





a ja się zastanawiam - ktoś go na pewno wcześniej widział, ktoś obok niego przechodził, w takim stanie kot nie znajduje się z dnia na dzień... czemu on wcześniej choćby do schroniska nie trafił, czemu nikt go nie zauważał tak długo?...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Duszek686 pisze:Dziś miał pobraną krew do badania.
Trzymajcie kciuki za wyniki.
ksb pisze:Bardzo mocne
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Myszorek, Szymkowa i 652 gości