alab108 pisze:A to cudo to zupełnie dzikie jest czy takie trochę domowe? Nie można cholera na DT spróbować? Tak ja wiem, nie ma DT na pewno

Napisane jest ,że to miłe i że jutro pojutrze pójdzie na ulicę.Dzwoniłam już do Halinki co dzisiaj ma dyżur w Koterii i dałam znać,że jakby co.Wiem,głupia jestem.
Mam nadzieję,że wetka Iza znajdzie DT bo kobietka pod tym względem jest upierdliwa.
Żuk przecipiał nockę ale ciężko było

.Bardzo smarcze się ,kicha i zatyka.Zjadł rano troszke conwy i poszedł na podusię elektryczną.Biedny jest i taki nieszczęśliwy.Schudł.Nasz dotyk go drażni.
Rafuś dobrze tylko kicha jeszcze ma oczko załzawione.Piękny kot z niego nie tylko urodowo.Zrobił się kochanym kociszczem dla ludzi.
Karmel nudzi się totalnie i szuka zaczepki. To taki kochany kot się robi.On tak lubi ludzi .Uczy się powoli postępowania z nami.Jest coraz mniej gwałtowny.Nawet rozumie (czasem

) słowo nie. Pojętny chłopina.
Nie widzę od kilku dni buntowniczego czarnego.Rudego w ogóle teraznie widuję.Martwię się bo to dzieciaki jeszcze. Za to bure zjawia się systematycznie i...tyje.