Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 03, 2012 21:52 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

caldien pisze:Miaaaau Kitku!
Właśnie sobie śpimy :)
Badylek piszący przez sen

U nas tak samo! :D Wszyscy drzemią, tylko Duża siedzi. A potem marudzi, że nie wyspana :twisted:
Kitek
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Sob mar 03, 2012 22:14 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

mmmrrraaauuu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie mar 04, 2012 12:15 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Mrok mnie bije!!!!!!
Badylek z podkulonym ogonem


A Ty oddajesz, głupolu :evil:

Zastanawiam się, po czytaniu pewnego wątku, czy rzeczywiście jestem nieodpowiedzialna, że nadal nie mam zabezpieczonego balkonu.
Mówiąc szczerze - nie stać mnie, mieszkam na samej górze, bez zadaszenia, balkon jest duży - kiedyś liczyłam koszty za samą siątkę i się przeraziłam :roll: Mroczka nie wypuszczam, z Badylem wychodzę zawsze na smyczy i w szelkach...
Sama nie wiem :(

Duża
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie mar 04, 2012 14:08 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

My mamy siatkę na balkonie. Jak była robiona, w domu mieszkały tylko Frania i Pralcia. Ciocia wet podobno śmiała się z naszej dużej, że robi siatkę z dachem siatkowym, bo koty to nie samobójcy i nie wyjdą po siatce. A potem duża miała kociaki na balkonie, zostawiła je tam w kartonie, przyniesione z podwórka i nie mogła jednego znaleźć. Wisiał wczepiony w siatkę pod samym sufitem :roll:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 04, 2012 14:10 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

caldien pisze:Mrok mnie bije!!!!!!
Badylek z podkulonym ogonem


A Ty oddajesz, głupolu :evil:

Zastanawiam się, po czytaniu pewnego wątku, czy rzeczywiście jestem nieodpowiedzialna, że nadal nie mam zabezpieczonego balkonu.
Mówiąc szczerze - nie stać mnie, mieszkam na samej górze, bez zadaszenia, balkon jest duży - kiedyś liczyłam koszty za samą siątkę i się przeraziłam :roll: Mroczka nie wypuszczam, z Badylem wychodzę zawsze na smyczy i w szelkach...
Sama nie wiem :(

Duża

Naszkicuj mi balkon i ściany i wyślij mailem - mam pomysła :wink:
Edit: i barierkę.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie mar 04, 2012 14:13 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

caldien pisze:
MaryLux pisze:Badylku, to weź moją Dużą. Jest byle jaka, ale w charakterze gratisu jest Babcia z szynką :)
Inka


A czy Wy, Kuleczko z Ineczką, będziecie także w pakiecie z Dużą?

A mamy być?

]

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 04, 2012 18:54 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

jaaana pisze:
caldien pisze:Mrok mnie bije!!!!!!
Badylek z podkulonym ogonem


A Ty oddajesz, głupolu :evil:

Zastanawiam się, po czytaniu pewnego wątku, czy rzeczywiście jestem nieodpowiedzialna, że nadal nie mam zabezpieczonego balkonu.
Mówiąc szczerze - nie stać mnie, mieszkam na samej górze, bez zadaszenia, balkon jest duży - kiedyś liczyłam koszty za samą siątkę i się przeraziłam :roll: Mroczka nie wypuszczam, z Badylem wychodzę zawsze na smyczy i w szelkach...
Sama nie wiem :(

Duża

Naszkicuj mi balkon i ściany i wyślij mailem - mam pomysła :wink:
Edit: i barierkę.


Narysuję :ok:

MaryLux pisze:
caldien pisze:
MaryLux pisze:Badylku, to weź moją Dużą. Jest byle jaka, ale w charakterze gratisu jest Babcia z szynką :)
Inka


A czy Wy, Kuleczko z Ineczką, będziecie także w pakiecie z Dużą?

A mamy być?

]

MACIE być!
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie mar 04, 2012 20:19 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Cześć Badylku z Mroczkiem i Ciocią :D

jaaana pisze:Naszkicuj mi balkon i ściany i wyślij mailem - mam pomysła :wink:
Edit: i barierkę.

Ciociu Jaaano, mi też, mi też zrobisz balkonik?? :oops: :D
Kitek bez możliwości balkoningu
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Nie mar 04, 2012 22:47 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

mmrrraaauuu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie mar 04, 2012 23:12 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Caragh pisze:Cześć Badylku z Mroczkiem i Ciocią :D

jaaana pisze:Naszkicuj mi balkon i ściany i wyślij mailem - mam pomysła :wink:
Edit: i barierkę.

Ciociu Jaaano, mi też, mi też zrobisz balkonik?? :oops: :D
Kitek bez możliwości balkoningu

Przeca ja nie robię :( Tylko myślałam, że może uda mi się pomysłem i niedrogim materiałem rzucić.
Też mam nieosiatkowany - nie ma mi kto zrobić, sama nie dam rady.
Do tej pory miałam koty niskopienne i wystarczało zabezpieczenie do wysokości barierki (tak kurde zrobili mi balkon, że pod barierką dziecko by mogło wypaść, nie tylko kot). Ale na to lato muszę myśleć o porządnym zabezpieczeniu.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon mar 05, 2012 11:53 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Duża spała u rodziców, w końcu wróciła, ja - żeby pokazać jej jak okropna była - na powitanie kilka razy zwymiotowałem :twisted:
W końcu co to za zostawianie nas samych na noc! Co jeżeli ja się boję ciemności!?
Mroczek nie doceniając mojej wymiotującej pracy usiłował się ze mną bawić kiedy zmieniałem miejsca :evil:
Zero zrozumienia w tym domu!
No, ale mam nadzieję, że przynajmniej Duża cośkolwiek zrozumiała, i teraz wypoczywam obok niej na mojej czerwonej podusi :)
Badylek zdegustowany


W sobotę idziemy z Badylem do weterynarza.
Martwią mnie wymioty (5 razy pod rząd!). Muszę sprawdzić mu krew, czy wszystko jest w porządku, i jego ząbki dać do sprawdzenia - wydaje mi się, że ciężko mu się gryzie. Chrupki które teraz mają są malutkie i Badylek często połyka je w całości - może to jest powód wymiotów....
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon mar 05, 2012 14:31 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Czeee Badylku :D
Kitek

Badylku cóż Ci to jest ? :(
Duża Kitka
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon mar 05, 2012 20:18 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku, lepiej gryź te chrupki i nie wymiotuj, bo Duża nie da spokoju.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 05, 2012 20:35 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Duża jojczy, że chce psa, zawsze to robi, kiedy wraca od swojego taty :evil: Tego jeszcze brakuje!
Ja za to jestem grzeczny i już więcej dzisiaj nie wymiotowałem... Troszkę może bo Duża mnie postraszyła, że jeszcze raz dzisiaj i dzisiaj mnie wpakuje do transporterka i pojedziemy :?
Staram się Ciebie słuchać, Fasolko :oops:
Badylek


Invirek :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kiedyś, może, będę miała warunki (i pieniądze) na dużego psiaka... Achhh, marzenie ;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon mar 05, 2012 20:40 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

caldien pisze:Duża jojczy, że chce psa, zawsze to robi, kiedy wraca od swojego taty :evil: Tego jeszcze brakuje!
Ja za to jestem grzeczny i już więcej dzisiaj nie wymiotowałem... Troszkę może bo Duża mnie postraszyła, że jeszcze raz dzisiaj i dzisiaj mnie wpakuje do transporterka i pojedziemy :?
Staram się Ciebie słuchać, Fasolko :oops:
Badylek


Invirek :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kiedyś, może, będę miała warunki (i pieniądze) na dużego psiaka... Achhh, marzenie ;)

Ależ piękny :love: :love: :love: :love: :love: A ten ozorek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Duża Kitka mieszkająca z dwoma dużymi psami :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 7 gości