cz.V Kocia Przystań. Sezon otwarty - tniemy bezdomność!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 08, 2012 18:44 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

wiiwii pisze:Ja myślę, że Ira świetnie odnalazłaby się w towarzystwie Michała, bo on nie wymaga od kotów, by grzecznie siedziały na kolanach i mruczały, jest cierpliwy, stara się je rozumieć. Ira jest tajemnicą i zagadką. Mam przeczucie, że pod nieśmiałością kryje się całkiem wesoły kot, który chętnie by się pobawił i może nawet przytulił.

Ale może pozwólmy mu wybrać, dobrze? Michał przyjdzie w sobotę lub niedzielę, jeszcze ustalimy.


Dobrze pozwólmy Michałowi wybrać ,tylko proszę popchnij go delikatnie w kierunku Iry :mrgreen: Biedaczka siedzi najdłużej :(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 08, 2012 18:52 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

mar_tika pisze:
wiiwii pisze:Ja myślę, że Ira świetnie odnalazłaby się w towarzystwie Michała, bo on nie wymaga od kotów, by grzecznie siedziały na kolanach i mruczały, jest cierpliwy, stara się je rozumieć. Ira jest tajemnicą i zagadką. Mam przeczucie, że pod nieśmiałością kryje się całkiem wesoły kot, który chętnie by się pobawił i może nawet przytulił.

Ale może pozwólmy mu wybrać, dobrze? Michał przyjdzie w sobotę lub niedzielę, jeszcze ustalimy.


Dobrze pozwólmy Michałowi wybrać ,tylko proszę popchnij go delikatnie w kierunku Iry :mrgreen: Biedaczka siedzi najdłużej :(

No i piękna jest 8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw mar 08, 2012 19:48 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Nad Michałem popracuje Ewa,mam przynajmniej taką nadzieję 8)
A Pawełku nie przeterminował ci się przypadkiem banerek?Bo na szczęscie zima poszla sobie a kyszz.
Może dziewczyny wiosennie ubrać :?: :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 08, 2012 20:15 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Hmmm , może masz rację - będę musiał wysłać w tej sprawie petycję do producenta bannerka :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw mar 08, 2012 20:44 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

bubor pisze:Hmmm , może masz rację - będę musiał wysłać w tej sprawie petycję do producenta bannerka :wink:


To ja czekam na efekt .Bo ktokolwiek jest tym "producentem" robi prześliczne banerki :1luvu:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 08, 2012 22:10 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Moi Drodzy Pan Mysior, Pampers inazej, niestety nigdzie póki co nie jedzie.
Dom do którego pojedzie będzie miał "przerąbane", tak jak opisała Basia (kita-rzeszów) :mrgreen:

Musze mieć absolutną pewność że potencjalny dom podoła obowiązkom jakie narzuca kalectwo Mysiora. Niestety sprawa jest śmierdząca :oops: To nie jest kot kaleki - bez łapy, oka, ogona - gdzie poza brakiem części ciała wykazuje absolutną sprawność, choć i z tym czasem trudno.
MYSIOR jest kotem specjlanej troski. Wymaga zmieniania pampersów 2 razy dziennie MINIMUM. Czasem miewa biegunki, wtedy trza zakasac rękawy i zmienić pieluchę nawet 5 razy, dupsko umyć, posmarować, i cieszyć się tym że żyje.

Jego adopcją zajmę się absolutnie osobiście. Jest to dla mnie bardzo ważna adopcja (szczególna)!

