Trunia naumiała się wybijać prawym sierpowym kawałki kocich kabanosów z pyska Bułkownikowi, a nim ten się ogarnie za co i od kogo właściwie dostał, to ona już dopadnie i zeżre
Moderator: Estraven
AniHili pisze:Cztery dni mnie nie było, a siostra rozpuściła kociszcza do obrzydzenia. Pasła je dwa razy tyle co ja, w efekcie oglądałam wczoraj zawiedzione kocie mordki około 1 w nocy..."bo miseczka puuusta..."![]()
Trunia naumiała się wybijać prawym sierpowym kawałki kocich kabanosów z pyska Bułkownikowi, a nim ten się ogarnie za co i od kogo właściwie dostał, to ona już dopadnie i zeżre![]()
Jak zaś nabroi i ten się wkurzy w końcu, to spiernicza niemal z prędkością światła do tej budki na drapaku, co to on się nie mieści
- prawdziwa kobitka z niej
AniHili pisze:Ale najlepsze zobaczyłam wczoraj, wracając do domu. Na parapecie siedział Bułkownik, obserwując otoczenie za oknem, a na nim zasiadła Trunia, bo na wujciu cieplej

Boo pisze:Ale jak to "na nim"???? Proszę o opis obrazowy

villemo5 pisze:Jozek... cos ci sie do dupy przykleilo!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości