kotkins pisze:Mają łapy posmarowane klejem.Tak troszkę?
Idę moi posmarować.Posadzę se na telewizorni...
Te nowomodne telewizory są jednym z dwóch, z punktu widzenia kota, najgorszych wynalazków XX wieku.
Drugim najgorszym wynalazkiem z punktu widzenia kota są oczywiście żarówki energooszczędne.
Gdzie, ah gdzie jest to rozkoszne wylegiwanie się na gazecie, na biurku tuż pod rozkoszną 100 Watówką?
Gdzie, ah gdzie jest to rozkoszne wylegiwanie się na długiej, wygrzanej obudowie telewizora CRT, tego z kineskopem?
Szanowne Panie, z okazji Dnia Kobiet składam Wam najserdeczniejsze i tak dalej mogę nawet wkleić po gwoździku.
A teraz proszę już piszcie.
Moje Rude walczyło dziś z gołębiem na balkonie. Balkon 11 piętro, siatka. Ptak przysiadł jakoś na brzegu poręczy, kocizna akurat wietrzyła się/grzała w słońcu na podłodze. Skoczyła i chyba trafiła go łapą przez siatkę. Było prych i łopot. Zostało kilka drobnych piórek na terakocie i ewidentnie sfrustrowane futro. Na szczęście siatka wytrzymała.