Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 10, 2012 18:08 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

No to wszystkiego najlepszego, chłopy! :mrgreen:

Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob mar 10, 2012 18:37 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

w końcu kiedy on jest??? tyle terminów.. 7 marca... 4 kwietnia, 30 września.. no to chyba trocha za dużo... :ryk: :ryk: :ryk:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 10, 2012 18:41 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

No więc właśnie ... zdecydowanie za dużo 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob mar 10, 2012 18:42 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Erin pisze:No więc właśnie ... zdecydowanie za dużo 8)



no to przegłosujmy jeden i po robocie... :ryk: :ryk: :ryk: jutro... że wczoraj.. :ryk: :ryk: :ryk:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 10, 2012 20:21 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Hanulka pisze:
Erin pisze:No więc właśnie ... zdecydowanie za dużo 8)



no to przegłosujmy jeden i po robocie... :ryk: :ryk: :ryk: jutro... że wczoraj.. :ryk: :ryk: :ryk:

:ok: :ryk:
ja pamietałam że 10 marca, tylko nie pamietałam kiedy wypada :ryk:
Nic to - 2 chłopa w domu - obiad mieli dziś na obiad a nie na kolację
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław


Post » Nie mar 11, 2012 9:16 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

krynia08 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=wuiHHHwMxj8

Wzruszający bardzo :1luvu: Oby takich szczęściarzy było dużo,dużo wiecej :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno


Post » Nie mar 11, 2012 15:10 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

:oops: :oops:

gabi.cezar pisze:Poszukiwana osoba o wielkim sercu, która zlituje się nad tą burasią!
Do schroniska trafiła w czwartek (8.03.12), byliśmy świadkami jej przyjęcia, bo odbieraliśmy Bunię dla Jimmiego.
Totalna żenada!!! Właścicielka nie chciała podać swoich danych, nie udzieliła żadnych informacji na temat kota,
poza tą, że dziecko ma alergie... Wiek kici na oko ustalił weterynarz, imię my musimy jej nadać, bo ta okropna baba
nawet tego nie podała. Pani przyjmująca kota miała łzy w oczach i nie szczędziła pod adresem oddającej gorzkich słów.
Koteczka była tak przerażona, że wciskała się jak najgłębiej w swój transporterek. Wreszcie trafiła do klatki i do gabinetu
weterynaryjnego, a jej przerażenie i zdziwienie przyprawiało mnie o łzy.
Dziś pojechałam do schronu właśnie ze względu na nią. Siedzi u Reni. Je tylko w nocy, jak wszystko ucichnie.
Przerażenie i stres nie minął. Wszystko co przeżywa ma wypisane w oczach. Dla mnie jest śliczna: tłuściutka jak pączuś,
futerko mięciutkie, piękne oczęta... Ale dla potencjalnego adoptującego nie będzie łakomym kąskiem: raz, że bura, a nie
np. szynszylowa, a dwa, to nie garnie się do rąk, tylko siedzi w kąciku, bo jest śmiertelnie przerażona i zdezorientowana.
Zbliża się okres maluchów, gdy zabraknie dla niej miejsca u Reni i trafi na kociarnię do 3-ki, podzieli los Florki(*) i innych oddanych z domów pulpecików.
Dla tej kotki 8-ego marca rozpoczęło się powolnie umieranie, czy jest ktoś, kto to przerwie i pozwoli odzyskać jej życie???

139/12 około 6 lat, koteczka, nawet imienia jej nie pozostawili...

Obrazek - nic z tego nie rozumiem, gdzie ja jestem :cry: ???

Obrazek - gdzie mój domek, gdzie moja Pani :cry: ???

Obrazek - dlaczego wsadzili mnie do klatki i gdzie mój domowy fotel???

Obrazek - jestem przerażona...

Potrzebne są ogłoszenia, które swoją treścią przyciągną jakąś wrażliwą osobę do tej kociny.
Edytko, czy można na Ciebie liczyć?

