
Byłam dziś na włościach. Wszystko przetrwało jak trza.
Jestem nacpana słońcem i zapachem mojego świerka

Normalnie, chyba przedawkowałam

Stokrotki bezczelnie szczerzą płatki z mojego trawnika,a przebiśniegi ułożyły się w zbójecką kępkę przy furtce

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], Maniek19 i 666 gości