K-ów, i po remoncie :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 04, 2012 21:04 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

annakreft pisze:prawdę mówiąc jeśli chodzi o Lucy to sprawdzę jak ona na rękach, narazie chętnie daje się głaskać, mruczy niemal cały czas jak jesteśmy w szpitaliku i jest śliczna :)


z Lucy mi się nie udało bo dzisiaj była w niezbyt dobrym humorze natomiast Okruszek na ręce to bardzo chętnie, on się przytuli do szyi, do policzka, on się pomizia - tylko że kawaler waży tak z piątaka :lol:

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Nie mar 04, 2012 21:10 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

mahob pisze:Na Kocimskiej wieczorem wszystko w porządku.
Nie miałam najmniejszych szans, żeby złapać Kamyka i podać mu oridermyl :| Uciekał przede mną i syczał :roll:
Reszta grzeczna, tylko Astra złapała mnie za rękę zębami - ona chyba też nie lubi grzebania w uszach :wink:

Taka cisza i spokój bez Katki...jakoś to nienormalne mi się wydaje :wink:

Kurcze, a wczoraj siedział na rękach, mruczał i wręcz się ślinił przy głaskaniu :( Podejdę we wtorek zobaczyć.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie mar 04, 2012 21:42 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

prosze Państwa tylko dla ludzi o mocnych nerwach - co to za kot na zdjęciach ?
Obrazek
Obrazek

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Nie mar 04, 2012 22:19 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

annakreft pisze:
annakreft pisze:prawdę mówiąc jeśli chodzi o Lucy to sprawdzę jak ona na rękach, narazie chętnie daje się głaskać, mruczy niemal cały czas jak jesteśmy w szpitaliku i jest śliczna :)


z Lucy mi się nie udało bo dzisiaj była w niezbyt dobrym humorze natomiast Okruszek na ręce to bardzo chętnie, on się przytuli do szyi, do policzka, on się pomizia - tylko że kawaler waży tak z piątaka :lol:


ważył się przy mnie, prawie 6 kg kota :wink: co by nie mówić jest go kawałek, na pewno nie do noszenia przez 2 godziny

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 04, 2012 22:22 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

annakreft pisze:prosze Państwa tylko dla ludzi o mocnych nerwach - co to za kot na zdjęciach ?
Obrazek
Obrazek

Ibuś! :D
Wygląda na to, że to kolejna kotka po Tośce, która swą prawdziwą osobowość pokazała dopiero in private :wink:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 04, 2012 22:26 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

jak jesteśmy przy fotkach (Ibu też chyba woli w bardziej kameralnym gronie sadząc po wyluzowaniu) a to jest Okruszek
Obrazek

srebrna Lucy
Obrazek

i maluchy: czarny Oskar i Cleo

Obrazek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 04, 2012 22:27 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

Kamyk w piątek wieczorem też oridermylu nie otrzymał, chociaż najpierw go głaskałam, gadałam do niego, wszystko ok. Jak tylko dotknęłam uszu, to normalnie w diabła się zmienił - on ma chyba dość grzebania w uszach :(

Na końco-marcowych imprezach postaram się być, ale zgłoszę się później - nie mam pojęcia, co będę miała z grafikiem.

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 04, 2012 22:53 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

Błagam, nie kraczcie, bo wróci;)

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie mar 04, 2012 22:55 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

queen_ink pisze:Błagam, nie kraczcie, bo wróci;)


ale kto Asiu? bo Katiusza na pewno już nie, jak wytrzymali tyle czasu to sobie ich już kupiła choć może jeszcze o tym nie wiedzą i im się wydaje, że to oni mają kota a nie on ich

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 04, 2012 23:06 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

jaki zakapior z tego okrucha :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie mar 04, 2012 23:30 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

Kocuria pisze:jaki zakapior z tego okrucha :lol:


tutaj ma tylko taką minę ale ogólnie jest rozkoszniak :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 05, 2012 6:04 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

Tweety pisze:jak jesteśmy przy fotkach (Ibu też chyba woli w bardziej kameralnym gronie sadząc po wyluzowaniu) a to jest Okruszek
Obrazek

Okruszek śliczny. :1luvu: Adoptuję go wirtualnie.

Jeśli będzie zaszczepiony i zdrowy, a ja będę mogła być w Galerii, to mogę go nawet na rękach mieć. Stałam kiedyś prawie trzy godziny z Felicjankiem, ważącym 5,5 kg.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon mar 05, 2012 8:13 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

queen_ink pisze:Błagam, nie kraczcie, bo wróci;)



Też się wczoraj beształam w myślach - bo przecież Katka w domu i to najważniejsze - a tu wydziwiam :wink: No ale ja tak mam - nie trzeba na to zwracać uwagi :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 05, 2012 8:55 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

Drogie Kocie Koleżanki,
w życiu każdego żółwia i każdej lutry przychodzi taki czas, że idzie/płynie w swoją stronę, nawet na Galapagos.
Dziękuję Wam, że mogłyśmy wspólnie pomóc tak wielu kotom, szkoda, że tak wielu się nie udało, ale wszystko przed nami. Na moim i Waszym Galapagos na pewno znajdą się kolejne, które skorzystają na naszym zaangażowaniu.
Czego Wam, sobie i im życzę.
Jeszcze nie raz ten sam los i kot przebiegną nasze drogi.
Jeszcze raz dziękuję, że razem mogłyśmy razem zrobić tak dużo.
A teraz azymut Galapagos.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon mar 05, 2012 9:04 Re: K-ów, remont szpitalika rusza pełną parą

miszelina pisze:
Tweety pisze:jak jesteśmy przy fotkach (Ibu też chyba woli w bardziej kameralnym gronie sadząc po wyluzowaniu) a to jest Okruszek
Obrazek

Okruszek śliczny. :1luvu: Adoptuję go wirtualnie.

Jeśli będzie zaszczepiony i zdrowy, a ja będę mogła być w Galerii, to mogę go nawet na rękach mieć. Stałam kiedyś prawie trzy godziny z Felicjankiem, ważącym 5,5 kg.


Na wszelki wypadek zacznij jednak ćwiczyć ramiona, on przy wejściu ważył 6 a teraz zjadła ze dwie miski mokrego na jeden posiłek plus suche :)

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości