annakreft pisze:prawdę mówiąc jeśli chodzi o Lucy to sprawdzę jak ona na rękach, narazie chętnie daje się głaskać, mruczy niemal cały czas jak jesteśmy w szpitaliku i jest śliczna
z Lucy mi się nie udało bo dzisiaj była w niezbyt dobrym humorze natomiast Okruszek na ręce to bardzo chętnie, on się przytuli do szyi, do policzka, on się pomizia - tylko że kawaler waży tak z piątaka
