

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dana2509 pisze:No to się wydało![]()
Już gotowa byłam wychwalać pod niebiosa zalety żwirku silikonowego, ale....
Kiedy wsypałam go po raz pierwszy wytrzymał około 3 tygodni. OK. Silver bardzo zadowolony z trzeszczącego żwirku, więc kupiłam następne opakowania.
Wsypałam więcej niż poprzednio, niech się chłopak cieszy.
Minął miesiąc a żwirek nadal jak świeżo nasypany .Codzienny urobek, wiadomo, jest łatwy do sprzątnięcia, ale dziwić zaczęło mnie to,
że tak długo wytrzymuje siku.
Przestało, kiedy to weszłam do łazienki i przyłapałam królewicza, jak sika wprost do odpływu wanny.
Zagadka "cudownego" żwirku rozwiązana.
Kilka razy(może 3) zdarzyło mu się tam zostawić, też grubszą robotę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości