OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

kotx2 pisze:
RudyiSrebrnyKot pisze:Mój Urwis je chętnie RC Hair&Skin i taką na kłaczki (Hairboll?) i bardzo lubi Joserę (w zooplusie są dwa rodzaje dla dorosłych kotów chyba...)

Fibre response

Nie, tę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... otow/32268 (Hair Ball

)

Tu jest ta druga (pierwsza): http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... otow/32273

I Josery: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... sera/59117 oraz http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... era/151669.

.

RudyiSrebrnyKot pisze:
kotx2 pisze:
RudyiSrebrnyKot pisze:Mój Urwis je chętnie RC Hair&Skin i taką na kłaczki (Hairboll?) i bardzo lubi Joserę (w zooplusie są dwa rodzaje dla dorosłych kotów chyba...)

Fibre response

Nie, tę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... otow/32268 (Hair Ball )

Tu jest ta druga (pierwsza): http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... otow/32273

I Josery: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... sera/59117 oraz http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... era/151669.
.

A czy Josera ma suchą odkłaczajacą :?:

Hakita pisze:Iwonko, Rysio, bo to chyba Rysio? jest taki podobny do mojego ukochanego Zuluska...
Ma plamkę na nosku jak Zulusek tylko, że po drugiej stronie i te cudne białe skarpetki...

Wklejałam zdjęcie Rysia do Twojego wątku o Zulusku - Hakito, może przeoczyłaś.
Od razu zauważyłam uderzające podobieństwo do Zuluska.
To było tutaj Hakito
viewtopic.php?f=1&t=127711&p=8467287#p8467287

Iwonami pisze:Wklejałam zdjęcie Rysia do Twojego wątku o Zulusku - Hakito, może przeoczyłaś.
Od razu zauważyłam uderzające podobieństwo do Zuluska.
To było tutaj Hakito
viewtopic.php?f=1&t=127711&p=8467287#p8467287

Przepraszam Iwonko...zapomniałam...
W natłoku myśli, wspomnień, bólu, po prostu zapomniałam...

Gdybym mogła, to skradłabym Ci Rysia... :wink:

Hakita pisze:
Iwonami pisze:Wklejałam zdjęcie Rysia do Twojego wątku o Zulusku - Hakito, może przeoczyłaś.
Od razu zauważyłam uderzające podobieństwo do Zuluska.
To było tutaj Hakito
viewtopic.php?f=1&t=127711&p=8467287#p8467287

Przepraszam Iwonko...zapomniałam...
W natłoku myśli, wspomnień, bólu, po prostu zapomniałam...

Gdybym mogła, to skradłabym Ci Rysia...

Tak sobie właśnie pomyślałam, a wydaje mi się, że i charaktery mają podobne. Rysio to taki mały rozbójnik, na którego nie można się gniewać. Jest niezwykle sympatyczny.
Często wskakuje mi na kolana, ja udaję, że nie ma tu żadnego kota, w pewnym momencie główka przekręca się do tyłu i wpatrują się we mnie maślane oczki

. Ja mam wprawdzie miękkie kolana, ale dalej udaję, że żadnego kota na kolanach nie mam. I nagle "łup" głowa wali mnie w lewą pierś, tak mi ją przytula do serca. :kotek:

Wtedy nie mogę już niczego udawać, nie da się.

Bardzo dziękuję za rady odnośnie suchej karmy. Sądzę, że muszę kupić karmę dla kotów wysterylizowanych, bo wszystkie moje są po sterylizacji.
Spróbuję może na początek Royal Canin, kupię małą ilość na spróbowanie. Kupię też inne, może któraś zasmakuje.
Sucha karma, którą do tej pory dawałam, owszem smakuje Babuni i Ogryni - m.in. Whiskas dla wysterylizowanych, ale z uwagi na niechęć do karm mokrych chcę im podawać jakąś bardziej wartościową suchą.

Dzisiaj byłam z wizytą u jednej ze znalazczyń i opiekunek w niedoli Ogryni.
Ma takie fajne zwierzaczki w domu. Sympatyczne dwie miziaste dziewczynki (siostry) i sunię o imieniu Sonia

Miziak z pierwszego od lewej zdjęcia tak prosi o smakołyki. Dotąd tak leży, aż nie dostanie kociej kiełbaski :mrgreen:

Jak leży, to jest bardzo miła forma proszenia. Znajoma suczka bierze do pyszczka metalową miskę i tłucze nią o podłogę

MalgWroclaw pisze:Jak leży, to jest bardzo miła forma proszenia. Znajoma suczka bierze do pyszczka metalową miskę i tłucze nią o podłogę

Kicia by chyba miski w pysio nie wzięła, jak tak sobie leży jest wyjątkowo słodka i rozczulająca. :1luvu:

Ta ścianka wspinaczkowa jest dość duża, jednak Rysio i Tosia najlepiej lubią wypoczywać w "altance" zamontowanej na najwyższej półce. Zastanawiam się jednak czy chciałabym relaksować się w takim tłoku :ryk:

W kocim gnieździe też leżą kociaki jeden na drugim i jest to stan błogi....

Iwonami pisze:Miziak z pierwszego od lewej zdjęcia tak prosi o smakołyki. Dotąd tak leży, aż nie dostanie kociej kiełbaski

Ja bym jej kociej kiełbaski prędko nie dała, niechby tak pięknie sobie leżała i leżała... :mrgreen:

Hmmm, dziwny to kot co ma trzy tylne nogi

Muszę się Wam przyznać, że kocie nogi są dla mnie niemal fetyszem. :lol:

Pozdrowienia od Ogryni. :1luvu:

Spędza większość dnia na szafie, nocą zabawia się z Babunią na dywanikach, które skrapiam walerianą, żeby dziewczynki miały troszkę rozrywki. Coraz częściej siedzi razem z Babunią na oknie.

A Babunia w lepszym nastroju niż wtedy, gdy była sama?

Babunia prawie cały czas śpi w swoim koszyczku. Tak jakby odsypiała te wszystkie lata kiedy musiała być czujna, aby jej nikt nie skrzywdził. Zdecydowanie bardziej niż Ogrynia się mnie boi, ucieka nawet gdy stawiam jej jedzenie. Ogrynia nawet się nie usunie, mogę podejść do niej bardzo blisko.
Ale o głaskaniu jeszcze nie ma mowy, ani Ogryni, a tym bardziej Babuni.

OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Kto przegląda forum