Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Asiu mozna nawet z drugiego końca świata

Alu

Reniu kurcze... jak to wywala...?
proszę Reni nie wywalać z forum... i innych cioteczek też....

Kiedy Renia ma rację....mnie tez jakoś dziwnie chodzi dzisiaj.
Strony się otwierają godzinę i wogóle...

.
Nie wiem, czy to wynik tych grzebań Mateusza, czy jeszcze tego wirusa, czy forum.

No wywala i już...Co nacisnę odpowiedz,to on mi gad...zaloguj się i tak się bawimy....

a to fakt, że sie dłużej wszystko wczytuje....
poza ty nie podoba mi sie to, że jak jest jaki link podany i się chcce go otworzyć to już nie otwiera nowego okna

uciekam się poożyć bo głos tracę...
cholera, nie lubię być chora

johaśka pisze:a to fakt, że sie dłużej wszystko wczytuje....
poza ty nie podoba mi sie to, że jak jest jaki link podany i się chcce go otworzyć to już nie otwiera nowego okna

O właśnie, ja też zauważyłam...wkurzające to trochę, mnie zniechęca do otwierania linków.

johaśka pisze:a to fakt, że sie dłużej wszystko wczytuje....
poza ty nie podoba mi sie to, że jak jest jaki link podany i się chcce go otworzyć to już nie otwiera nowego okna

uciekam się poożyć bo głos tracę...
cholera, nie lubię być chora

Ja w ciągu 3 miesięcy miałam 2 razy zapalenie krtani + ze 3 razy kilka "pomniejszych" wirusików

No, ja też w ciągu ostatnich miesięcy mocno podupadłam....
Trzeba by się za siebie wziąć, ale jakoś ciągle jest cos innego do zrobienia... :oops:

.

Do dentysty zapisuję się już od powrotu. Do tego no... od naszych spraw też bo w styczniu miałam mieć kontrolę...

juana pisze:Do dentysty zapisuję się już od powrotu. Do tego no... od naszych spraw też bo w styczniu miałam mieć kontrolę...

Dentystę omijam szerokim łukiem :mrgreen:

.
Ginekologa nie omijam, bo atrakcyjny bardzo jest, i przynajmniej oko zawieszam :mrgreen:

.
A poza tym w tym wieku to ponoć jestem już w grupie ryzyka

.

dobry

juana pisze:Do dentysty zapisuję się już od powrotu. Do tego no... od naszych spraw też bo w styczniu miałam mieć kontrolę...

dentystę mam że tak powiem prawie domowego i co jakiś czas mi w paszczękę zagląda.... póki co kly są ok

a do ginka się zapisywałam w II połowie stycznia...idę w czwartek

także nie jest źle....
a co do grup ryzyka..... mama miała nowotwór i babcia i mmy siostra...a w Gliwicach się zakwalifikowałam na badania genetyczne... pojechalam i mi pani doktor powiedziała, że..... oni tylko pod kątem jajnika robia badania a nie pod kątem szyjki....
szlag mnie trafil bo po jaką cholerę mnie ciągnęli do siebie, traciłam cały dzień tylko po to, żeby mi to powiedzieć...
pomijam już, że aby się zakwalifikować na takie badania trzeba im wysłać ankietę gdzie jest tysiąc pytań o rodzaje nowotworów w rodzinie, wszystko mieli napisane...więc wtedy trzeba było powiedzieć, że nie robią i już.... to trzeba było mnie sciągać do siebie żeby powiedzieć ze się nie nadaję....paranoja....
innych lekarzy omijam bo nie lubię stać w kolejkach i słuchać, która babcia bardziej chora....

głos mi zdycha ale mam nadzieję popracować nim dzisiaj trochę....

miłego dnia

Witam w piękny słoneczny poniedziałkowy poranek

.
Mój kochany mobilny szpiegu, gdybyś jakimś cudem przejeżdżała obok murku wiadomego i zobaczyła wiadomego kota, to daj znać

.

Goś dam...ale skubanego nie widać.... od rana się tam szwędałam i lipa...
włóczykij jeden gdzieś polazl.....
wyczuł że ma zagrożone klejnoty :ryk:

ale będe o 15 jeszcze jeździć to w razie czego będe donosić

johaśka pisze:Goś dam...ale skubanego nie widać.... od rana się tam szwędałam i lipa...
włóczykij jeden gdzieś polazl.....
wyczuł że ma zagrożone klejnoty
ale będe o 15 jeszcze jeździć to w razie czego będe donosić

Asia, donoś, donoś...jakby co, to ja transporter pod pachę i lecę :ok:

.

johaśka pisze:a to fakt, że sie dłużej wszystko wczytuje....
poza ty nie podoba mi sie to, że jak jest jaki link podany i się chcce go otworzyć to już nie otwiera nowego okna

właściwie to może nie powinnam tego mówić, ale co tam , klikasz prawym i z menu które się rozwinie wybierasz "otwórz link w nowej karcie". Nie powinnam bo w ten sposób (nie otwierając wszystkich występujących po drodze linków) marnotrawi się mniej czasu w necie :mrgreen:

, ale to przecież nie mój czas :wink:

ale ja wiem, że tak mozna prawą mysza

chdzi mi tylko o to, że wcześniej bylo lepiej: klikałaś i się samo otwierało na nowej karcie...

Gosia.... cholera, no nie ma Go :crying:

Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Kto przegląda forum