Rudi i Pysia III :)

juana pisze: Też bym chciała uwiecznić jak się czasem święto zdarzy i Rychosław na kolana mi się załaduje ale nie mam nigdy pod ręką aparatu...

Tak jest najczęściej - najfajniejsze scenki umykają....

Aaaa, co za widoki :1luvu:

matko bosko,a tym kotom co się stało??

Pysia miałaby ochotę na więcej , kładzie się koło Rudusia na prawdę blisko - czasami, jak na tej ostatniej fotce poliże go trochę po pleckach, ale Rudi zaraz się łapą odgania albo się po prostu ewakuuje gdzie indziej... Czasem są noski,.....Niemniej dziewczynka szuka jego bliskości, może kiedyś?.....

shira3 pisze:Pysia miałaby ochotę na więcej , kładzie się koło Rudusia na prawdę blisko - czasami, jak na tej ostatniej fotce poliże go trochę po pleckach, ale Rudi zaraz się łapą odgania albo się po prostu ewakuuje gdzie indziej... Czasem są noski,.....Niemniej dziewczynka szuka jego bliskości, może kiedyś?.....

super, na pewno z czasem będzie coraz lepiej. z resztą to i tak bardzo dużo, więcej niż ja bym liczyła u moich kotów

chociaż Lulka jak chce zdobyć jakieś miejsce, na którym śpi Tekla to przychodzi i zaczyna ją namiętnie wylizywać po łebku i uszach, czasem jeszcze po prostu kładzie się na Tekli, skutek jest taki, że Tekla wkurzona idzie gdzie indziej (kocice mamy, ja je tylko przyniosłam). może Pysia też stosuje taką taktykę?

Na to wygląda

Rudiiii

Dzień dobry na wieczór

Rude tak mają

. Szelka też się czasem przymila do Cysia, ale on tak nie bardzo to toleruje. Choć ma czasem taką fazę, że polerują ją językiem po głowie :mrgreen:

Meldujemy, że Pysinka po wetowskim przeglądzie

Ważymy 3980. i się zaszczepiliśmy

. Wet namówił nas, żeby zaszczepić przeciw chlamydiozie - ktoś coś wie o tej szczepionce? Bo się wcześniej nie spotkałam..... :roll:

Przeciwgrzybiczny jakiś specyfik musi.
Pysia taka puchata, wydaje się duża a to drobniak jest!

Pysia jest moim zdaniem malutka, oprócz łapek, które są masywne ale króciutkie, ma bardzo drobne kosteczki. Sadełka ma ile trzeba, na żeberkach mięsko ma - na brzuszku nawet z przechodem :mrgreen:

Za to futro dodaje jej optyczne wielkości

Od jesieni przybyło jej ponad 400g :roll:

Do Rudusia to mikrokotek jest

w tej torbie ci paszteta przywioze i pod drzwiami zostawię jak się nie ogarnie cymbał jeden :twisted:

jenyyyyyyyyyyyyyyyyy :1luvu:

jaki on słodki w tej torbie :1luvu:

I do pyszczka mu w tym kolorze :1luvu:

Zapłakałabyś się za nim w try miga :twisted:

jaki słodki? bykiem aptrzy, bo kocyka nie położyłam od razu :twisted:

A przestań....ty w nim same zuo widzisz a on niewinność sama w tym tłuściutkim ciałku :1luvu:

ty się ogarnij może - zaniedbujesz kotka :evil:

Rudi i Pysia III :)

Kto przegląda forum