Witam ! Wczoraj poszłam do dentysty ( wyrwac zęba!) nie było mnie ze 2 godziny , koty podobno stały ze 20 min i tak miałczały , że siostra myślała ze cos im sie stało . Przyzwyczaiły sie ze jestem teraz stale w domu! Co to bedzie jak bede w szpitalu ??????? Po przyjsciu nie odstępowały mnie na krok , a mówią , że to psy są wierne !!! A koty to co !!!!!!
Witamy !!! Ale wierz jak bardzo bym chciała byc na tej wystawie , tym bardziej , ze to blisko mojego domu !!!!!!!! W razie czego wyśle siostrę chociaż po zakupy , bo zawzse coś fajnego można kupic na wystawach . Na Zgierskiej wystawie kupilam sobie fajne kolczyki z kotami , nie stety zgubiłam jednego, i tak mi żal
Dzis rano kiedy sprzatalam klatke Maćkowi zauwazyłam , że cos mu jest! Zszedł na dno klatki, nie gadal nie spiewał jak zawsze , nie jadł i nie pił świezej wody. Siedzi biedny nastroszony i ma pół przymkniete powieki. Dopiero jutro przyjdzie weterynarz od ptakow !!!!!!! Martwie sie o niego bo ma 18 lat , i może to juz jego koniec !!!!!????? Maciek jest ukochana papuga mojej mamy, (Której tez juz nie ma !!!)