wspólne życie - proszę o zamknięcie wątku

kamari pisze:Odbądźcie za mnie dzisiaj stypę wieczorem nie dam rady się podłączyć. Ale myślami będę z wami i odprawię stypę po Józku.

Bez ciebie nie ma imprezy...

Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:Odbądźcie za mnie dzisiaj stypę wieczorem nie dam rady się podłączyć. Ale myślami będę z wami i odprawię stypę po Józku.

Bez ciebie nie ma imprezy...

dokładnie

innym razem

ruda32 pisze:
Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:Odbądźcie za mnie dzisiaj stypę wieczorem nie dam rady się podłączyć. Ale myślami będę z wami i odprawię stypę po Józku.

Bez ciebie nie ma imprezy...

dokładnie innym razem

Poczekamy

poczekamy na Ciebie...

Pozdrawiamy sobotnio :1luvu:

Phi, co to za impreza, jak nie ma kto polać? :mrgreen:

Poczekamy, Mario :ok:

.

Przybiegłam, a tu zonk :cry:

Przykro bardzo , ze Marii nie ma z nami :evil:

ale - co sięodwlecze, to nie uciecze, będzie większy apetyt :ryk:

izka53 pisze:ale - co sięodwlecze, to nie uciecze, będzie większy apetyt

Dokładnie tak. Poczekamy na Kamari :ok:

Bianka, jak Ci się mieszka :?:

cuś, gdzieś słyszałam, że masz założyć wąta

No ja tu z jęzorem, szybkie sprzątanie żeby na imprę zdążyć, lód do drinków zrobiony, a tu impra odwołana. :roll:

Lód nie może tak leżeć w zamrażarce i się marnować, piję! Żegnam Józka ozięble. Kopię dziurę na dwa metry, możecie potem zasypać :twisted:

kop...kop... :lol:

Kamari, z powodu Twojej nieobecności wypiję tylko coś średnio smacznego (siemię lniane :piwa:

) i zaczekam na nowy termin imprezy.

puszatek pisze:Bianka, jak Ci się mieszka cuś, gdzieś słyszałam, że masz założyć wąta

Zwierzakom mieszka się super. Mają wreszcie dużo miejsca na gonitwy i każdy może znaleźć spokojny kącik dla siebie. Ze mną gorzej, bo jeszcze nie czuję się "u siebie", mam potworny bajzel i nie mam czasu na ogarnięcie tego wszystkiego. Co za tym idzie założenie wątku też chwilowo musi poczekać...

emkamara pisze:No ja tu z jęzorem, szybkie sprzątanie żeby na imprę zdążyć, lód do drinków zrobiony, a tu impra odwołana. Lód nie może tak leżeć w zamrażarce i się marnować, piję! Żegnam Józka ozięble. Kopię dziurę na dwa metry, możecie potem zasypać

Lodu do drinków wprawdzie nie szykowałam, ale zapas piwka zrobiony, więc po cichutku piję za zdrówko Kamari i wszystkich cioteczek i za szybkie doprowadzenie do ładu mojego mieszkanka

to za to też wypiję... :ok:

najważniejsze, że futerkom się podoba :lol:

Bianka 4 pisze:
puszatek pisze:Bianka, jak Ci się mieszka cuś, gdzieś słyszałam, że masz założyć wąta

Zwierzakom mieszka się super. Mają wreszcie dużo miejsca na gonitwy i każdy może znaleźć spokojny kącik dla siebie. Ze mną gorzej, bo jeszcze nie czuję się "u siebie", mam potworny bajzel i nie mam czasu na ogarnięcie tego wszystkiego. Co za tym idzie założenie wątku też chwilowo musi poczekać...
emkamara pisze:No ja tu z jęzorem, szybkie sprzątanie żeby na imprę zdążyć, lód do drinków zrobiony, a tu impra odwołana. Lód nie może tak leżeć w zamrażarce i się marnować, piję! Żegnam Józka ozięble. Kopię dziurę na dwa metry, możecie potem zasypać

Lodu do drinków wprawdzie nie szykowałam, ale zapas piwka zrobiony, więc po cichutku piję za zdrówko Kamari i wszystkich cioteczek i za szybkie doprowadzenie do ładu mojego mieszkanka

To ja chetna do zasypywania Jozka :mrgreen:

- nic nie robilam od wrzesnia tylko odkopywalam moj row medjolacyjny -bo sie zamulil. Teraz z checia sobie pozakopuje Jozka i jeszcze mu lopata przywale :ok:

A tak na marginesie to mozemy "chwilowo" miec parapetowke na nowym mieszkanku :ok:

Przylaczam sie z Chardorodny Pinot Grigio rodem z Sycyli ( zakupiony na opijanie zakopania tego mafiozo Jozka)!!!!!!!

wspólne życie - proszę o zamknięcie wątku

Kto przegląda forum