Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 01, 2012 19:51 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Jestem z Tobą myślami. Masuj koteńkę, głaszcz. Niech jej będzie cieplutko. Musi być dobrze.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw mar 01, 2012 20:06 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Chwilowo po tych kroplówkach ruszała łapkami, teraz od godziny znów leży bezwładnie. Skubię ją w łapki, nawet ich nie odsuwa. Obłożyłam ją polarami, ma termofor, łapki bardzo zimne, więc masowałam je teraz, ale chyba drugi termofor przy łapkach jej położę. To już sześć godzin. Już mam łzy w oczach.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw mar 01, 2012 20:11 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Trzymaj się, Brygidko maleńka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw mar 01, 2012 20:35 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Brygidko,nie zasmucaj Marty,obudz sie!

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Czw mar 01, 2012 20:54 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Niuńcia moja głowę podniosła !!!
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw mar 01, 2012 21:05 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Marta,jakie dalsze wiadomosci?

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Czw mar 01, 2012 21:12 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Zaglądam tu ze ściśniętym sercem. Tak się martwię o Brygidkę, ona mi strasznie Gajeczkę przypomina. To charakterna kotka, musi dzielnie dać radę. To tylko taka dżemka rekonwalescentki. :ok:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw mar 01, 2012 21:18 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Rozbudza się, z dużym opóźnieniem i bardzo wolno, ale zaczęła się rozbudzać. Jest bardzo zimna mimo termofora, źrenice wciąż ogromne, ale rusza się, podnosi głowę. Ale się najadłam strachu. Wysterylizowałam masę zwierząt i różnie bywało, ale nie miałam takiego przypadku, że przez cztery godziny zwierzę leży jak flaczek, nie oporuje, nawet powieka nie drga przy dotykaniu oka. Można się było wystraszyć. A po kroplówkach chwilowa poprawa i znów przez trzy godziny zupełny flaczek.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw mar 01, 2012 21:26 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Trzeba ja jeszcze masowac,bo widocznie krazenie jest slabe i srodek znieczulajacy slabo sie eliminuje,trzymaj sie Brigidko!

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Czw mar 01, 2012 21:28 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Jestem również i trzymam :ok:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw mar 01, 2012 21:32 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

:ok: cały czas trzymam. Napędziła nam wszystkim strachu. :D
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw mar 01, 2012 21:42 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Ja na prawdę nie jestem panikarą, ale w jej przypadku i weci byli zaniepokojeni. Uf, czuję jak mi stres odpuszcza. Jeszcze trudna noc przed nami, ale najgorsze wydaje mi się mamy już za sobą.
Właśnie, po prawie 8 godzinach Brygidka dźwignęła się na brzuszek.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw mar 01, 2012 21:46 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Cały czas są :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw mar 01, 2012 21:47 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

To leniwa dziewuszka. :P Niech już nie straszy, niech dochodzi do siebie. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw mar 01, 2012 22:09 Re: Przytulaśna buraska Brygidka - okolice Warszawy

Jak dobrze miec przyjemne wiadomosci!Wpatrywalam sie w zdjecie Brygidki i myslalam mocno o niej tlumaczac jej ze Marta czeka aby sie rozbudzila!

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości