Antoś narszcie w swoim domu !!!

piękny Antoś wczoraj:

Ale śliczny :1luvu:

Dzięki Sis :kotek:

Antoś jest naprawdę dużym, pięknym kotem.
Jest taki wysoki

jest kotem zupełnie niekłopotliwym.
Niestety jest jeszcze wycofany i zestresowany

postępy oczywiście mamy, bo chodzi po mieszkaniu, ale od człowieka niestety ucieka. MOżna go wygłaskać gdy sobie gdzieś na fotelu czy łóżku przyśnie. Wtedy podstawia główkę i cichutko mruczy.
Ale na wolnej przestrzeni zwiewa

żal mi go bardzo.
Na szczęście je i załatwia się.
Z moimi kotami zupełny spokój, choć na razie Antoś nie wykazuje chęci do zabawy z nimi. Ale wcale mu się nie dziwię. Tyle mało pozytywnych zmian w ostatnim czasie u niego.
Pewnie nie wie biedny, co go dalej czeka...
Biedne, rozkołatane, kocie serduszko...

Strasznie piekny i strasznie smutny ten koci pyszczek

u mnie dopiero po tygodniu sam przychodził do nas i chciał się miziać. Trzeba dać mu trochę czasu na nową aklimatyzację.

W dalszym ciągu są jeszcze ogłoszenia Atosa na różnych portalach.

dopóki nie będzie nowych ogłoszeń to niech sobie tamte wiszą...

Antoś póki co nie nadaje się wg mnie do ogłaszania. On musi ochłonąć. Nie byłoby dobrze, żeby znowu tak szybko zmienił miejsce. Chcę mu dać co najmniej 2 tygodnie na oswojenie się z nową sytuacją.
Nie było mnie od piątku w domu a postępy są :ok:

Antoś już nie chowa się wciąż za lóżko, tylko od czasu do czasu.
Nie ucieka tak panicznie od ręki człowieka.
Posypia na fotelu w pokoju i daje się wygłaskac.
Dziś podobno sam dopominał się o jedzonko.

Nadal jednak nie wykazuje chęci zabawy,
sam do człowieka nie przychodzi
jest smutny

ale małymi kroczkami do przodu.

o jedzenie faktycznie potrafi sie dopominać - uwielbia podoby mi potrafił jak mu kroiłam na mniejsze kawałki prosto z deski do kojenia wyjadać.
Fajnie biega za laserkiem i lubi zabawę taką małą myszką którą sobie podrzucał . Węda nie wykazywał zainteresowania.

Dzięki, to kupię mu wątróbkę

i laserek też kupię, bo moje też lubią,a swój wydałam poprzedniej tymczasowiczce.

On pomalutku się rozkręca, ale na razie jest nieufny.
Nie szkodzi, damy mu czas.
To jest super kot. Zupełnie bezproblemowy.

Madziu ale z ogłoszeniami już można ruszać a jeśli znajdzie sie ktoś od razu to poczeka
stare bez sensu żeby wisiały skoro sa juz nowe zdjęcia

Magija pisze:Madziu ale z ogłoszeniami już można ruszać a jeśli znajdzie sie ktoś od razu to poczeka
stare bez sensu żeby wisiały skoro sa juz nowe zdjęcia

jestem za, ja też muszę wziaść się za nowe ołoszenia Figusi, bo się mała rozkręciła a w ogłoszeniach przedstawiłam ją jako płoszkę, a przecież od dania ogłoszenia do znalezienia domu to droga dłuuuuga.

Magija pisze:Madziu ale z ogłoszeniami już można ruszać a jeśli znajdzie sie ktoś od razu to poczeka
stare bez sensu żeby wisiały skoro sa juz nowe zdjęcia

Myślisz?
No to może tak zrobimy.

Najpierw roześlę info o zdjęciu starych ogłoszeń.

info o zdjęciu starych ogłoszeń rozesłałam.

Ale rano się zdziwiłam, bo odezwał się ktoś ze starych ogłoszeń w sprawie Atosa.
Wysłałam ankietę przedadopcyjną, ale jakoś mam przeczucie, że jej z powrotem wypełnionej nie dostanę

Nie szkodzi. Na dniach roześlę nowe ogłoszenie.

Sis - mogę wykorzystać Twoje zdjęcia do ogłoszeń Antosia?
Mnie się raczej nie uda mu zrobić fajnych zdjęć, bo mieszkanie mam ciemne, a kot czarny

Antoś ludziuf na razie nie lubi, z kotami wzajemna tolerancja bez zachwytów. Ale ważne, że jest spokój w stadzie. Nikt ogonów nawet nie puszy, syków warków w ogóle nie ma. Antoś to kot pacyfista, idealnie nadaje się do domu z innym kociastym.

Dziś bawił się myszką :ok:

sam ją sobie podrzuca. Ale raz się zapomniał i wskoczył nam na łóżko z miauknięciem "rzuć mi". A późńiej się zreflektował, że chyba za bardzo się spoufalił i czym prędzej zwiał :wink:

tak, pewnie, mozesz

pani pewnie stad
a http://tablica.pl/oferta/antos---kiedy- ... DA0HD.html

tak, z tablicy.
Pan.

Antoś narszcie w swoim domu !!!

Kto przegląda forum