Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Dzisiaj DZIEŃ KOBIET....,więc cycki w górę!
Odrzućcie z twarzy gradową chmurę.
Niech żyje celulit i kurze łapki....
i tak jesteśmy ZAJ...STE BABKI.

ilgatto pisze:Dzisiaj DZIEŃ KOBIET....,więc cycki w górę!
Odrzućcie z twarzy gradową chmurę.
Niech żyje celulit i kurze łapki....
i tak jesteśmy ZAJ...STE BABKI.

O matko..

Moje cioteczki kochane, bardzo dziękuję za wszystkie życzenia, i moje czterołapne dziewczyny też

.

No i stało się, zdechłam.
Wiedziałam, że tak będzie...zaczęło się od podejrzanej chrypki, potem kaszel i ból, ale nie gardła, tylko tak jakby krtani całej tam w środku. Odkaszleć się nie da, bo przy kaszlaniu bardzo boli.Trochę się po południu położyłam, a teraz wstałam, coś zjem, choć z trudem, i nafaszeruje sie wszystkim, co dostałam dziś od jednej forumowej cioteczki.
A jutro rano mam wstać i być jak nowa, psiakrew! :evil:

Ania, wierszyk niesamowity :ryk:

.
Pewno, żeśmy superbabki !

jutro rano masz być jak nowa, tak trzymaj :ok:

Gosiek cholera jasna.... niedobrze.............
kuruj sie ciotka.....

Za zdrówko :ok:

Ja wogóle zauważyłam, że ostatnio jestem jakaś mało odporna, łapię wszystko jak leci

.
No, w tym przypadku to akurat epicentrum choroby miałam na miejscu, ale nawet bez tego łapię...
Może ja weta odwiedzę i zapytam....bo nie ukrywam, że mnie to niepokoi.
Wogóle to badania by się przydały, choćby takie podstawowe...
No i dlaczego nie boli mnie gardło, tylko ta rura w środku?

A jak Wam minął dzień babski ?

Asia, dostałam smsa, tylko nie mogłam odpisać. :oops:

Dziękuje bardzo za miłe życzenia! :1luvu:

jak nam minął :?:

mnie zupełnie...normalnie :evil:

jak tylko wstałam...panowie postarali się abym miała co po nich posprzątać :mrgreen:

a potem dzień jak codzień :roll:

Gośka zrób podstawowe badania, na pewno masz anemię skoro wszystko łapiesz :cry:

nie żartuj sobie ze zdrowia...

puszatek pisze:jak nam minął mnie zupełnie...normalnie
jak tylko wstałam...panowie postarali się abym miała co po nich posprzątać
a potem dzień jak codzień
Gośka zrób podstawowe badania, na pewno masz anemię skoro wszystko łapiesz
nie żartuj sobie ze zdrowia...

......powiedziała Basieńka, którą dziewczyny wysyłaja do lekarza już od dłuższego czasu :ryk:

.

A tak poważnie, to Basiu zrobię, choćby dla takiego komfortu, żeby ciągle czegoś nie przywłóczyć do domu.
No i ten brak odporności mnie martwi trochę...

...to kiedy idziesz do lekarza :?:

Dorusia nadal nie ma.

Ale i tak będę łazic za nim do usranej śmierci, przecież gdzieś jest :ok:

.

Póki co sterylizacja Michaliny przyjęła realne kształty...czas juz najwyższy, i to póki jestem w domu.
Trzeba będzie przypilnować potem...a dziewczyny nie zawsze mogą.
Jeszcze pamiętam, jak sterylizowałam Zosię, te parę nieprzespanych nocy...biedna była taka ta moja kruszynka!

I wogóle to śnieg u nas pada....

puszatek pisze:...to kiedy idziesz do lekarza

Ja tylko razem z Tobą, Basieńko :1luvu:

.

odwiedzał dziewczyny w dzień kobiet, wiesz ile ma wielbicielek :lol:

dobrze, że pomyślałaś o Michasi, nie warto ryzykować...

Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Kto przegląda forum