Bardzo jednak proszę wszystkich o pomoc w jego ogłaszaniu, reklamowaniu. Na pewno dotrzemy do osoby która będzie gotowa stawić czoła wyzwaniu jakie niesie OPIEKA NAD MYSIOREM.
MIKUŚ
 

Post » Czw mar 08, 2012 22:33 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

DziŚ Dr Monika odwiedziła kotki :mrgreen:

Tzn. razem z Felinae (Monika) mordowałyśmy Aszkę II by raczyła oddać tych kilka cennych kropel krwi do badań. Sama się o nie prosiła, dając nam niepokojące sygnały :twisted:
Za pierwszym razem się nie udało. Mało nie pocharatała mych cennych dłoni które bardzo mi sie przydadzą jeszcze w tą sobotę :mrgreen: Zołza jedna mało nie pogryzła naszej ciężarnej wetki, a wttedy tylko KS by Aszce została :wink: Żarty, żartami.......ale było ciężko małpę jedna dorwać i pobrać potrzebna ilość do morfologii z biochemią :roll:
MIKUŚ
 

Post » Czw mar 08, 2012 22:39 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Następnie udałyśmy sie na wizytę domową do Panny Maji (DT kicia_kluska). I tu ze stoickim spokojem chwyciłam sobie ładnie Majeczkę. Maja ma 12 lat, a Ja naiwna wierzyłam że staruszka nic nie może. Dała taki popis że bałam się jej nie udusić. Z wrażenia uraczyła Nas gazami z przepełnionych zatok okołoodbytowych :? Korzystając z okazji obezwłasnowolnienia "staruszki" zostały opróżnione.

Więc jutro wyniki obu Panien. :)

Dziś zapłacilismy jedynie 130 zł za obie Kocie Damy, a one tak Nam podziękować chciały :twisted:
MIKUŚ
 

Post » Czw mar 08, 2012 22:42 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

I dobra wiadomość brzmi tak że zdjęłam szwy Hator. Rana posterylkowa ładnie się zagoiła. Jutro Pannę szczepimy i 25 (niedziela) JEDZIE DO DOMU :kotek:

Więc nie reklamować dziewczyny bo ma dom. Niestety tak długo musi poczekac z przyczyn zdaje się remontowych :wink:
MIKUŚ
 

Post » Pt mar 09, 2012 8:51 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

a ja mam zmartwienie :? Koty mi się o 5 rano pobiły. nie wiem kto zaczął. Stasiek cały czas warczy, jak widzi intruza, więc myślę, że to mógł być on. Ale potem była taka sytuacja, że Ksawery siedział na stole w pokoju i Stasiek wszedł do pokoju. Ksawcio zeskoczył i zaczął iść w stronę Stasia, a ten uciekł. będę ich obserwować. Generalnie Ksawery wzięty na kolana bardzo sie mizia. dziś nawet w nocy przyszedł do łóżka, ale chyba sam był zszokowany swoją nagłą odwagą i wybrał jednak opcje spania w drugim pokoju.

Basia, dziś chyba nie dam rady odebrać darów dla Ksawerego (a kalm aid by się przydał). Postaram się jutro rano, no najpóźniej dyżur..

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pt mar 09, 2012 10:32 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Pewnie to wygląda i brzmi drastycznie, jak się biją, ale one muszą ustalić hierarchię i terytoria między sobą... niekoniecznie będą stale walczyć. Trzymaj się tam.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pt mar 09, 2012 11:05 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

tak właśnie myślałam Mikuś, że to by było dziwne, gdybyś nie mogła osobiście sprawdzić domu dla Mysiorka.
A propos, mnie ostatnio wkur..zdenerwował jeden facet - zadzwonił pytając o naszego kota, nieważne jakiego, bo i tak nie dostanie żadnego. Facet zaczął mi się żalić, że dzwonił ostatnio do jednej ze śląskich kociarni i najpierw go przemaglowali a potem olewali jego telefony i że on nie rozumie co do diabła jest z tymi kociarami - przecież to są koty bylejakie bez rodowodu, on daje dom, a one zamiast być szczęśliwe że się ktoś zgłasza, to go zwodzą, jakieś umowy każą wypełniać albo olewają!
Bezczelne :twisted:
Powiedziałam mu, że im się nie dziwię, że my też najbardziej kochamy te bylejakie i chyba nie pogadamy :mrgreen:

Hidi, a Ksawciu ma swoją osobną kuwetę i miseczkę? Bo czasem o to się żrą koty, nie?
Chociaż... jak mama Michała przy drugim kocie podwoiła ilość dóbr, to koty wymyśliły, że do jednej kuwety będą sikać, a do drugiej kupkować i ustawiały się w kolejce :mrgreen:
A z miseczkami jest tak, że kocurka wyżera jedzenie i swoje i kocura, więc muszą ich pilnować żeby jeden się nie spasł a drugi nie zagłodził :roll: Dziwaki :D

Z innej beki - wszędzie znajduję sierść Aszki! Jak wczoraj otworzyłam jej klatę to nastąpiła eskalacja uczuć w postaci ocierania się o moją twarz, lizanie jej i mruczenie i błaganie o głaski... I wszędzie, na twarzy, na włosach, na ubraniu to mam jeszcze, mimo mycia! Ona jest słodziutka, ale tylko do głaskania, jak widać...
Jest bardzo podobna do mojej koty, taka sama nerwuska - swoją do wszelakich zabiegów (czyszczenie uszu, obcinanie pazurów) kiedyś musiałam owijać kocykiem. Teraz (kilka lat po sterylce) niekoniecznie.
Aszka na rannym dyżurze nie pozostawiła żadnych śladów sikania.

Wczoraj Sadza wskoczyła na taras kocykowy i zrzuciła mi na łeb ręczniki, po czym narobiła huku zrzucając także wiadro na odpady medyczne (na szczeście z dala ode mnie) :ryk: nie jest nudno! Przysłuchajcie się jej, czy ona świszczy czy mi się zdaje? Bo na pewno warczy :?
Irusia wczoraj bardzo ładnie bawiła się niedokręconą wodą :1luvu: cieszę się, bo rzadko widzę, jak Ira daje się namówić na zabawę. Widać że ma ochotę, bo obserwuje uważnie i aż jej łapki drgają, ale przecie nie zniży się do plebsu :D

Dobrze, że Hator idzie do stałego domu. To będzie dom wychodzący czy nie?

Ciągle nie mogę pozbyć się z głowy obrazu rozjechanego na ul. Mireckiego kota. Zobaczyłam go jak wracałam z dyżuru, koło 13. Od razu myślenie: czy jest możliwość że mogłam mu pomóc kiedy jeszcze żył, a przeszłam? Nie, musiałabym go zauważyć, leżał na środku jezdni... Wzięłam go na pobocze biedulka :( I takie uczucie: ja tu pomagam kotom, a Ty kierowco zabijasz jednego z nich. Jak patrzyłam na tego, któremu się nie udało, to czułam, jak wszystko traci na znaczeniu... :(
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt mar 09, 2012 11:18 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Mikuś prosiła mnie o zbieranie zgłoszeń na dyżury w następnym tygodniu. Od niej mam info o niej i Sylwii, zapisuję też siebie.

12.03 /pon/ ........ ,...........
13.03. /wt/ …….., .........
14.03 /śr/ …….. ,Sylwia
15.03 /czw/ ……. , ........
16.03 /pt/ ........, ......... (jest możliwość zrobienia dyżuru łączonego o 14:00 przez P. Ewę i wolontariuszki z gimnazjum)
17.03 /sob/ ......, ........
18.03 /ndz/ wiiwii, Mikuś
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt mar 09, 2012 11:31 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

wiiwii pisze:Mikuś prosiła mnie o zbieranie zgłoszeń na dyżury w następnym tygodniu. Od niej mam info o niej i Sylwii, zapisuję też siebie.

12.03 /pon/ ........ ,...........
13.03. /wt/ …….., .........
14.03 /śr/ …….. ,Sylwia
15.03 /czw/ ……. , ........
16.03 /pt/ ........, ......... (jest możliwość zrobienia dyżuru łączonego o 14:00 przez P. Ewę i wolontariuszki z gimnazjum)
17.03 /sob/ ......, ........
18.03 /ndz/ wiiwii, Mikuś

Ewa na razie nie dała znaku życia,mam nowy tel i pogubiłam część telefonów więc nie mogę się z nią skontaktować :roll:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt mar 09, 2012 11:41 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Kaswery i Stasiek mają trzy kuwety i trzy miseczki. no zobaczymy, jak się bedą dogadywać.

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fumcia01, puszatek i 124 gości