

niedaleko Warszawy, trafi do pełnego serca i kotów Domu.
Domek sprawdzony, koleżanka mojej "z sercem do zwierząt koleżanki" zdecydowała się na dodatkowego kociego lokatora po przejściach.
bardzo sie cieszę, Domek praktycznie zgłosił sie na ostatnia chwilę ponieważ juz jest ciepło i w marcu miała wrócić na ulicę (gdzie niedawno kolejna kicia zginęła pod kołami

a tak bedzie brykała w nowym wielkim Domku a jak sie przyzwyczai pewnie i na polu pohasa

w tej sytuacji jestem umówiona na przywiezienie kotki w przyszłym tygodniu
i PILNIE SZUKAM TRANSPORTU DLA BEZOGONKI Wrocław- Warszawa
Pani która dokarmiała Bezogonkę zorganizowała Pana, który nas przewiezie ale koszt benzyny w dwie strony to ok 400 zł.
bardzo mi na tym zalezy aby móc ja tam zawieźć, piwnica musi być opuszczona do przyszłego piatku a nowy Domek czeka.
Długi za Bezogonkę ok 400 zł musiałam pokryć z własnej kieszeni, nie wysupłam juz nic więcej. Myśle ze Pan stawia uczciwie sprawe biorąc tylko za benzynę. Tanszy byłby samochód na gaz , czy znajdzie się ktoś ?
Ważne też jest że Pan lubi koty i nie bedzie mu przeszkadzać 6 godzin jazdy z kotka która załatwia się pod siebie. Pytałam na stronach gdzie można pojechac umówionym "stopem" ale nikt nie wyraził chęci na jazdę z kotką. To jest 30 km od Warszawy.
Może znajdzie się ktoś z samochodem na gaz ? Wyszłoby taniej ? Musze wiedzieć do piątku. Jeśli nie; muszę uzbierać 400 zł do wtorku 13 go marca. W srode lub w czwartek Pan ma wolne i pojechalibysmy.
Niezrecznie się czuje prosząc o dofinansowanie, ale to już ostatni etap niepewnej historii Bezogonki, który zmienia się w mozliwość zamieszkania w odpowiedzialnym i kochającym Domu.
