S.K.Niekochane XIX-zapraszamy na bazarek do naszego marketu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 11, 2012 12:56 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

bardzo mocno trzymam, z całych sił
:ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 11, 2012 14:12 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Tez trzymam :ok: :ok: :ok:
co za paskudy dwa małe :(
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 11, 2012 17:32 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

zgłaszam ,że dzięki Liwia_- splendi juz ma nowy dom
:kotek:

teraz kciuki potrzebne, żeby okazała sie dobrym wyborem
:ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 11, 2012 20:32 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Trzymam mocno kciuki za Splendi :kotek:

Aga_Marlena

 
Posty: 234
Od: Sob maja 29, 2010 19:10
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Nie mar 11, 2012 21:10 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Mała1 pisze:zgłaszam ,że dzięki Liwia_- splendi juz ma nowy dom
:kotek:

teraz kciuki potrzebne, żeby okazała sie dobrym wyborem
:ok:



To expresowo, trzymam kciuki oczywiście :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie mar 11, 2012 23:29 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Karolinka u Agapap :1luvu:

Za nowe domki i nowe przerażone by szybko doszły do siebie :ok: :ok:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pon mar 12, 2012 11:21 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Witam. Mam pytanie o kotka ze schroniska, Memnona. Jaki jest w stosunku do innych kotów, na co jest obecnie leczony bo widziałem niedawny post o leczeniu go i jeszcze jednego kociaka? Nadaja się do domu niewychodzącego z kotką rezydentką?

Pozdrawiam Serdecznie.

lukazon

 
Posty: 65
Od: Czw mar 01, 2012 11:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 12, 2012 12:03 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

lukazon pisze:Witam. Mam pytanie o kotka ze schroniska, Memnona. Jaki jest w stosunku do innych kotów, na co jest obecnie leczony bo widziałem niedawny post o leczeniu go i jeszcze jednego kociaka? Nadaja się do domu niewychodzącego z kotką rezydentką?

Pozdrawiam Serdecznie.


Memnon jak najbardziej nadaje się do domku niewychodzącego
jest przyjazny dla innych kotów, chociaż czasami się piorą z Brusem, który w tej chwili siedzi razem z Memnonem w klatce
ale myślę że to takie przyjacielskie zapasy
oba to przekochane miziaki
w tej chwili nieco zasmarkane
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 12, 2012 12:19 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Wydaje mi się, że one już na końcówce leczenia są, w sobotę naprawdę dużo lepiej wyglądały oba niż tydzień wcześniej. I naprawdę i jeden i drugi to takie świetne koty są. Choć mi bardziej serce skradł Memnuś, jest takim przytulasem z takimi mądrymi ślepkami. A jego umaszczenia na pyszczku i te pufki po bokch to z sówką się kojarzą. Myslę, że z drugim kotem szybko by się dogadał.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 12, 2012 12:30 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Figiel po kropelkach zachowuje sie troszke jak nawalony - tzn taki jest otępiały przez godzinkę po podaniu - czy to normalne?
Pochwale sie pomysłowościa moich psotników - otóż w nocy wyciągnely całą jarzynę z rosołu ;) Chyba chciały nam zrobić sałatkę :P
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pon mar 12, 2012 12:35 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Madleine-zapytaj u źródła, mailem
to ważne spostrzeżenie i trzeba spytać myślę
oni będą wiedziec dokładnie czy to normalne, my mamy za małe doświadczenie z kropelkami.

A propos garów, to ja nie zostawiam przy kotach kompletnie nic na wierzchu- można sie tego nauczyc, wyrobic ten nawyk
Garnek przykryty ciężką przykrywą, albo w mikroweli/piekarniku zamknięty-jeski nie mozna go dać do lodówki

lukazon
Memus juz skończył leczenie
Memmnon dostał tez dwie dawki zylexisu, nie słyszałam dzis by kichnął choc raz
A Twoja rezydentka lukazon zaszczepiona?
To wazne ,żeby była po szczepieniach.
I napisz nam coś o sobie, kocurek jest przekochany, skradł nam wszystkim serce
Jest kastratem juz, jest zaszczepiony, musiałabys go tylko odrobaczyć już u siebie

..a w schronisku....

tak jak mysłaam Marat juz za TM [i]
to był dzielny stary bardzo dziki kot, w max złym stanie :(

Klementynka miała dzis sterylizację aborcyjną. Kciuki trzymajmy

nowa czarnuszka-ta z interwencji nadal skostniała ze strach
ale w nocy zjadła, w kuwecie tez była

Dobra wieśc tez jest
do domku pojechała przy mnie Anabella :ok:
domek nam znany, adoptowali z dwa/trzy miesiące temu młodą burasię
część z Was będzie ją pamiętać, siedziała w małej klatce pod oknem-była niby dzikawa, taki strachulec z wielkimi oczami
Jest już po sterylizacji i Anabella ma być jej towarzyszką

Mnie siedzi ,,na wątrobie,, teraz Sasza
upasiona, domowa, z pazurkiem kicia
boję sie ,że na wybiegu zmarnieje, stres ją zabije
Płacze w klatce, dopomina się już o ludzki dotyk

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 12, 2012 12:38 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Mała1 pisze:Madleine-zapytaj u źródła, mailem
to ważne spostrzeżenie i trzeba spytać myślę
oni będą wiedziec dokładnie czy to normalne, my mamy za małe doświadczenie z kropelkami.

A propos garów, to ja nie zostawiam przy kotach kompletnie nic na wierzchu- można sie tego nauczyc, wyrobic ten nawyk
Garnek przykryty ciężką przykrywą, albo w mikroweli/piekarniku zamknięty-jeski nie mozna go dać do lodówki



To zapytam - bo te kropelki są konserwowane brandy dlatego pewnie po częsci to normalne,ale lepiej sie upewnić :)
Co do garów to chyba trzeba tak bedzie zrobić - nigdy nie mialam z tym problemow,ale teraz rzeczywiscie trzeba bedzie sie przyzwyczaić :)
Tylko jak sobie pomysle,ze przez te ponad 2 miesiace nie przykrywałam zup ( mięso zawsze tak) to az sie boje pomysleć czy w nich w nocy nie grzebały ,a my na nastepny dzien je jedlismy hehe :P
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pon mar 12, 2012 12:57 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Marat (*) - smutno bardzo, ale wiem, ze to dla niego było najlepsze do zrobienia.


A jak słodki krówek z kwarantanny? Lepiej mu po antybiotykach?

Madleine - niestety przy kotach to na gary trza uważać, mój Felix nawet takie gorące potrafi ściagnąć i zawlec gdzie mu się podoba, a hitem to już są ćwiartki drobiowe upieczone i mielone, opędzić się od niego nie można wtedy i trza w piekarniku chować jak gorące, bo w innym przypadku schłodzą się ale na podłodze :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 12, 2012 13:40 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

lukazon
Memus juz skończył leczenie
Memmnon dostał tez dwie dawki zylexisu, nie słyszałam dzis by kichnął choc raz
A Twoja rezydentka lukazon zaszczepiona?
To wazne ,żeby była po szczepieniach.
I napisz nam coś o sobie, kocurek jest przekochany, skradł nam wszystkim serce
Jest kastratem juz, jest zaszczepiony, musiałabys go tylko odrobaczyć już u siebie

Mnemon ma niesamowite oczy, na pierwszej stronie tego wątku mnie rozwalił całkowicie! Pięknotek! O mnie to tak: z Żoną mieszkamy w Sosnowcu, całkiem niedaleko Milowic a z Milowic dwa kroki do Was.Nasza Szelma jest z września 2007, mieszanka dachowca z norweskim lub syberyjskim, czasem pokazuje temperament i chapnie jak za długo się ją głaszcze :). Kotka żywiołowa, uwielbia zabawę z moją ręką, gonitwy za myszkami a wieczorem polowanie na cienie. Ostatnio szczepiona 29.02.2012, dostała szczepionkę 3w1 o nazwie Novibac Tricat Trio i tabletkę na robale. Szelma jest totalnie niewychodząca, średnio lubi podróż autem na działkę, ok. 2h drogi, ale jak wyjdzie z transporterka i jest na kolanach to jest OK.
Do listopada 2011 mieliśmy persa, ale niestety po dwutygodniowej walce z chorobą (w sumie nikt nie wiedział do końca co mu było...., nawet profesorowie we Wrocławiu) odszedł za TM....Strasznie to odchorowaliśmy...a Szelma zmieniła się, siedzi sama w domu jak jesteśmy w pracy a jak wrocimy to nie można się odpędzić od kici :) Zaraz gramoli się na kolana i zaczyna gadać....a spróbuj się wtedy ruszyć!!! Dlatego szuakmy drugiego kotka, najlepiej kocurka, kastrata, takiego żeby nie wspinał się po firankach,żeby nie jadł kwiatków a pozostałe szaleństwa mile widziane :) Żona jak wróci z pracy zostanie zapoznana ze zdjęciem Mnemonika i ...zobaczymy co powie. Pozdrawiam i na pewno się odezwę.

lukazon

 
Posty: 65
Od: Czw mar 01, 2012 11:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 12, 2012 14:00 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

to jeszcze Memnonek sobotni na zachętę :wink:
sugerowałabym izolacje łazienkowa przez pierwsze dwa .trzy dni, żeby poobserwować to kichanie
Choć Wasz rezydent własnie kończy dwa tyg po szczepieniu więc raczej nic nie powinno się dziać
Co do kwiatków i firanek nie mam pojęcia jaki będzie
ale sprawia raczej wrażenie spokojnego kota
No i może się zdażyć ze właśnie kogos zaurocza :wink: , wiec trzeba się śpieszyć :P

Memnon nr 53/12
Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości