» Śro lut 29, 2012 12:18
Re: Poznajcie Yoszka. Świat nagle zawirował... FOTO z ds s.76
Witam wszystkich, którzy kibicowali Josiowi
Niestety mam smutną wiadomość.
Wczoraj miałam telefon z domku i niestety musimy szukać Yoszkowi nowego miejsca. Jeden z domowników okazało się ma alergię (chodzi o kilkunastoletniego chłopca). Chłopiec jest leczony już od ponad pół roku, ale nie jest lepiej, pojawiają się duszności i rodzice(wraz z lekarzem) zadecydowali, że niestety Joś nie może, dla bezpieczeństwa, zdrowia chłopca, zostać u nich. Boją się wystąpienia w dalszym etapie astmy. Dlatego też domek poprosił nas o pomoc w znalezieniu Josiowi domu.
W weekend dziewczyny pójdą do Josiowego domu narobić mu fotek. Potem zrobią mnóstwo ogłoszeń. Do momentu znalezienia domu, będzie przebywał pod starym adresem. Być może, jeśli by się przedłużało szukanie, weźmiemy Josia do siebie (bardzo byśmy chcieli), ale narazie, dopóki mamy tę mała tymczaskę - nie bardzo możemy.
No jest mi przykro. Joś spędził tam dwa lata. Niestety domek nie zrobił wcześniej testów na alergię, to był ich pierwszy kot, a jednak tam, gdzie są dzieci, to trzeba być szczególnie wyczulonym w tym temacie.
No i mamy klops, mówiąc potocznie.
Pozdr.serd. wszystkich