Kot Trojański i kocio-mysia banda ;]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 06, 2012 14:58 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Szlony Kocie, w sumie mam teraz "tylko" 6 ;]
Troja i Tadeusz, oraz Brus, Uzi, Pyza i Pączek. Pączek coraz śmielszy, chociaż nadal ucieka. Ale nie jest agresywny, można go złapać i tulić.

Zdjęcia..a mam, tata mi wlaśnie przysłał kilka. Tolek i jego kolega Zbój :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto mar 06, 2012 20:12 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

witaj Aniu i kociaste :1luvu: :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro mar 07, 2012 11:11 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Aniu ,pozwól ,że na chwilę zaśmiece Twój wątek ale mama pilną potrzebę...

Kochane ,potrzebuję porady.
Mój kot -Bilbo -powinien miec zrobiona mielografię w celu zdiagnozowania .
Męczymy się z choroba juz od prawie roku.
Ostatnia diagnoza brzmiała-rak w rdzeniu kręgowym ale wczoraj ,będac u znanego weta-dr.Mederskiego,diagnoza ta poddana została jego wielkiej watpilwości.
Nie chcę się cieszyc na zapas ale dla naszego kota ,pojawiło sie pierwszy raz od bardzo dawna ,małe światełko w tunelu.
Są podejrzenia wypadnięcia dysku.
Tylko trzeba zrobic ,to badanie a ja wiem,że jest ono inwazyjne i boje się ,że kotu cos się stanie :(
Potrzebuję opinii o dokotrze Mederskim i opinii o mielografii w jego wykonaniu.
Może któraś z was robiła takie badanie kotu?
Może jacys wasi znajomi?
Nie chcę podejmowac pochopnej decyzji ,kot i tak wycierpiał juz swoje .
Jest jednak szansa by mu pomóc.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Śro mar 07, 2012 18:50 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Asiu, spytaj może na wątku pkdt jeszcze, tam większy ruch niż u mnie... Boję się cieszyć.. ale gdyby faktycznie to było to..i udało się.. Bilbo, chłopaku! Kciuki trzymam!
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw mar 08, 2012 2:28 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

laylla7 pisze:Aniu ,pozwól ,że na chwilę zaśmiece Twój wątek ale mama pilną potrzebę...

Kochane ,potrzebuję porady.
Mój kot -Bilbo -powinien miec zrobiona mielografię w celu zdiagnozowania .
Męczymy się z choroba juz od prawie roku.
Ostatnia diagnoza brzmiała-rak w rdzeniu kręgowym ale wczoraj ,będac u znanego weta-dr.Mederskiego,diagnoza ta poddana została jego wielkiej watpilwości.
Nie chcę się cieszyc na zapas ale dla naszego kota ,pojawiło sie pierwszy raz od bardzo dawna ,małe światełko w tunelu.
Są podejrzenia wypadnięcia dysku.
Tylko trzeba zrobic ,to badanie a ja wiem,że jest ono inwazyjne i boje się ,że kotu cos się stanie :(
Potrzebuję opinii o dokotrze Mederskim i opinii o mielografii w jego wykonaniu.
Może któraś z was robiła takie badanie kotu?
Może jacys wasi znajomi?
Nie chcę podejmowac pochopnej decyzji ,kot i tak wycierpiał juz swoje .
Jest jednak szansa by mu pomóc.



Wiesz... w dobie rezonansu magnetycznego u ludzi się tego badania nie wykonuje już prawie wcale...bo tak jak sama powiedziałaś jest inwazyjne dwa :) jest rezonans,tomografia.
O wiele lepsze obrazowanie i brak przymusu założenia dojścia do rdzenia, celem podania środka cieniującego...
Ludzia się znieczula, wbija się ekstra igłę w kręgosłup , później musi leżeć, nie wiadomo jak zareaguje na kontrast ...

Szpital weterynaryjny ma na Łąkowej opcję rezonansu . Gdybym sama miała wybierać między tą mielografią a rezonansem, wybrałabym rezonans, nawet jakby to miało kosztować 500zł.

