W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 10, 2012 19:21 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Stargard to dość duże miasto, na wszystkie sterylizację TOZ nie ma środków, a jeszcze jest u nas schronisko. Dlatego wcześniej napisałam, że nie wszystkim kotkom można od razu pomóc. Na zimę przyszłą postaram się kotkom parkingowym z TOZ-u jeżeli będzie to możliwe, załatwić budki. Koteczka ma z bratem apetyt , poranną a porcję pozjadały a godzinę temu jak tylko usłyszały warkot mojego samochodu to wybiegły szybko z zadaszonej tej części po rozebranym budynku i prosto do mich. Dałam więc im suche chrupki. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Sob mar 10, 2012 20:39 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

No to proces oswajania się dobrze toczy:)
Koteczki już rozpoznają karmicielkę :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob mar 10, 2012 22:13 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

olafen pisze:No to proces oswajania się dobrze toczy:)
Koteczki już rozpoznają karmicielkę :)
Prawie biegły. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Nie mar 11, 2012 17:00 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

do stołówki każdy trafi :ryk:

beateczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1545
Od: Nie lut 07, 2010 21:30
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 11, 2012 18:20 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Czasami czekają, aż karmiciel sobie pójdzie, a tu ewidentnie rozpoznają :)
Trzymam kciuki, co by kotki były coraz bardziej domowe :) :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie mar 11, 2012 18:39 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

olafen pisze:Czasami czekają, aż karmiciel sobie pójdzie, a tu ewidentnie rozpoznają :)
Trzymam kciuki, co by kotki były coraz bardziej domowe :) :ok: :ok: :ok:

One są parkingowe. Jak Suzi ściągałam kubraczek to nawet nie drapała. Była zaskoczona, że wreszcie na wolności. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Nie mar 11, 2012 18:46 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Kochana koteczka
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pon mar 12, 2012 19:57 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Jak tam czuje się panna po sterylce? Nadal w klatce czy już wypuszczona?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto mar 13, 2012 15:50 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Broszka pisze:Jak tam czuje się panna po sterylce? Nadal w klatce czy już wypuszczona?

Wypuszczona, chyba dobrze się czuje. Apetyt ma dobry. Dzisiaj jeszcze nie byłam u nich, będę po 17-tej chyba są bardzo głodne. :catmilk: :catmilk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro mar 14, 2012 14:37 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

I jak panna i kawaler?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro mar 14, 2012 17:32 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Ile teraz w sumie jest kotów na parkingu?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro mar 14, 2012 19:27 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Broszka pisze:Ile teraz w sumie jest kotów na parkingu?

Obecnie tylko ta młoda dwójka, młoda Suzi po sterylce i jej brat Tofik. Tofika wczoraj koło michy nie było, poszedł na panny. Mamuśki ich też nie ma, ona gdzie indziej się stołuje. :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro mar 14, 2012 20:53 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

Wróci pewnie z nową rodzinką
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro mar 14, 2012 21:50 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

olafen pisze:Wróci pewnie z nową rodzinką

Albo wcześniej gdy trzeba będzie maluchy urodzić. Mam zapewnienie, że będzie na początku kwietnia br ona kolejna do sterylki, ale czy akurat przyjdzie. Nie wiadomo, wcześniej co parę dni ją widywano na murze wysoko ale już na terenie parkingu, za murem jest też drugi parking ale administracji spółdzielni mieszkaniowej, chyba tam ja dokarmiają. Na naszą stronę nie przychodzi do michy. Nam tylko potomstwo pozostawia i martw się człowieku co z tym zrobić. :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro mar 14, 2012 22:06 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-po

To faktycznie jest duży problem
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aniamis91, Google Adsense [Bot], puszatek i 162 gości