johaśka pisze:no ba.... pewnie
To ja to z pewnością przemyślę.....
Moderator: Estraven
a ja ranny ptak jestem ,odrabiam zaległości ...


pralina pisze:wątek się zakurza, to może odświeżę.
Napiszę o cukierkach, chociaż nie wiem czy to były cukierki.... Były takie śliczne w formie , kształt miały taki zachęcający do konsumpcji normalnie jak z obrazka, no jednym słowem obiecujące. Jedna szczególnie ponętna była taka niebieska w granatowe paski, kształt miała obłej piramidki. No to wyobraziłam sobie że jest pyszna i się częstnęłam ....auuuuuć. Była straszna....... SŁONOMIĘTOWA. No w życiu takiej traumy nie przeżyłam , smakowała jak pasta do zębów z czasu głębokiego kryzysu, ohyda. Była jeszcze takaż biała w paski - słonoanyżkowa. Świat nie widział


pralina pisze:ale siostra znalazła dla nich świetne zastosowanie. Ma w pracy kolegę który bez pytania zżera co się nawinie pod rękę, czekoladę , kanapki , nawet herbatę cudzą potrafi wypić

alab108 pisze:To nie można podłożyć mu tych cudów, które Vip0 zawija w sreberka i zamierza zbić na nich interes?


Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości