Świdwińskie koty, szukamy domu dla miziastej Smerfetki

Najnowsze informacje o bezogonku. To kocurek, dzięki pewnej dobrej osobie jest już po kastracji i korekcie kikuta ogonka, ma niestety jeszcze problemy z paszczęką, ale jest w trakcie leczenia. Na razie znalazło się dla niego miejsce w piwnicy, przez kilka dni może tam pobyć (tym bardziej że dostaje lekarstwa i zastrzyki). Kocurek bardzo grzeczny. Ja czekam niecierpliwie do poniedziałku na decyzję ewentualnego domku, ale jeżeli będzie ktoś inny zainteresowany kocurkiem, to polecam. Na pewno będzie niesamowicie wdzięczny.

Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

No to już dobry początek. Oby szybko znalazł się DS! :ok:

No to trzymam kciuki :ok:

Dyktatura pisze:No to trzymam kciuki

Niestety, potencjalny domek się nie zdecydował

a kotek za długo w tej piwnicy siedzieć nie może. Trudna sprawa

Nie jest dobrze. Kończy się możliwość przebywania bezogonka w piwnicy, a on jeszcze na doleczaniu. Nie wyobrażam sobie, żeby znów trafił na ulicę :placz:

Zaraz będzie wysyp kociąt, bo wiosna idzie, i szanse kocurka drastycznie zmaleją

**Adopcje: 12 >>**

Ciężko jest bo DT są zakocone.TOTALNIE!!!
Dałąś ogłoszenia?

Na razie ogłaszam na dwóch forach. Do wczoraj jeszcze była nadzieja, że potencjalny domek się zdecyduje. Jak tylko znajdę chwilkę, to poogłaszam gdzie się da. Gdyby to był kociak byłaby większa szansa - kilku kociakom znalazłam domy z ogłoszeń w sklepach zoologicznych, z dorosłym kotem, w dodatku bez ogona, może być ciężko.

**Adopcje: 12 >>**

W ciągu tygodnai dom ode mnie znalazły 3 2-3 letnie kocury ( w tym jeden bez oczka i z choroba dziąseł) .Ale ilość ogłoszeń była duża. Troszkę czekały bo z ulicy wzięłam je do domu. Jednak 2 kocice z Koterii w ciągu kilku-kilkunastu dni poszły do domów.One miały dziesiątki.

Nigdy nie patrzę na potencjalny domek dając ogłoszenia.Na nic nie liczę.Bo domy często wiele gadają a kot zostaje na lodzie.Poza tym jeśli szczęśliwie pójdzie na swoje to zawsze inna bieda na to ogłoszenie moze pójść.
Tym bardziej nie liczę jak kot jest w kryzysowej sytuacji i ma nóż na gardle.W ogłoszeniach ew prosze i o tymczas.

Nie zmieniłas tytułu ,bo chyba oferowana była pomoc w jego utrzymaniu.Zawsze to może skusić jakiś DT. Bo cieżko jest i tyle.

Trzymam kciuki :ok:

Zaraz pokombinuję nad zmianą tytułu. Rzeczywiście jestem gotowa dofinansować kotka w dt lub przygotować wyprawkę do ds. Nad ogłoszeniami właśnie pracuję, nie mam dużej wprawy, bo nie wyadoptowałam jeszcze tylko kotów co wiele osób z forum, ale się staram.

No, na razie nauczyłam się zmieniać tytuł. Dobre i to na początek

**Adopcje: 12 >>**

MB&Ofelia pisze:No, na razie nauczyłam się zmieniać tytuł. Dobre i to na początek

zmień z dofinasowaniem na jest finansowa pomoc.I wsadź gdzieś PILNE! npŚwidnin.Kot bez ogona.Pilnie DS/DS.Jest pomoc $ .I napisz to w 1 poście to o tej pomocy tak by kzdy przeczytał.
Najlepiej trzepać ogłoszenia patrząn na inne.Kazdy ma swoje koniki i sposób pisania.
Wykasowałam juz jedno pilne Puciatki.Ale jak znajdę to tekst podrzucę.

Dobra, lepiej chyba już nie zmienię. Wrzuciłam w internet trochę ogłoszeń, teraz muszę popracować (w pracy siedzę :oops:

). A ogłoszenia w sklepach zoologicznych też powieszę, a nóż widelec...

**Adopcje: 12 >>**

Trochę sie boję,ze ktoś pomyśli,ze potrzebna jest pomoc finansowa a nie,ze takową kot otrzyma.Poza tym w tytule nie ma odniesienia,że kotu grozi utrata schronienia.

Co się z nim stanie jak będzie musiał opuścić piwnicę?

ASK@ pisze:Trochę sie boję,ze ktoś pomyśli,ze potrzebna jest pomoc finansowa a nie,ze takową kot otrzyma.Poza tym w tytule nie ma odniesienia,że kotu grozi utrata schronienia.

Co się z nim stanie jak będzie musiał opuścić piwnicę?

Pisane było wczesniej ,że wróci na ulicę. Nie masz gdzie przechowac biedaka??

Świdwińskie koty, szukamy domu dla miziastej Smerfetki

Kto przegląda forum