Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

[czarno-czarni]

Ania mówi, że koniecznie trzeba wydać Winonę...

a co z tą koteczka?

[Magija]

wszem i wobec ogłaszam już całkiem oficjalnie, że od dziś dnia jesteśmy jako kotylion najemcami lokalu z miasta pod działalność statutową Fundacji Viva! - w praktyce oznacza to, ze w końcu mamy swój kawałek miejsca na tymczasowy dom tymczasowy dla pilnych przypadków kocich i swoje własne miejsce, które posłuży nam jako nasz drugi dom - mam nadzieję:)
lokal ma 40m2 powierzchni użytkowej i piwnicę - wymaga oczywiście remontu co wiąże się z tym, ze będziemy mieć prośbę do Łodzian o przejrzenie swoich zasobów remontowych - być może ktoś z Was lub Waszych znajomych miałby na zbyciu farby, kafle i inne rzeczy potrzebne do remontu - na razie muszę załatwić podłączenie prądu do lokalu i zamontowac okno - udało mi się dziś jedno zamówić na koszt spółdzielni - trochę po cichu ale się udało

to teraz tadam! przedstawiamy to miejsce - na razie wyglada to tak:
https://picasaweb.google.com/1111232995 ... 6fj__-ugE#

[Magija]

w niedzielę pewnie będzie ruru, ja też podjadę w razie czego

[czarno-czarni]

jestem zachwycona !

[Magija]

:piwa:

jestem zachwycona !

ja też

[Georg-inia]

Ania mówi, że koniecznie trzeba wydać Winonę...

a co z tą koteczka?

źle znosi schronisko, jest wystraszona...

[klempusia]

super, bardzo sie ciesze z nowego lokalu! przeszukam piwnice, moze cos zostalo z farb. a co do kafli to ile tego potrzebujecie?


chcialam tylko szybciutko powiedziec, ze bylismy dzis z Lili w Czterech Lapach i zajal sie nami Pan Doktor Korzeniowski - bardzo dziekuje ze nas tam wyslalyscie!!!! szczegolami nie bede zanudzac, opisalam je w watku, ktory zalozylam o moich siersciuchac bedzie mi bardzo milo, jesli zechcecie zagladac!

bardzo bardzo bardzooooooo Wam dziekuje za pomoc!

[mgska]

ja, jeśli będę - to jutro i niestety tylko na chwilkę...

[Sis]

wszem i wobec ogłaszam już całkiem oficjalnie, że od dziś dnia jesteśmy jako kotylion najemcami lokalu z miasta pod działalność statutową Fundacji Viva! - w praktyce oznacza to, ze w końcu mamy swój kawałek miejsca na tymczasowy dom tymczasowy dla pilnych przypadków kocich i swoje własne miejsce, które posłuży nam jako nasz drugi dom - mam nadzieję:)
lokal ma 40m2 powierzchni użytkowej i piwnicę - wymaga oczywiście remontu co wiąże się z tym, ze będziemy mieć prośbę do Łodzian o przejrzenie swoich zasobów remontowych - być może ktoś z Was lub Waszych znajomych miałby na zbyciu farby, kafle i inne rzeczy potrzebne do remontu - na razie muszę załatwić podłączenie prądu do lokalu i zamontowac okno - udało mi się dziś jedno zamówić na koszt spółdzielni - trochę po cichu ale się udało

to teraz tadam! przedstawiamy to miejsce - na razie wyglada to tak:
https://picasaweb.google.com/1111232995 ... 6fj__-ugE#

[kalewala]

Gratulacje

[magaaaa]

Gratulujemy!!!
Obie z Panną Marple sie bardzo cieszymy - ten kwałek podłogi świetne możliwości może zapewnić w przyszłości

[Joanna KA]

super

[ruru]

to teraz do pędzli i szpachli

[Georg-inia]

słuchajcie, to ja jutro odpuszczam (mam doła)
Zaraz wyślę smsa do Iwony, żeby kontaktowała się z Duszkiem co do tych darów. Może podjadę w niedzielę...

[Magija]

a co Ci Inga?