---

Rejcia pozdrawia :) nauczyła się u Ciebie strasznych rzeczy :) Leje Wiktorka :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw mar 08, 2012 5:14 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Brawo Rejciak!!! Nie daj się :D

Rezonans... mam wrażenie, że Bilbo miał robiony rezonans... ale glowy nie dam. Laylla pół Polski z nim zjeździła już....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw mar 08, 2012 8:59 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Rezonanas był i jest bardzo zle wykonanay ,na Łąkowej własnie.
Nic na nim nie widac ,dlatego własnie tę mielografię on poleca.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Czw mar 08, 2012 14:55 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

laylla7 pisze:Rezonanas był i jest bardzo zle wykonanay ,na Łąkowej własnie.
Nic na nim nie widac ,dlatego własnie tę mielografię on poleca.


To może spróbować gdzie indziej ?
Ważąc za i przeciw, to więcej za jest przy rezonansie.
Przeciw mielo. , bo : narkoza, wkłucie w kanał, podanie środka cieniującego , na który nie wiesz jak kota zareaguje... może być anafilaksja, może być obrzęk... podadzą mu kontrast , nie odprowadzą całego nadmiaru płynu , bo powinen się zaabsorbować, wchłonąć - może mieć nudności, drgawki ,wymiotować,będzie musiał leżeć wiesz, że kot nie zrozumie przymusu leżenia...
(nie wiem jak jest u kota, wiem ,że każą leżeć minimum 24h - byłam przy dokanałowym podaniu chemioterapii u dziecka - najpierw pobierali płyn m-r do badań, później była chemia podawana) .

Miałam kiedyś taki przypadek, że podejrzewano przerzut nowotworowy w kręgosłup.
Z dnia na dzień pacjent przestał chodzić - naświetlali go laserami, rehabilitowali... i nic...
Zdjęcia rtg, tk i wyszło im właśnie , że nowotwór gdzieś musi być i posiał do kości.
Nic nie znaleźli i wtedy zrobili rezonans.
Na rezonansie - ja ,wtedy niedoświadczona , powiedziałabym , że jest jakiś naciek nowotworowy.
Okazało się , że to " przewlekły stan zapalny " spowodowany fizjoterapiami , naświetlaniem laserem... i ubogą dietą i osteoporozą w tle... bo pacjent miał 94lata...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw mar 08, 2012 14:57 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

KaleidoStar pisze:Brawo Rejciak!!! Nie daj się :D



Nie daje się, dziś w nocy przeorała mi pysio i rękę jak usiłowałam się bronić...
Dziura w policzku... siuper :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw mar 08, 2012 17:29 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

A nie no, Ciebie to lać nie musi, Wiktora niech tłucze :P
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw mar 08, 2012 20:30 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

witam miło kobietki na tym wąteczku :1luvu: :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 08, 2012 22:51 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Cieplutka, buziaki w nasz dzień :1luvu:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw mar 15, 2012 12:53 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Seja ,wybacz ,że dopiero teraz odpisuję.
Maiałam straszne urwanie glowy ze wszystkim.

Dzięki za fachową podpowiedz.
Na razie nie zdecydujemy się na mielografię ,tym bardziej ,że Bilbo lepiej się poczuł.
Jest to dla mnie niesamowite zdiwienie i szok,bo mówiono nam juz ,że nic się z jego choroba nie da zrobic .
My rróbowaliśmy i próbujemy nadal wszyskiego.
Ostatnio dostawał nawet kuracje z jadu tarantuli ;)

Od pieciu miesięcy podajemy steryd i powoli zmniejszamy mu dawkę.
Myslę ,łudze się przynajmniej ,że gdyby to był rak ,to byłyby juz jakieś przerzuty ,że to by rosło i na rtg byłoby widac.
Natomiast stan utrzymuje sie ciagle taki sam a nawet teraz jest(odpukac)lepiej.
Seja ,zapraszam ciebie na nasz wątek .
Wiem ,że masz spora wiedze ,może coś jeszcze nam podpowiesz.

viewtopic.php?f=1&t=133956

Tu jesteśmy z Bilbuniem

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Nie mar 18, 2012 15:06 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

pozdrawiamy wiosennie i niedzielnie Aniu i kociaste :1luvu: :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro mar 21, 2012 23:58 Re: Kot Trojański i banda. Zajączek w DS.

Miałam być ciocią...moja kuzyneczka mała w ciąży. Od kilku dni czekaliśmy niecierpliwie, bo termin już. Dziś..okazało się, że mały Dean umarl, wczoraj lub przedwczoraj.
Nie lubię dzieci i w ogóle.. ale naprawdę czekałam na tego chłopaczka.
Życie to suka.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości