ADOPCJE 2009,10,11,12,13.14,15 PKDT KOTangens

Wysterylizowałam dwie kotki z Malczewskiego obie w mega ciąży oraz 3 kotki z Gościnnej:dwie piękne młodziutkie szylki i ciężarną buraskę,która bezlitośnie pogryzła karmicielkę.
Zabrałam z pobliskiego warsztatu samochodowego długowłosą koteczkę,młodziutką,miziastą pingwinkę również na sterylkę.W lecznicy okazało się,że kotka nie może być poddana zabiegowi ze względu na jej stan zdrowia.Ciałko ma pokryte grubymi strupami,wetka stwierdziła poparzenia, kotka jest zapchlona i pewnie zarobaczona

Musimy ją poobserwować i zobaczymy co dalej.Kotka nie ma DT...
Wyadoptowałam pręgowaną ok dwuletnią kotkę Buranię.Została wyrzucona z domu z powodu alergi.Jakiś czas mieszkała na klatce schodowej przez jednych karmiona przez innych przeganiana.Znalazła dom w Oliwie :ok:

Jutro ma się ukazać artyukuł w Wyborczej o bezdomności kotów w Trójmieście

Cudowna koteczka z długim włosem z warsztatu (poparzona) - leczona przez panie wetki :1luvu:

czeka na DT :roll:

Koteczka będzie piękną puchatką :1luvu:

, jest młodziutka ok 6mieś, trzeba ją odchuchać, bo jest bardzo zaniedbana :oops:

Wielki miziak z niej :1luvu:

Mamy kilka kotek , które czekają na TDT lub DT - szylka, biała z cmentarza, i nie tylko. Kciuki za pięknotki :ok:

Dzięki adzi jesteś kochana :1luvu:

Trzymajcie kciuki za pięknotkę :ok:

moje kciuki są najmocniejsze :ok:

Piękna Marcysia szuka dt
Wczoraj do nowego domku pojechała cmentarna Arlekinka.Zamieszkała z drugim młodym kotkiem :piwa:

Jeśli tam zostanie to będzie miała jak pączek w maśle :lol:

Wczoraj z adzi zgarnęłyśmy z miasta chorą koteczkę chyba ciężarną oraz młodziutką tygryskę cudownie miziastą,która żyła w paskudnych warunkach.W brudzie i smrodzie dosłownie,siedziała na podwórku głodna i zmarznięta.Mamy nadzieję na super domek dla niej :ok:

Wczoraj musiałam zawieść do lecznicy kocura który żyje obok mojego domu.Ma skomplikowane złamanie tylnej nogi.Ten kot pojawił się nagle i stał się pogromcą kotów które się tu urodziły.Dla ludzi jest cudownym miziakiem u weta zero agresji mimo bólu.Dexter bo tak ma na imię przegnał spod mojego domu niejednego kota.Jest postrachem całej dzielnicy."Nosił wilk razy kilka poniesli i wilka"Mimo wszystko strasznie mi go żal.Wiem,że nie powinien wrócić na ulicę.Na pewno rekonwalescencja będzie trwała b długo.Szukam mu dt albo ds.Wet powiedział,że wygląda na to,że Dexter podpadł jakiemuś zwyrodnialcowi i przetrącono mu nogę :cry:

Nie wiem ile mnie to będzie kosztowało,ale wiem,że będę chciała go uratować.

CO z Dexterem ??? Pisz jak będziesz coś wiedzieć !

Arlekinka :piwa:

Rysia - piękna, drobniutka 7mieś burania ma super DT, dziś dostała odntybiotyk - zakatarzona trochę dziewczyna. Noc spędzieła na kociej kanapie, przyklejona do kaloryfera :1luvu:

Wczoraj zakochałam się w niej. Mam super zdjęcia na mailu, ale wrzucę dopiero po pracy, a tak chcę się nią pochwalić.

Jaki jest stan tej czarnej , gdzie pytać ?

adzi pisze:Jaki jest stan tej czarnej , gdzie pytać ?

Czarną zawiozłam wczoraj wieczorem do wet. Kasprzyków na Jaskółczą. Możesz się dowiadywać telefonicznie.

Dzwoniłam na Elbląską chyba kończą składać Dextera.Nic nie wiem w lecznicy szał ciał jak zwykle :roll:

Wczoraj poskładano Dextera Dzisiaj mam go odebrać.Za 6 tyg wyjęcie śrub.Czyli kota muszę zabrać do domu na ten okres.MASAKRA>Nie wiem gdzie go umieszczę :roll:

Dexter ześrubowany.Dzisiaj powinnam go odebrać.Tylko gdzie go mam zabrać?Za 6 tyg wyjęcie śrub

dextera zabralam do domu wyglada strasznie wet musial przeszczepic mu czesc kosci z przedniej lapki aby uratowac tylna kotek jest dzielny strasznie glodny i ciagle mruczy kocham go!

Kciuki za Dexa!

biamila pisze:Kciuki za Dexa!

aga marczak pisze:Dexter ześrubowany.Dzisiaj powinnam go odebrać.Tylko gdzie go mam zabrać?Za 6 tyg wyjęcie śrub

oczywiscie za 6 miesięcy :roll:

Biedny Dex ta jak mój małżonek też ześrubowany.... tylko widzę, że wetmo lepiej poszło niż lekarzom mojego małżonka, bo on miał trzy operacje :roll:

Nieustające kciuki :ok:

ADOPCJE 2009,10,11,12,13.14,15 PKDT KOTangens

Kto przegląda forum