


Romeo jest w tej chwili dziewiątym kotem w moim domu, dlatego nie mogę go zatrzymać, żeby szukać mu domu. Zostanie odrobaczony i zaszczepiony. Ma postrzępione ucho i drobne ranki na głowie - skutek walk z kocurami. Ujmuje swoim charakterem, wystarczy się na niego popatrzeć by zaczął mruczeć.