opuszczone,stare bez szans KOTY- Tosia w Domu:)..Sch.Łódź

[czarno-czarni]

mam nadzieję, że starszaki znajdą swoje domy i serca kochających ludzi....

[ruru]

Tuptuś jest królem zaplecza


Malwisia księżniczka w dżungli



Batka w "3" robi minki Kefira

[mgska]

I Pusia Piratka pilnująca zeszytu Ingi

[czarno-czarni]

i dzień bez adopcji... a starszaki czekają ................

[Duszek686]

I jest ich coraz więcej
Cudowny, potwornie zestresowany, przerażony 10-latek - piękny, niemal biały z rudym ogonem i kropkami przy uszach. Przekochany kot.
jego pani została eksmitowana na bruk, kot i pies trafili do schroniska
PóXniej wstawię zdjęcia.
Jest srebrna 11-latka, prześliczna, 8-letni cudowny, wielki czarnulek...
A ludzi zero
Jedyna pozytywna wiadomość jest taka, że mam zapytanie o Tuptusia. I domek wygląda na fajny. Bardzo bym chciała, żeby się udało.

[czarno-czarni]

to za Tuptusia kciuki!

[ruru]

Srebrna 11 latka po zmarłej Pani, kochana, śliczna kicia...

[ankacom]

O rany tyle biednych, pięknych kotów. Jak Wy to ogarniecie

[Duszek686]

Biały 10-latek

[tamiss]

Dla wszystkich Starszaków

[mgska]

Batka w sobotę bardzo się wdzięczyła

[czarno-czarni]

czy Tuptusiowi się udało?

[gosiaa]

czy Tuptusiowi się udało?

BArdzo dziękujemy
OvO nic nie jadł i się biedny ślinił ze stresu
to dla niego wielka szansa
kcuki i kciuki

do świetnych domów pojechały 2 koty
Apolonia
i
Tuptuś

Dziewczyny - nie usuwajcie moze jeszcze przez najbliższy tydzień Tuptusia z ogłoszeń, bo on dzis znaczył na kociarni i nie wiadoma, jak będzie w domu. Jeśli będzie tak samo - to wróci.
Mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk i będzie dobrze.
Domek jest bardzo fajny.

[Duszek686]

Tuptuś niestety nie zachowyje się "czysto" w domu
Wczoraj były dwie niespodzianki w różnych miejscach, dziś znów następna...
Domek jest bardzo dobry, dadzą mu czas na aklimatyzację, ale jeśli sie nie poprawi - wróci
To dzisiejszy mail z domku:
Dzisiaj siku zrobił do kuwety, kupę niestety znowu w to samo miejsce, przyniesiemy 2 kuwetę i postawimy ją tam, upodobał sobie podłogę pod drzwiami balkonowymi, nie wiem, może to, że widać "świat" jakoś tak na niego działa. Na pewno nie będę spieszyć się z odwożeniem go do schroniska, musi dostać czas na zaaklimatyzowanie się, wiadomo, że może to chwilę potrwać. Trochę jestem zdziwiona, bo poza tym zachowuje się jak typowy kot domowy, śpi w łóżku albo na kanapie, bawi się piłeczką jak młodzieniaszek, śledzi kursor myszki na monitorze. Na prawdę mam wielką nadzieję, że uda nam się opanować załatwianie do kuwety,bo jeśli chodzi o charakter to pasuje do nas idealnie.

[mgska]

Tuptusiu nie wygłupiaj się

Czyli on tylko kupę robi nie do kuwety?