Fundacja KOTIKOWO. Gdańsk. Potrzebujemy pomocy.

za łowy

iwona66 pisze::ok: za łowy

Dzięki.

Mamusia co prawda nie pokazała się, ale na jej miejsce poszła Firka i złapałyśmy dwie inne kotki.

Dziś zawiozłam na sterylkę młodą śliczną 8 miesięczną koteczkę.

Byłam dzisiaj znowu u p Marii kotka zwiała kocurek nawet się nie pojawił,ale był widziany wczoraj wieczorem i w dodatku dostałam mandat.Dzień do d...... :!:

aga marczak pisze:Byłam dzisiaj znowu u p Marii kotka zwiała kocurek nawet się nie pojawił,ale był widziany wczoraj wieczorem i w dodatku dostałam mandat.Dzień do d......

Mówiłam, że ciężko będzie. Jak mówiłam, że kotka przychodziła do ręku, to myślałam o innej kotce.
Ona jednak podobno już tam nie przychodzi, może mieszka w tych domkach za ogrodzeniem.

Ja będę łapać w piątek, jutro siedzę długo w pracy.

Mandat za parkowanie ?

Dziś miałam przerwę w łowach, ale koleżanka złapała 2 koteczki. :ok:

a ja dzisiaj złapałam 4 ciężarne i 1 długowłosą,niespełna roczną,miziastą koteczkę strasznie zaniedbaną ale zdrową.Nie mogę jej oddać do warsztatu bo tam mieszkała,a mechanicy tego żądają :roll:

Co robić,co robić????????????????????????

aga marczak pisze:a ja dzisiaj złapałam 4 ciężarne i 1 długowłosą,niespełna roczną,miziastą koteczkę strasznie zaniedbaną ale zdrową.Nie mogę jej oddać do warsztatu bo tam mieszkała,a mechanicy tego żądają Co robić,co robić????????????????????????

Masz pw.

aga marczak pisze:a ja dzisiaj złapałam 4 ciężarne i 1 długowłosą,niespełna roczną,miziastą koteczkę strasznie zaniedbaną ale zdrową.Nie mogę jej oddać do warsztatu bo tam mieszkała,a mechanicy tego żądają Co robić,co robić????????????????????????

I co z kotką?

Wczoraj złapałyśmy dwie kotki. W Lecznicy jedna zwiała z klatki i chodziła "po ścianach".
Biała śnieżynka na którą polujemy, pokazała sie po akcji, jak już klatkę zajmowały dwa czarnuszki. Cwaniara. :mrgreen:

Kotka jest w bezpiecznym miejscu.Czekam na rozwój wypadków,jeszcze się nie kontaktowałam z karmicielami kotki.Nie wiem co dalej

Wiem,że nie powinna tam wrócić...

aga marczak pisze:Kotka jest w bezpiecznym miejscu.Czekam na rozwój wypadków,jeszcze się nie kontaktowałam z karmicielami kotki.Nie wiem co dalej Wiem,że nie powinna tam wrócić...

Masz jednak problem...

Popatrzcie na Zuzię. Na parterze ukrył się Angel.

Ostatnio próbuję schwytać na sterylkę te piękne śnieżynki,
ale narazie nie mamy szczęścia.

Jej, jej, tyle się dzieje, sezon sterylkowy w pełni.

Ktoś powiedział mi, jak zaczęły się mrozy, że na pewnym podwórzu są dwa małe kociaki.
Wiedziałam, że tak małe kociaki nie poradzą sobie. W poszukiwaniach pomagała Maria.
Byłam tam z Fanszetą i szukałyśmy, ale nie znalazłyśmy. Później byłam tam jeszcze 2 razy i też nie znalazłam.
Teraz gdy puściły śniegi, zobaczyłam jednego z nich.

Kawałek dalej, w piwnicy były 2 kociaki. Szukałam im domu tymczasowego, teoretycznie nawet był,
ale nie zdecydował sie niestety.

Te kociaki były starsze, około 4 miesięcy.
Chyba znów się spóźniłyśmy, bo zastałam puste miejsce, brak poduszek, misek, okienko zamknięte.

Fundacja KOTIKOWO. Gdańsk. Potrzebujemy pomocy.

Kto przegląda forum