Smakołyki z dalekiego Omanu - koniec

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie mar 11, 2012 13:52 Smakołyki z dalekiego Omanu - koniec

Witam wszystkich na kolejnym bazarku smakołykowym, tym razem z Omanu. Kilka słów o Omanie znajdziecie w następnym poście - do poczytania dla ciekawych.

Dochód z bazarku zostanie podzielony po równo pomiędzy Schronisko w Białej Podlaskiej, które znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji i brakuje dosłownie wszystkiego (viewtopic.php?f=21&t=126810), oraz Fundację Kotikowo z Trójmiasta, która ogromnym osobistym wysiłkiem kilku bardzo zaangażowanych dziewczyn dokarmia, ratuje, leczy i wyadoptowuje kolejne bezdomniaki (wątki Kotikowa np. viewtopic.php?f=1&t=135440, viewtopic.php?f=1&t=100297)

Cena wywoławcza to cena lokalna plus złotówka. Koszty przesyłki pokrywa licytujący. Bazarek potrwa do poniedziałku 19.03 do godz 20.00 (miało nie być końca w niedzielę, to proszę :mrgreen: ).


1. Malban
...czyli niby-galaretki. Dość twarde galaretki w kilku odmianach - zawijane w qamaruddin (czyli gęstą masę z suszonych moreli), posypane tłuczonymi świeżymi pistacjami, lub posypane (jadalnymi :D ) płatkami róż. Wszystkie nadziewane pistacjami, aromatyzowane szafranem. W Emiratach był to smakołyk dostępny jedynie w Ramadan, ale w Omanie znalazłam go normalnie w sklepie. I super, bo malban jest pyszny!! Galaretki nie są za słodkie, a świeże pistacje mają fantastyczny smak.

9 szt, jak na zdjęciu, co daje 200 gr.
Obrazek

Cena wywoławcza 11 zł.
:arrow: katka323 - 34 zł :1luvu:


2. Nadziewane daktyle
Daktyle odmiany Fardh, ciemniejsze, nieco twardsze, nadziewane orzechami nerkowca, ułożone w ładnym plecionym tradycyjnym głębokim koszyczku. Omańskie daktyle są mniejsze niż te z Arabii Saudyjskiej czy Emiratów. Odmiany mają tu troszkę inne, a rolnictwo jest też bardziej tradycyjne.
Koszyczek nie ma oznaczonej wagi, ale z grubsza jest to ok 350 gr.

Obrazek

Cena wywoławcza 12 zł.
:arrow: eliza1 - 33 zł :1luvu:


3. Daktylowe kuleczki
Pleciony koszyczek zawierający kuleczki ulepione z daktyli, nadziane migdałem i obtoczone w sezamie. W środku kilka daktyli z pestkami, odmiany Khalas, o jaśniejszym kolorze, miękkich.
Koszyczki nie mają wagi, sprzedawane są po prostu "na koszyczek". Na oko ważą 350 gr.
Obrazek

Cena wywoławcza 12 zł.
:arrow: katka323 - 26 zł :1luvu:


4. Arabska kawa
Średnio palona (o kolorze karmelu - kolor kawy widać na samym dole opakowanie, pod jasnym paskiem), z dodatkiem kardamonu. Pije się ją bez cukru i bez mleka, w smaku jest lekko kwaskowa, ale dzięki dodatkowi kardamonu smakuje naprawdę wspaniale. Daje lekki napar, o kolorze mocniejszej herbaty. Podawana jest na Półwyspie Arabskim na powitanie gości, nalewana z dzbanka o długim zakrzywionym dzióbku do malutkich filiżanek bez uszka. W domach kawę podaje z reguły syn gospodarza, a na oficjalnych spotkaniach specjalny funkcyjny, który chodzi i dolewa kawy, jak tylko opróżni się czarkę. Żeby grzecznie odmówić kolejnej dolewki, trzeba czarką potrząsnąć na boki.

Najmniejsze opakowanie w sklepie miało 500 gr 8O, więc się z Wami podzielę i na bazarku oferuję 200 g.
Obrazek Obrazek

Cena wywoławcza 8 zł.
:arrow: taizu - 14 zł :1luvu:


5. Kawa z palonych pestek daktyli
Czyli beduińska wersja kawy arabskiej. Także doprawiana kardamonem, mielona na moich oczach w małym lokalnym sklepiku z przyprawami i miodem, zwanym Al Brazili :D.
W smaku trochę bardziej kwaskowa niż kawa arabska, ale bardzo ciekawa i orzeźwiająca. Bez kofeiny. Podobnie jak kawę arabską, pije się ją bez cukru i bez mleka. Pachnie przepięknie. W kolorze ziarenek przypomina normalną kawę, zaparza się ją tak samo, tylko chyba nie nadaje się do ekspresu ciśnieniowego. Najlepiej smakuje po zagotowaniu w zimnej wodzie w tygielku, ale ja wsypuję ją do kawiarki z praską i smakuje super.

Woreczek 100 g, średnio drobno mielona.
Obrazek

Cena wywoławcza 4 zł.
a w gratisiku dodatkowe 100 gr kawy z daktyli :D
:arrow: Afatima - 33 zł :1luvu:



6. Chukku Kappi
W Omanie jest wielu Hindusów, stąd w sklepach dużo przypraw i produktów z Indii. Chukku Kappi to słodki aromatyczny napar na bazie kawy (której jednak nie jest tak wiele). W składzie jest nierafinowany brązowy cukier palmowy (bardzo bardzo smaczny sam w sobie), suszony imbir, kawa, hinduska święta bazylia (tulsi) i pieprz. Imbir i pieprz dają lekko pikantny smak, ale lekko. Chukku Kappi wrzuca się do gorącej wody, gotuje przez 2 min i gotowe!

Opakowanie 150 g.
Obrazek Obrazek

Cena wywoławcza 5 zł.
:arrow: izaz - 8 zł :1luvu:


7. Palada Paysam
czyli hinduski budyń na bazie pszenicy, aromatyzowany kardamonem, z dodatkiem sago (kuleczki z miąższu palmy sagowcowej), orzechów nerkowca i rodzynek. Wychodzi pół-gęsty, do jedzenia na ciepło lub po schłodzeniu w lodówce.
Do przygotowania w 1,5 l - mieszance mleka i wody.
Obrazek Obrazek

Cena wywoławcza - 5 zł.
:arrow: katka323 - 13 zł :1luvu:


8. Banana Jaggery Chips
Czyli chrupiące grube półplasterki z banana, obtoczone w brązowym nierafinowanym cukrze palmowym (czyli jaggery), z dodatkiem hinduskich przypraw. Słodkie, bardzo aromatyczne, z bardzo delikatnie pikantnym posmakiem imbiru, chrupiące. Pyszne.

Opakowanie 160 g.
Obrazek

Cena wywoławcza 5 zł.
:arrow: Willow_ - 15 zł :1luvu:


9. Czipsy z jackfruita.
Jak jest jackfruit po polsku, nie mam pojęcia. To taki wielki kolczasty owoc, który się kroi, a następnei z białej gąbczastej masy wyławia silnie pachnące, słodkie podłużne kulki miąższu.
Mamy tu czipsy z jackfruita, smażone w oleju, lekko posolone :D
Opakowanie jest duże, 200 g.

Obrazek

Cena wywoławcza 6 zł.
:arrow: Lemoniada - 16zł :1luvu:


Zapraszam! :kotek: :kotek:
Ostatnio edytowano Pt mar 23, 2012 8:33 przez myrzapl, łącznie edytowano 23 razy
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 14:11 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

Sporo egzotycznych dobroci :D
a ja na diecie :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie mar 11, 2012 14:16 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

Jak obiecałam na początku, dla chętnych kilka słów o Omanie:


Oman to duży obszarem kraj, który sąsiaduje z Emiratami, Arabią Saudyjską i Jemenem, ale zamieszkiwany przez jedynie 3 miliony Omańczyków. Oman ma długą historię i wiele pięknych zabytków, od grobów ulowych sprzed 2 tys lat, przez średniowieczne pustynne zamki zbudowane ze słomy i błota, do wspaniałego Wielkiego Meczetu w Muskacie czyli stolicy kraju.

Omanem rządzi mądry i skromny sułtan, który przejął włądzę po zmuszeniu tradycjonalistycznego ojca do abdykacji i zabrał się za modernizację kraju. Omańczycy wiele mu zawdzięczają i portrety sułtana wiszą dosłownie wszędzie. Oman ma dochody z wydobycia ropy i gazu, jednak są to w porównaniu do sąsiadów sumy niewielkie, stąd też w Omanie nie ma szalonych projektów typu “najwyższy budynek świata” czy "zadaszony stok narciarski", nie ma też monstrualnych budynków i dziwnej architektury.

Oman jest krajem głęboko muzułmańskim, ale jednocześnie najbardziej liberalnym krajem nad Zatoką Perską. Sułtan słynie z wywoływania kolejnej fali oburzenia w państwach sąsiednich, przyznając kobietom kolejne przywileje, powoli zrównujące ich status z mężczyznami. Dla wyjaśnienia: nie, nie muszę tam chodzić w chuście na głowie, ani w długiej zakrywającej wszystko sukni :D Są sklepy z alkoholem, a widok tradycyjnie ubranego Omańczyka popijającego piwko w hotelowym barze też nie należy do rzadkości.

Krajobraz jest tu bardzo piękny. To głównie pustynia i półpustynia, ale jest także pasmo górskie Hajar, z najwyższym szczytem ponad 3 tys m, gdzie zimą często pada śnieg a i latem jest nocą chłodnawo. Przez długą część wybrzeża skaliste pagórki schodzą wprost do Oceanu Indyjskiego, w zatoczkach sa piękne piaszczyste plaże, na które przypływają żółwie skladać jaja. Na południu kraju, przy granicy z Jemenem, kwitnie uprawa warzyw i owoców - w środku lata zahacza o ten rejon monsun, pada wtedy prawie codziennie, a pustynia się zieleni.

Omańczycy słyna z gościnności i otwartości, są zupełnym przeciwieństwem słynnych z arogancji Saudyjczyków czy wycofanych, patrzących z góry Emiratczyków. To przemili ludzie, skorzy do pogawędki, którą często kończą zaproszeniem do siebie do domu na kawę lub posiłek. Jest tam bardzo bezpiecznie, napady, kradzieże i inne podobne przestępstwa należą tu do wielkiej wielkiej rzadkości.
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 14:17 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

iwona66 pisze:Sporo egzotycznych dobroci :D
a ja na diecie :mrgreen:


To polecam kawę! Pije się bez cukru, czyli zero kalorii! :mrgreen:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 14:28 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

5 za wywoławczą
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Nie mar 11, 2012 14:30 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

Witaj panimama! Dzięki za rozpoczęcie bazarku :D
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 14:31 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

jestem ciekawa smaku kawki :ok: piękny bazarek
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Nie mar 11, 2012 14:32 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

3 i 8 za wywoławcze
Czy kawa będzie dobra z kawiarki ( tygielka nie posiadam) ? Jeśli tak , to poproszę również za wywoławczą.
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Nie mar 11, 2012 14:34 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

to ja proszę nr 6 :mrgreen:

jeszcze poproszę nr 2 i 3 takie słodkości..zapraszamy!!
Obrazek

kinga_kinga7

 
Posty: 880
Od: Czw sty 14, 2010 13:43
Lokalizacja: lubelskie

Post » Nie mar 11, 2012 14:43 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

Tutaj mi krzyczą, że mam zacząć:
1,2 (+1 zł),3 (+1 zł),4, 7 i 9
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie mar 11, 2012 14:46 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

slapcio pisze:Tutaj mi krzyczą, że mam zacząć:
1,2 (+1 zł),3 (+1 zł),4, 7 i 9


dziękuje slapcio :ok: psiaki są bardzo potrzebujące,tak samo jak kociaki
Obrazek

kinga_kinga7

 
Posty: 880
Od: Czw sty 14, 2010 13:43
Lokalizacja: lubelskie

Post » Nie mar 11, 2012 15:12 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

wooow, ale start bazarku!
Dzięki! :1luvu:

slapcio - nr 2, 3 i 4 były już licytowane (nr 3 nawet podwójnie) - więc pozwoliłam sobie wziąć Twoją licytację o 1 zł wyżej, mam nadzieję, że to ok?
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 15:13 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

Acha, kawa - jedna i druga, smakuje dobrze z kawiarki. Nie nadaje się natomiast do ekspresu ciśnieniowego (do espresso).
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 17:02 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

w górę
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Nie mar 11, 2012 17:47 Re: Smakołyki z dalekiego Omanu

1-15 zł
2-20 zł
4-12 zł
7-10 zł
8-8zł
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość