rodzicami, dla których kot to tylko kot, a wychodzić musi, bo kto będzie kuwetę sprzątal :mrgreen: No i woliera kosztuje trochę kasy oraz pracy.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 14, 2012 12:57 Re: czy moj kot to pedal?

felin pisze:Szczerze mówiąc, wątpię czy zalożyciel wątku zechce się aż wysilać :arrow:
kamilao5555 pisze:Ale co da kastracja ? ... Ale on tak strasznie miauczy i domaga sie na pole...

Poza tym, przypuszczam, że chodzi do szkoly i mieszka z rodzicami, dla których kot to tylko kot, a wychodzić musi, bo kto będzie kuwetę sprzątal :mrgreen: No i woliera kosztuje trochę kasy oraz pracy.

pewnie masz rację, choć może to taka strategia - jak się 'zużyje' (czytaj nie wróci) to się po jakimś czasie weźmie 'nowego' (młodszego, fajniejszego) :evil:
tego kwiatu to pół światu... zawsze się znajdzie jakaś kotka, która 'przecież choć raz powinna mieć młode'...

sorry mam gorszy dzień dzisiaj :evil:
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro mar 14, 2012 13:00 Re: czy moj kot to pedal?

Gacusiowa pisze:
felin pisze:Szczerze mówiąc, wątpię czy zalożyciel wątku zechce się aż wysilać :arrow:
kamilao5555 pisze:Ale co da kastracja ? ... Ale on tak strasznie miauczy i domaga sie na pole...

Poza tym, przypuszczam, że chodzi do szkoly i mieszka z rodzicami, dla których kot to tylko kot, a wychodzić musi, bo kto będzie kuwetę sprzątal :mrgreen: No i woliera kosztuje trochę kasy oraz pracy.

pewnie masz rację, choć może to taka strategia - jak się 'zużyje' (czytaj nie wróci) to się po jakimś czasie weźmie 'nowego' (młodszego, fajniejszego) :evil:
tego kwiatu to pół światu... zawsze się znajdzie jakaś kotka, która 'przecież choć raz powinna mieć młode'...
sorry mam gorszy dzień dzisiaj :evil:

To nie strategia - to ciasnota umyslowa oraz ignorancja :evil:

ps. też mam gorszy dzień :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 14, 2012 13:21 Re: czy moj kot jest orientacji homo ?

alukah pisze: W przypadku kotów bardziej prawdopodobne, że chodziło o zaznaczanie dominacji niż o jakieś seksualne potrzeby..


doładnie takie samo zachowanie widziałam u psów, po wprowadzeniu do stada nowej suczki, dominująca suka zrobiła dokładnie tak samo, hodowczyni wyjaśniła mi, że to czasem się dzieje. I nie chodzi tu o czerpanie przyjemności ani żaden akt seskualny sam w sobie a jedynie jest to symulowanie go.
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości