*KSO-Kociarnia Schroniska Opole*Coś się skończyło...*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 11, 2012 15:03 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Morelowa, zapraszam do kontaktu z p. Dorotą Skupińską kierowniczką Schroniska w Opolu. Umów się na spotkanie, przekaż wszystko czego się dowiedziałaś na temat Vagabondpets i podyskutujcie sobie.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 11, 2012 16:12 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Propozycja wydaje się być sensowna, choć może zaczne od kontaktu mailowego, gdyby sie miało okazać, że pani nie jest zainteresowana :mrgreen:
W dalszym ciągu jednak wydaje mi się , że będąc choćby czasami 'na kociarni' mozna coś zaobserwować. Poza tym chodziło mi ogólnie o zainteresowanie się problemem nawet gdyby miał kogoś bezpośrednio nie dotyczyć - bo może kogoś interesuje...
Boo, napisałaś, że 'tu jest wszystko jasne' - może wystarczy powiedziec, co i jak jest jasne? Bo może ktoś inny się myli, może sytuacja się zmieniła...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2012 16:40 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Wg mnie to dokładnie vagabondpets nie dotyczy. Jest to bardziej ogólne. P. Dorota na pewno wie co robi, psy leżą jej na sercu. a prawda jest taka, że w Polsce bardzo mało ludzi adoptuje psy/koty stare, kalekie - bez łapy, oka itp. Z tego co mi wiadomo to Magda z Fioletowego Psa była w Holandii. Sami założyciele fundacji mają kilka psów, kotów. Również mam rodzinę w Holandii i jeżdząc do tego kraju od ponad 20 lat nie widziałam takich przypadków traktowania psów i kotów jak w Polsce. Nigdy nie widziałam bezdomnego zwierzęcia! Znam kilku Holendrów, którzy mają po kilka psów i każdy pies jest zadbany, nie je byle czego. Może to zależy od zarobków, mentalności, zgrania organizacji pomagających zwierzętom...Nie wiem. Wiem również, że zazwyczaj Turcy, Marokanie nie mają zwierząt, bo to niezgodne z ich religią. To tak w ramach ciekawostki. Jakoś wierzę w fundację Vagabondpets. Morelowa, ale z drugiej strony Cię rozumiem, że ta sprawa Cię męczy, bo każdemu z nas dobro zwierząt leży na sercu.

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 11, 2012 17:29 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

przewaznie biora kalekie zwierzeta, niewidome, powypadkowe, sparalizowane - ale nie dlatego bo TAM sa lepsi ludzie z wiekszym sercem.
Pies i czlowiek maja b. podobny metabolizm - dlatego psy tez choruja na schorzenia jak artretyzm/zwyrodnienie stawow, nadcisnienie, cukrzyce , trzustke, kardiomyopatie najrozniejszego rodzaju - i sie idealnie nadaja do testowania odpowiednich lekow oraz do testowania coraz nowszych endoprotez .
Psy z urazem kregoslupa sa poszukiwane przez pewna berlinska organizacje dla ktorej ............................., na dogo wyszukuje w calej Polsce sparalizowane bezdomne psy. .................................... a tymczasem woza te nieszczesne ofiary do klinik ksztaltujacych przyszlych weterynarzy w chirurgii ortopedycznej n.p. dr. Schweda). Oczywiscie nic z tego nie wychodzi, psy sa operowane po kilka razy, i w koncu sluza jako generator datkow , latami ! Czy pies faktycznie jeszcze zyje - nie wie nikt. Kto sobie zada trudu zeby to sprawdzic ? Ludzie wierza slepo - i placa. Latami. Ile razy apel sie ukaze w necie ze pies potrzebuje koniecznie jeszcze na wozeczek, na jakas terapie, na jakis drogi lek, na masaze, na fizjoterapie, na pieluchy, na masci, na ....

Sprawa Promyka z dogomanii ..

Nie twierdzę, że to jest jedyny powód adopcji zagranicznych. Nie wdam sie w duskusję czy testy na zwierzętach są konieczne [wg mnie absolutnie nie są]. Bo to nie ten wątek. Ale też trudno mi uwierzyć w tak dobre serca Niemców i Holendrów, którzy sami mają zatrzęsienie zwierząt [nie mówię, że w H.na ulicy, ale już w N. podobno tak]. To, że czegoś nie widzimy, to nie znaczy, że nie istnieje - wiele osób u nas, póki nie zobaczy w tv zakatowanego psa, nie wyobraża sobie,że to się dzieje, a potem i tak sądzi, iż to sporadyczny wypadek - wiec to nie jest argument.
Natomiast, Joszko, jeśli masz jakiekolwiek powody, że tak powiem 'namacalne' by obronić tę fundację , to je chetnie zobaczę. Z ulgą bym je zobaczyła.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2012 18:11 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

W ostatnim czasie do Schroniska trafia para przecudownych kotów - bura Arisa i srebrny Aris.
Dlaczego?
Bo ich dotychczasowy opiekun wyprowadził się i zostawił je na klatce schodowej.

Dla nich będziemy szukać jednego domu, żeby ich nie rozdzielać, gdyż są bardzo przywiązane do siebie.
Arisa i Aris są bardzo łagodne, miłe i spokojne.


Arisa

Obrazek

i

Aris

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 11, 2012 18:12 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Bura piękność ze "złocieniami" Kalla.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 11, 2012 18:16 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Jodełka
- czuje się już trochę lepiej, a odmrożenia bardzo ładnie się zagoiły.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 11, 2012 18:17 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Gargi
- około 15-letni przemiły kocur.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 11, 2012 18:19 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Miziasty, długowłosy Albek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie mar 25, 2012 9:58 przez -Buffy-, łącznie edytowano 1 raz

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 11, 2012 18:33 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

A tych Panów, na pewno pamiętacie. :)
Przystojniaki, które zostały u nas i są kotami "wychodzącymi".

Sasza

Obrazek


Jimi

Obrazek


Daruś

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 11, 2012 18:37 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Wczoraj do swojego nowego domku pojechała Ronda.

Obrazek



Powodzenia Koteczko. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 11, 2012 19:10 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Jaki koci senior! :o
Do do Arisy i Arisa to brakuje mi słów na takie zachowanie :evil: Wierzę, że w przyszłości ''właściciel'' doświadczy podobnego traktowania. Myślę, że to pewne. :evil:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 11, 2012 21:42 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

morelowa pisze:Wklejam to czego się dowiedziałam nt VagabondPets. Jakby ktoś zainteresowany był od kogo, to odeślę to tej osoby, albo podam nick, bo zapomniałam zapytać czy mogę. Na wklejeni pw zgodę dostałam :D . Wklejam w całości.


"Vagabond Pets jest jedna z czterech holenderskich 'fundacji' handlowych ktore z Polski wywoza na wielka skale psy i koty.

Obecnie oficjalnie (!) biora zwierzeta z dwoch schronisk : Tomaszow Mazowiecki i Opole.

Dlatego napisalam ze oficjalnie, poniewaz z reguly jest tak ze wszystkie fundacje w drodze powrotnej jezde doladowywuja w roznych miejscach.

Ciekawe co jest takie "jasne" ...
Czy ktos ze schroniska robi kontrole przed- i poadopcyjne czy polegaja tylko na tym co ci handlarze im powiedza ? I zdjecia zadowolonych kotow sa dla nich 100%-owym dowodem ?

Czy kazde zwierze jest przed wyjazdem z Polski objete kontrola inspekcji wet. a po przyjezdzie do miejsca docelowego ponownie przez tamta IW ?

Czy schronisko oraz IW ma dane domow docelowych ?

Wszystkie zwierzeta bezdomne sa wlasnoscia gminy - pytanie czy gmina wie o tym procederze i czy daje zgode na to.

A co ze zwierzetami ktore maja wlasciciela ?

Znam przypadek z Pabianic z r. 2010 gdzie pies zostal wydany po zaledwie nie calych trzech tygodniach, wlascicielka w Polsce sobie wlosy z glowy rwie, bo chce psa miec z powrotem (sunia sie przestraszyla jakims straszliwym hukiem i sie zerwala z szelek) a niem. fundacja , ktorej Pabinicr sprzedaje psy nie wie gdzie pies jest - byl przerzucany od jednej do kolejnej fundacji, az slad sie urwal.

Oni sie w Polsce szczyca tym ze biora tylko staruszki psie, bo przeciez takie to w Polsce w ogole nie maja szans...
1. nie jest to prawda, znam wiele ludzi ktorzy wlasnie staruszki ze schronisk biora (sama mam dwie).
2. drugie klamstwo ze tylko staruszki : biora szczeniaki, biora mlode psy, jak leci.

Zobacz ile razy byli w Polsce :
http://www.vagabond-pets.com/verslagen.htm "


Morelowa, 8O 8O przeczytalam i wszystko mi opadlo!! Czy Ty aby w swoich sledczych zapedach nie za daleko sie zagalopowalas? Bo w moim odczuciu duzo za daleko!!
Chce Ci zwrocic uwage, ze za WSZYSTKO to, co piszesz w przytoczonym poscie bierzesz TY odpowiedzialnosc. Napisalas to na publicznej stronie czyli oficjalnie podajesz to do wiadomosci! Dopoki wiec nie napiszesz oficjalnie skad te ''wiarygodne'' informacje bierzesz za nie calkowita odpowiedzialnosc. Pisanie, ze ktos Ci je w zaufaniu przekazal jest co najmniej dziecinne, biorac pod uwage fakt, ze oskarzenia zawarte w cytowanym przeze mnie poscie Twojej produkcji sa bardzo powazne i chcialabym, bys sobie zdala z tego sprawe. Nie przyszlo Ci do glowy, aby najpierw zweryfikowac prawdziwosc tych oszczerstw i pomowien i skonsultowac swoje obawy z dyrekcja schroniska w Opolu? Moze nalezalo od tego zaczac? Chcialabym wiedziec, kto jest autorem tych pomowien, dlaczego ten ktos nie ma odwagi do ujawnienia swojego - chociazby nicka? Prosze o napisanie, skad masz te informacje i jakie masz dowody na to, ze sa prawdziwe? Podajesz link strony intern. holenderskiej fundacji, czy Ty sama zapoznalas sie z trescia tejze strony, czy jedynie ilosc wizyt tejze fundacji w Polsce jest wystarczajaca do zrodzenia sie w Twojej glowie podejrzen i zasiewania niepokoju? Nie wydaje Ci sie , ze to troche za malo?? Czekam na Twoje wyjasnienia, niecierpliwie... 8O

(autora watku i wolontariuszki schroniska przepraszam za ten OT, ale tej sprawy tak zostawic nie mozna. Zycze powodzenia w adopcjach, rowniez tych zagranicznych!)

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon mar 12, 2012 7:46 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Nie, alysia, nie zrobimy tu afery. Napisałam jako sprawę do zwrócenia uwagi, to czego się dowiedziałam. Jak sie pozbieram zdrowotnie to postaram sie skontaktować z kierownictwem schroniska. Od 'tych' spraw jest wątek i tam moge Ci odpowiedzieć.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 12, 2012 8:30 Re: *Kociarnia Schroniska Opole* Odmrożenia u Jodełki :( *

Morelowa, afere juz zrobilas sama. Twoj powyzszy post pachnie juz afera. Umieszczanie publicznie oszczerstw i niezweryfikowanych informacji traca juz afera. 8O

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości