Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 03, 2012 0:05 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Wspólczuję, kotkinsie - i oczywiście Amelce. Chociaż ona, jak wynika z opisu, uszczerbkiem na swojej urodzie się aż tak nie przejęła. Może jednak czuła, że Felek wart jest poświęceń.
Zachwyt nad urodą rozumiem.
Dziś Smiś się ze mną bawił (łał, po raz pierwszy tak naprawdę, chyba się nudzi chłopak) - i akurat wtedy jakoś tak to jego futerko trójwymiarowo błysnęło niezwykłą urodą, no i jednak trochę mnie żal ścisnął, żeby tak kota oddawać...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob mar 03, 2012 0:17 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

koteczekanusi pisze:Wspólczuję, kotkinsie - i oczywiście Amelce. Chociaż ona, jak wynika z opisu, uszczerbkiem na swojej urodzie się aż tak nie przejęła. Może jednak czuła, że Felek wart jest poświęceń.
Zachwyt nad urodą rozumiem.
Dziś Smiś się ze mną bawił (łał, po raz pierwszy tak naprawdę, chyba się nudzi chłopak) - i akurat wtedy jakoś tak to jego futerko trójwymiarowo błysnęło niezwykłą urodą, no i jednak trochę mnie żal ścisnął, żeby tak kota oddawać...

Twarda bądź! :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 0:19 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins pisze:...
Moja mama nie jest miłą babcią,tylko taką panią co to biega na fitness, maluje się i jest " w pretensjach".
Nie wiem dlaczego jest paskudna.

Jestem rozbita.Żal mi Amelki, wiem,że włosy odrosną...

Bo jest. Niektóre po prostu są i już. Męża sobie wybierzesz, rodziny - nie.

Głowa do góry, kotkinsie. :P
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 9:03 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Gdybyście ją zobaczyły...:((

Dzięki.Zabers masz rację.

Znalazłam w domu gwoździa.
Ostry ,nie za duży.W oponę???????? :mrgreen:

Mam gwoździa w portfelu....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 9:59 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins pisze:Gdybyście ją zobaczyły...:((

Dzięki.Zabers masz rację.

Znalazłam w domu gwoździa.
Ostry ,nie za duży.W oponę???????? :mrgreen:

Mam gwoździa w portfelu....

dobrze Kotkinsie, że kołka osinowego nie znalazłaś :mrgreen:
aż strach się bać cdn
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 12:39 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Dalia Ty masz kobieto rację!!!
I wieńce z czosnku!!!

Idę zaostrzyć kołka!!!!!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 12:58 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

dalia pisze:
kotkins pisze:Gdybyście ją zobaczyły...:((

Dzięki.Zabers masz rację.

Znalazłam w domu gwoździa.
Ostry ,nie za duży.W oponę???????? :mrgreen:

Mam gwoździa w portfelu....

dobrze Kotkinsie, że kołka osinowego nie znalazłaś :mrgreen:
aż strach się bać cdn

Kotkinsie, fryzura odrośnie, nie traktuj tak od razu kotka kołkiem, to nie pomidory!!! :twisted:

Dziewczyny z Poznania - podajcie mi namiary na sensownych wetów w Poznaniu. Nie znam okolic, zabers zna (dot. tych ludzi, których wizytowałaś).
U Smisia wyszło w moczu białko 24,5 mg/dl i kreatynina 235 mg/dl, stosunek białka do kreatyniny 0,1, osad nieznaczny, niestabilny, biały.
Wg tego, co pwiedziała mi pani wet przez telefon, oznacza to zapalenie nerek.
Chociaż ostatnio pani wysłała mnie do kardiologa, chociaż wg kardiologa zdjęcia rtg na żadne problemy nie wskazywały...
Ale tu już nawet ja widzę, że coś nie jest ok. Podobno trzeba kotu dawać kroplówki i antybiotyk. Jeszcze się dopytam dokładniej odbierając wyniki.
A w ogóle, to zaczyna mnie denerwować tekst: "Pani to miała przeczucie, że zrobiła kotu badanie moczu."
No chyba dla weterynarza powinno być oczywiste, że jak przychodzi się z kotem na wizytę, to krew i mocz to w ogóle absloutna podstawa, bez której się badań nie zaczyna. A niestety, zauważyłam (a przez ostatni rok z kawałkiem strasznie często odwiedzałam, i to różnych), że weterynarze na coś takiego się decydują, kiedy się im powie: proszę zrobić badania takie a takie.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob mar 03, 2012 13:41 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

KOTKA???KOŁKIEM??? :ryk:

Matkę kołkiem.Osinowym.

Kotka wymiziać!!!!!!! :mrgreen:

A dlaczego w Poznaniu??
Ja chodzę do weta Pod Wieżę na Os.Sobieskiego, z kotami do pani dr Oli, z psem do szefa-dr Marka Majki.Jestem zadowolona,ale ja raczej dyskutuję terapię, choć w pewnych sytuacjach są niezawodni- np.zmiany skórne na Melonie.
Byłam z polecenia Grajdy Na Polance u dr Karoliny- tez mi się podobała.
Nie polecam lecznicy Akademickiej (trudno trafić dwa razy na tę samą osobę) i wetów na ul.Grunwaldzkiej(traktują mnie jak wariatkę, a koty się przychodzi uśpić a nie leczyć)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 16:12 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Poznałam na pokazie w palmiarni ludzi, którzy chcą adoptować tego ruseczka. Zainteresowałam ich nim. Jestem z nimi w kontakcie pw.Oczywiście jak najbardziej polecam przychodnię Na polance.

Kotkinsie, nie wiem do kogo trafiłaś na Grunwaldzkiej. Tam są dwa odrębne gabinety. Jeden z nich beznadziejny! Drugi znam, będzie teraz robił sterylki kotek wolno bytujących z funduszy miasta.Został zarekomendowany na spotkaniu w UM przeze mnie oraz inne zasłużone kociary poznańskie.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob mar 03, 2012 20:24 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

dobry i tani dr Darek Pawlak ul. Wachowiaka 10 - chodzę tam z moimi kotami i sobie chwalę - ćwiczymy pnn
dobra i nie tania dr Agnieszka Sobieralska (Kotkins ma inne zdanie 8) ) w Akademickiej na Wojska Polskiego - nerki ma przećwiczone
dr Ola pod wieżą (ta o której pisze Kotkins) nie jest zła (wg opinii ale ja do niej nie chodzę)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 20:40 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Dalia-dr Agnieszka to ta od Bono.
"Ten kot tak ma".
Ja bym jej kota nie powierzyła.

Na Grunwaldzkiej w najstarszym gabinecie w Poznaniu przyjmuje taki staruszek wet dr Kwinecki.I on nie wie nic.
A autorytatywny jest jak sam bóg!Jak usłyszał ,że leczę Fio z grzybicy powiedział:"uśpić i to szybko, zakazi pani cały dom i będzie pani miała wiecznie grzybicę...grzybica u kota jest NIEULECZALNA".Jesssuuusss jak ja go opier...!!!Zapytałam jadowicie czy słyszał o Orungalu i czy skończyl studia przed wojną i przed którą.Po czym wyszłam z hukiem.
Tam jest świetny technik pan Wojtek, który niestety przyjmuje z tym starym koszmarem.
Wyleczył psa przyjaciół, jest taki"z nosem".Niestety nie pójdę do niego, jestem tam spalona:))
To była niezła jazda...wiecie:UŚPIĆ FIO!!!!MOJĄ FIO!!!
Kotkins dostał szału. :mrgreen:
Małż oniemiał.
Technik Wojtek umarł ze śmiechu.

Szał Kotkinsa bywa straszny i śmieszny...wtedy było raczej straszno...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 20:47 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins pisze:Dalia-dr Agnieszka to ta od Bono.
"Ten kot tak ma".
Ja bym jej kota nie powierzyła.

Na Grunwaldzkiej w najstarszym gabinecie w Poznaniu przyjmuje taki staruszek wet dr Kwinecki.I on nie wie nic.
A autorytatywny jest jak sam bóg!Jak usłyszał ,że leczę Fio z grzybicy powiedział:"uśpić i to szybko, zakazi pani cały dom i będzie pani miała wiecznie grzybicę...grzybica u kota jest NIEULECZALNA".Jesssuuusss jak ja go opier...!!!Zapytałam jadowicie czy słyszał o Orungalu i czy skończyl studia przed wojną i przed którą.Po czym wyszłam z hukiem.
Tam jest świetny technik pan Wojtek, który niestety przyjmuje z tym starym koszmarem.
Wyleczył psa przyjaciół, jest taki"z nosem".Niestety nie pójdę do niego, jestem tam spalona:))
To była niezła jazda...wiecie:UŚPIĆ FIO!!!!MOJĄ FIO!!!
Kotkins dostał szału. :mrgreen:
Małż oniemiał.
Technik Wojtek umarł ze śmiechu.

Szał Kotkinsa bywa straszny i śmieszny...wtedy było raczej straszno...

wiem, ze byś jej kota nie powierzyła
ale też wiem parę innych rzeczy i dlatego ją wpisałam
wybór lekarzy jest - właściciel zwierzaka zdecyduje
ja mogę polecić Darka - Tobie też go polecałam o ile pamiętasz :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 03, 2012 21:11 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Właściciele są raczej swieży - jak twierdzi zabers. A zdanie o weterynarzach wyrabia się raczej w dość nieprzyjemnych okolicznościach, nie życzę tego Smisiowi.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob mar 03, 2012 21:15 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Pani Agnieszka z Akademickiej zaleciła koteczce pięciomiesięcznej moich znajomych proverę, żeby w ciążę nie zaszła.....Koteczka sobie wychodzi na taras i ogródek , więc zamiast zaproponować sterylkę , doradziła tabletki. Za młoda na sterylkę , bo można według niej po pierwszej rujce sterylizować :o Na szczęście kicia już po zabiegu wykonanym fachowo w przychodni Na polance.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob mar 03, 2012 21:17 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Przyszli właściciele w domach rodzinnych mieli koty. Są otwarci na podpowiedzi i sugestie.Chętnie słuchali rad dotyczących karmienia i opieki. Byli zainteresowani brytyjczykiem, skończyło się na rusku.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Szymkowa i 101 gości