Wątek cukrzycowy - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob mar 10, 2012 21:47 Re: Wątek cukrzycowy - V

Kochane poznanianki, polecicie weta niedrogiego a sensownego? W wątku obok Perełka77 się miota :(
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15698
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Sob mar 10, 2012 22:02 Re: Wątek cukrzycowy - V

Już zajrzałam i podsunęłam moją wetkę 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie mar 11, 2012 18:12 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witam wszystkich!
Mam chyba nie typowe pytanie w sprawie karmienia mojego kota Kajtka .Waży on 10 kg i przed cukrzycą jadł wszystko co lubił + suchą karmę Teraz przy zmianie jedzenia + insulina nie czuje się najlepiej i mam cały czas wątpliwości czy dobrze go karmię Tak to wygląda:
rano godz. 7 100gr surowej piersi z kurczaka( do insulinyLevimir)
+ 3 1/2 tacki animondy
+ 4 1/3 tacki animondy
wieczorem tak samo
Bardzo proszę odnieście się do tego co napisałam, bo ja już nie wiem czy dobrze postępuję a chcę mu bardzo pomóc jego chorobie!!! :oops:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Nie mar 11, 2012 18:21 Re: Wątek cukrzycowy - V

Ja właściwie podobnie karmię. Jedynie zamieniam czasem tacki Animondy na inną mokrą (teraz pilnie liczę węglowodany). I tez Agatka nie jest zbyt szczęśliwa z powodu braku suchych chrupeczek :(
Potrafi położyć się koło pustej miseczki, gdzie zawsze były chrupki i tak leży godzinę, półtorej ... normalnie, aż ściska serducho :oops:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie mar 11, 2012 18:24 Re: Wątek cukrzycowy - V

Właśnie u mnie jest tak samo Kajtek chodzi i prosi o jedzonko a mnie serce ściska!!!

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Nie mar 11, 2012 18:27 Re: Wątek cukrzycowy - V

Jak tylko widzę, że idzie szukać suchego żarcia, zaraz daję troszkę mokrego, żeby ją czymś zająć ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie mar 11, 2012 18:29 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mam nadzieję ,że Tinka a może inne dziewczyny coś Nam doradzą :oops:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Nie mar 11, 2012 18:31 Re: Wątek cukrzycowy - V

Avian a ile waży twój słodziak i jakie ilości podajesz ?

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Nie mar 11, 2012 18:42 Re: Wątek cukrzycowy - V

Agatka waży 4,15kg, jest malutka i okrąglutka ;)

Z karmieniem jej mam jednak problem - ona musi dostawać maleńkie porcje, bo za duże od razu zwymiotuje. Dlatego właściwie nie bywa na czczo ;)

W ciągu dnia myślę, ze zje około 100-120 gramów mokrej karmy i może z pół kostki gotowanego fileta z mintaja. Zazwyczaj je sobie powolutku, malutkimi porcjami przez cały dzień jakąś saszetkę, tackę albo puszeczkę. Rybka jest wieczorem, przed insuliną.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie mar 11, 2012 19:08 Re: Wątek cukrzycowy - V

Współczuję Ci bardzo ,że masz tak chorego koteczka ale musi być dobrze i trzeba wierzyć ,bo tak chcemy dla naszych słodziaków :ok:
Pozdrawiam :1luvu:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Nie mar 11, 2012 20:15 Re: Wątek cukrzycowy - V

Dobry wieczór:)

Od soboty przeszliśmy na mierzenie cukru tylko z ranna na czczo :D wczoraj i dziś było PRE 36 :D

Dziewczyny, co do żywienia: Bociu też był strasznym chrupkożercą, puszki lubił, ale najbardziej musy, żeby gryźć nie trzeba było, mięso bardziej lizał niż gryzł, potem gdy zachorował jadł wszystko w każdej ilości, mięso nie mięso, wszystko
teraz dostaje tylko puszki i mięso surowe (wołowina, indyk, podroby, kurczak), suche wiadomo nie

i powiem Wam, że aż się dziwię, ale elegancko to zaakceptował, je puszki i mięsko,
i nawet jak pozostała dwójka miała resztkę ostatniej paczki suchego, to niby interesował się, ale mówiłam mu, że nie wolno, w szoku byłam bo on to zrozumiał, grzecznie odchodził
tak więc nie umiem Wam za bardzo nic doradzić, ponieważ u nas zmiana diety przeszła elegancko
jeszcze w planach mam przestawienie pozostałej dwójki na co najmniej jeden posiłek z surowego mięsa w ciągu doby i o ile z dziewczyną nie powinno być większych problemów, to z drugim chłopakiem łatwo nie będzie, bo on do dziś płacze za suchym :kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek Obrazek

kikin

 
Posty: 121
Od: Śro lut 22, 2012 9:13

Post » Nie mar 11, 2012 21:21 Re: Wątek cukrzycowy - V

Kurcze, u nas kicha :(

Już były takie ładne wyniki, wydawało się, ze idzie w dobrym kierunku i ... coś się musiało wydarzyć chyba związanego ze stanem zdrowia Agatki, bo wyniki znów gorsze i samopoczucie tez siadło. Teraz, niecałe 24h po sterydzie już własciwie nie może chodzić :(
Jeszcze pare tygdodni temu połówka starczała na 2 dni, teraz ledwo na dzień :(
No i teraz nie wiem - podawać częściej połówkę, czy jednak dawać całą tabletkę sterydu (1mg).
Onkolog zalecał inny steryd, do tego w ilości ogromnej, bo 10mg dziennie (Encorton). Agatka na Encorton w ogóle nie zareagowała, przynajmniej tak to wyglądało, bo nadal nie mogła chodzić.
Tylko ten Pabi-Dexamethason jej pomaga ... po przeliczeniu dawki Encortonu powinna dostawać 6mg Pabi :roll: Jakoś nie możemy się z wetką przekonac do dawania tak dużej ilosci sterydu codziennie.

Chyba jednak podam zaraz cały ...


Dzisiejsze wyniki :
8.00 PRE - 236 i 0,75 j
12.00 - 196
16.00 - 247
20.00 PRE - 237 i 0,75 j

Pewnie, zawsze to lepiej niż to od czego zaczynaliśmy, czyli cukier na poziomie 320.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon mar 12, 2012 0:27 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witam Tinko!
PRE 132 rano PRE 146 wieczór (podałam po kropelce)
Kajtek jednak nie czuł się dziś dobrze(wczoraj było lepiej) w jego oczach widzę smutek i mam takie wrażenie jakby życie z niego uchodziło i ta jedna nawet kropelka insuliny to powoduje Przed insuliną tak mi się wydaje ,że czuje się w miarę dobrze a gdy insulina zaczyna działać to on słabnie :oops: Czy to jest możliwe? ale ja takie odnoszę wrażenie ostatnio! Mocz sprawdzam codziennie i żadnej glukozy nie ma a oznaczenie negatywne glukozy na pasku wręcz przeciwnie blednie, nie wiem czy to tak ma być czy to oznacza jakieś niedocukrzenie?
A może on potrzebuje kroplówki z glukozą pomimo tego ,że mam apetyt i je .
Bardzo proszę Tinko podpowiedz co ja mam robić , bo sama już schudłam 3 kg !!! :oops:

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon mar 12, 2012 0:50 Re: Wątek cukrzycowy - V

Jeszcze dopiszę jak wyglądał pomiar cukru po podaniu kropelki przy dzisiejszy PRE 132
PRE 132 (jedzonko 100gr.surowej piersi z kurczaka )
+ 2 170
+ 3 156 (1/2 tacki animondy)
+ 5 128 (1/3 tacki animondy)
dalszych pomiarów nie robiłam!
Pozdrawiam

jadziam

 
Posty: 109
Od: Nie sty 29, 2012 14:52
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon mar 12, 2012 16:29 Re: Wątek cukrzycowy - V

Hej Jadziu,

Witam wszystkich!
Mam chyba nie typowe pytanie w sprawie karmienia mojego kota Kajtka .Waży on 10 kg i przed cukrzycą jadł wszystko co lubił + suchą karmę Teraz przy zmianie jedzenia + insulina nie czuje się najlepiej i mam cały czas wątpliwości czy dobrze go karmię Tak to wygląda:
rano godz. 7 100gr surowej piersi z kurczaka( do insulinyLevimir)
+ 3 1/2 tacki animondy
+ 4 1/3 tacki animondy
wieczorem tak samo
Bardzo proszę odnieście się do tego co napisałam, bo ja już nie wiem czy dobrze postępuję a chcę mu bardzo pomóc jego chorobie!!!

Jadziu, nieodpowiednio zarządzasz podawaniem karmy. Do długodziałających insulin nie podaje się aż tak dużej ilości naraz z zastrzykiem insuliny.

Zarządzanie karmą zrobiłabym inaczej. Do insuliny podałabym nie więcej niż 50 g. Sama chyba zauważyłaś przy +2 hiperglikemię poposiłkową. Podałabym następną porcję ok. 50 g dopiero po dwóch gdzinach od podania isuliny. Następne porcję podzieliłabym np. tak: +4 - 1/2 tacki animondy i ewentualnie +6 - 1/3 tacki animondy. Po +6 bym już nie karmiła. Odczekałabym do następnego PRE. Jeśli wynik byłby wtedy poniżej 120 mg/dl, dałabym ok. 50 g bez insuliny. Sprawdziłabym jednak poziom glukozy we krwi 2 godziny później (+2). Jeśli ten wynik byłby powyżej 120-130 mg/dl, wstrzyknęłabym kroplę insuliny i dałabym małą ilość jedzenia. Potem sprawdziłabym jeszcze wynik przy +4 i podała znów małą porcję karmy.

Twój Kajtek funcjonuje zupełnie inaczej niż gro kotów cukrzycowych. Kajtek potrzebuje zupełnie innej insulioterapiiterapii i nie mieści się w dawkach - daj mu 0,5 jedn. przy PRE 140-120 mg/dl. Wtedy podanie dawki 0,5 jedn. mogłoby go zabić.

Wiesz co, ja mam jakieś dziwne podejrzenie, że ta sanacja zębów nie wyszła pomyślnie. Złe samopoczucie Kajtka może być skutkiem narkozy i te zęby w dalszym ciągu dają mi do myślenia. Czy usunięto korzenie przy ekstracji? O kroplówkach z glukozą zapomnij. Kroplówki z glukozą to dla kota cukrzycowego jedynie reanimacja przy niedocukrzeniu. Kajtek takich wyników nie ma.

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 192 gości