No chyba, że stanie się cud i komuś z Was zapadnie ta panienka w serce :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
krynia08
 

Post » Nie mar 11, 2012 15:16 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

krynia08 pisze::oops: :oops:

gabi.cezar pisze:Poszukiwana osoba o wielkim sercu, która zlituje się nad tą burasią!
Do schroniska trafiła w czwartek (8.03.12), byliśmy świadkami jej przyjęcia, bo odbieraliśmy Bunię dla Jimmiego.
Totalna żenada!!! Właścicielka nie chciała podać swoich danych, nie udzieliła żadnych informacji na temat kota,
poza tą, że dziecko ma alergie... Wiek kici na oko ustalił weterynarz, imię my musimy jej nadać, bo ta okropna baba
nawet tego nie podała. Pani przyjmująca kota miała łzy w oczach i nie szczędziła pod adresem oddającej gorzkich słów.
Koteczka była tak przerażona, że wciskała się jak najgłębiej w swój transporterek. Wreszcie trafiła do klatki i do gabinetu
weterynaryjnego, a jej przerażenie i zdziwienie przyprawiało mnie o łzy.
Dziś pojechałam do schronu właśnie ze względu na nią. Siedzi u Reni. Je tylko w nocy, jak wszystko ucichnie.
Przerażenie i stres nie minął. Wszystko co przeżywa ma wypisane w oczach. Dla mnie jest śliczna: tłuściutka jak pączuś,
futerko mięciutkie, piękne oczęta... Ale dla potencjalnego adoptującego nie będzie łakomym kąskiem: raz, że bura, a nie
np. szynszylowa, a dwa, to nie garnie się do rąk, tylko siedzi w kąciku, bo jest śmiertelnie przerażona i zdezorientowana.
Zbliża się okres maluchów, gdy zabraknie dla niej miejsca u Reni i trafi na kociarnię do 3-ki, podzieli los Florki(*) i innych oddanych z domów pulpecików.
Dla tej kotki 8-ego marca rozpoczęło się powolnie umieranie, czy jest ktoś, kto to przerwie i pozwoli odzyskać jej życie???

139/12 około 6 lat, koteczka, nawet imienia jej nie pozostawili...

Obrazek - nic z tego nie rozumiem, gdzie ja jestem :cry: ???

Obrazek - gdzie mój domek, gdzie moja Pani :cry: ???

Obrazek - dlaczego wsadzili mnie do klatki i gdzie mój domowy fotel???

Obrazek - jestem przerażona...

Potrzebne są ogłoszenia, które swoją treścią przyciągną jakąś wrażliwą osobę do tej kociny.
Edytko, czy można na Ciebie liczyć?

No chyba, że stanie się cud i komuś z Was zapadnie ta panienka w serce :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:placz:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2012 15:21 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Jak znajdziecie DT, to KS go zasponsoruje.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2012 15:24 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Mruczeńka1981 pisze:Jak znajdziecie DT, to KS go zasponsoruje.

:ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2012 15:24 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Wiadomość z ostatniej chwili..
Czarna u nas.. Chwilowo wciśnięta za szafę w kuchni.. Bimbo fuczy, ja przerażona.. Chciał nawet pacnąć. Po chwili walnął się na grzbiet i pofikał przed Czarną chwilkę ("zobacz jaki jestem przystojny").... Potem znów dźwięki dziwnej maści z siebie wydawał...
Kciuki proszę! :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Nie mar 11, 2012 15:25 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Mruczeńka1981 pisze:Jak znajdziecie DT, to KS go zasponsoruje.


o dżizas, to może będzie łatwiej ,
dzieki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2012 15:26 Re: Wroclawskie Koty czekają na Twoją pomoc!!

Aneta.I pisze:Wiadomość z ostatniej chwili..
Czarna u nas.. Chwilowo wciśnięta za szafę w kuchni.. Bimbo fuczy, ja przerażona.. Chciał nawet pacnąć. Po chwili walnął się na grzbiet i pofikał przed Czarną chwilkę ("zobacz jaki jestem przystojny").... Potem znów dźwięki dziwnej maści z siebie wydawał...
Kciuki proszę! :)

serio??
extra :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Paula05 i 322 gości