Kitka, Cyryl i devonki - cz. 10; Elfiki :) s. 91

Bo Hestia rządzi

Jest chyba najbardziej uparta ze wszystkich moich kotów i jej zawsze musi być na wierzchu :lol:

Nie wydawało mi się - zważyłam Kitkę dziś przed śniadaniem i waga pokazała 3,38 kg :dance:

A jeszcze jakieś 2-3 tygodnie temu waga spadła do 3,20 kg, potem lekko drgnęła w górę o kilka dekagramów, a teraz drgnęła mocniej

Oczywiście nadal jest niedowaga, ale już mniejsza

Kręgosłup już nie jest tak wyczuwalny i znów mam co wziąć na ręce bez obawy, że połamię kruche kosteczki

Oby tak dalej :ok:

Czyżby wizyty u weta podziałały mobilizująco? :twisted:

Gratulacje

fajnie ,ze waga do gory :mrgreen:

Brawo Kiteczko

tak trzymaj :ok:

Celebrytka w szmaragadach:
http://makaranta.pl/index.php?u=297/85&p=297&t=100
http://makaranta.pl/index.php?u=297/84&p=297&t=100&l=1
http://makaranta.pl/index.php?u=297/83&p=297&t=100&l=1

To ta biała, kudłata inaczej. :mrgreen:

MariaD pisze:Celebrytka w szmaragadach:
http://makaranta.pl/index.php?u=297/85&p=297&t=100

A Anulka sie pyta, czemu to Hestia zawsze wygrywa. Bo tak! :mrgreen:

No tak

Nawet nie zauważyłam, kiedy te zdjęcia były robione

To jak już publikujemy wizerunki, to wolę ten:
http://makaranta.pl/index.php?u=297/72&p=297&t=100

Albo lepiej ten, bo mam choć część twarzy zasłoniętą: :twisted:

http://makaranta.pl/index.php?u=297/81&p=297&t=100

Nie wiedziałam, jak mam się ustawić na tej scenie, żeby Hestia nie widziała innych kotów i nie mówiła im bardzo wulgarnie, że mają sobie natychmiast iść. Zawsze to samo :roll:

Ale jakoś się udało przejść to w miarę bezboleśnie, mimo bluzgów z biało-różowej tylko z pozoru niewinnej mordeczki :twisted:

Celebrytka po powrocie z imprezy zażądała kolacji, a teraz leży na poduszce i się myje po podróży. Ta to ma klawe życie... A ja musiałam posprzątać w kuwetach

Hestia rulez :king:

MariaD pisze:Celebrytka w szmaragadach:
http://makaranta.pl/index.php?u=297/85&p=297&t=100
http://makaranta.pl/index.php?u=297/84&p=297&t=100&l=1
http://makaranta.pl/index.php?u=297/83&p=297&t=100&l=1

To ta biała, kudłata inaczej.

Białą znalazła, a własnej wnusi już nie zauważyła :roll:

ewkaa pisze:
MariaD pisze:Celebrytka w szmaragadach:
http://makaranta.pl/index.php?u=297/85&p=297&t=100
http://makaranta.pl/index.php?u=297/84&p=297&t=100&l=1
http://makaranta.pl/index.php?u=297/83&p=297&t=100&l=1

To ta biała, kudłata inaczej.

Białą znalazła, a własnej wnusi już nie zauważyła

Nie znalazłam, choć wypatrywałam pilnie. Też w szmaragdach, czy rubiny pod kolor? :wink:

MariaD pisze:
ewkaa pisze:
MariaD pisze:Celebrytka w szmaragadach:
http://makaranta.pl/index.php?u=297/85&p=297&t=100
http://makaranta.pl/index.php?u=297/84&p=297&t=100&l=1
http://makaranta.pl/index.php?u=297/83&p=297&t=100&l=1

To ta biała, kudłata inaczej.

Białą znalazła, a własnej wnusi już nie zauważyła

Nie znalazłam, choć wypatrywałam pilnie. Też w szmaragdach, czy rubiny pod kolor?

W barwach wojowniczych - naszyjnik z futer innych kotów sobie robiła :twisted:

To teraz dla niezorientowanych, o co biega. Odespałam, siedzę w pracy, mogę pisać

Wczoraj w Łodzi odbywał się Festiwal Kotów, na którym m.in. był pokaz oraz prezentacja na scenie w Galerii Łódzkiej kotów wyróżnionych w rankingu Super Kot 2011, czyli tych, które w 2011 roku zdobyły na wystawach najlepiej punktowane wyniki.
Hestia startowała w takim rankingu po raz drugi i po raz drugi zajęła pierwsze miejsce wśród kastratek III kategorii

Link do wyników wstawiałam jakiś czas temu.

Oprócz białej Hestii była też czarna devonka, weteranka

Fajnie obok siebie wyglądały - czarna i biała

Hestia załapała się też na fotki w łódzkiej gazecie:

Jeszcze jedna pani fotografowała Hestię na klatce i złapała nas również po zejściu ze sceny, ale nie mam pojęcia, skąd była. Może gdzieś te fotki się pojawią. Robiła też zbiorowe zdjęcie kotów III kategorii (oraz ich właścicieli - chcąc nie chcąc) na scenie.

Nadzwyczajna kosmitka

Hestia ze swoimi trofeami :mrgreen:

Kitka, Cyryl i devonki - cz. 10; Elfiki :) s. 91

Kto przegląda forum