Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Przypomnę koty z Brwinowa, może ktoś dorzuci się do karmy :?:

Jest fatalnie na cmentarzu, mokro, pełno błota, ślisko, ciężko się chodzi między grobami.
Koty przychodzą i czekają na karmę, przychodzi sporo nowych kotów.
Niedługo wiosna, będzie trzeba zacząć działać, jest tam jeszcze wiele do zrobienia, aż się boję

zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=139687

Czesio 6.04.2015 [*]

Taka kotka zaginęła w Brwinowie.
http://brwinow.olx.pl/zaginela-kotka-iid-317657340

Może się gdzieś błąka?

Czesio 6.04.2015 [*]

Anna Rylska pisze:zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=139687

Ciekawy bazarek. :ok:

Witam sobotnio.
Chyba mamy już początki wiosny, zawsze boje się tej pory roku- małych, kocich niespodzianek.
Na razie nic niepokojącego nie zauważyłam na cmentarzu ale nigdy nie wiadomo. Zostało jeszcze dużo do zrobienia, na pewno do sterylizacji zostało 15-20 kotów, niestety. Dużo udało się zrobić w zeszłym roku ale i w tym nie da się próżnować.

Zima był naprawdę ciężka, musiałam się sporo na gimnastykować by jakoś wykarmić te koty

Trzeba było wydzielać, czasami nie starczało jedzenia na jeden wyjazd.

Bardzo proszę o pomoc, karmę dla tych kotów.
Może Ktoś wystawi bazarek dla cmentarniaczków?

Nie mam jak pomoc :cry:

....

podrzucę

Potrzebna jest pomoc w kamieniu, choć 1 raz w tygodniu od teraz, już. Ja nie daję po prostu rady. Bardzo proszę.

bardzo ważne

Anna Rylska pisze:Potrzebna jest pomoc w kamieniu, choć 1 raz w tygodniu od teraz, już. Ja nie daję po prostu rady. Bardzo proszę.

**Adopcje: 9 >>**

Anna Rylska pisze:Potrzebna jest pomoc w kamieniu, choć 1 raz w tygodniu od teraz, już. Ja nie daję po prostu rady. Bardzo proszę.

Kto może pomóc Ani w karmieniu :?:

Anna Rylska pisze:zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=139687

może ktoś pójdzie do kina? zapraszam na bazarek, brakuje karmy

Wesprę finansowo akcję sterylizacji/kastrowania biedaków - sama mam pod opieką niezłe stadko i raczej nie przelewa mi się specjalnie, ale po wielu bolesnych doświadczeniach wiem, że to jest właściwa droga. Proszę o informacje w skrócie - jaki jest stan, czego trzeba, ile kosztuje taki zabieg, czy jest ktoś kto opiekuje się kotami (zwłaszcza kocicami) po operacjach, gdzie wpłacać itp., bo niestety nie mam czasu na przejrzenie całego wątku. Wolałabym wesprzeć akcję sterylizacyjną niż dokarmianie, jakkolwiek bezduszne może się to wydawać :cry:

chociaż wiem, że potrzeby są znacznie większe.

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum