Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

vip0 pisze:Nasza Duża też coś kombinuje...i Plamek powiada, że to się źle skończy.

To racja. Nasza Duża też kombinowała, kombinowała, aż w końcu jakiegoś owada, co się Ważka nazywa, do domu przywlokła.
Klakier

Mówicie, że to tak?

Może i racja, bo jak nasza Duża tak kombinowała, to potem tak jakoś duży Alek z nami zamieszkał....
Punio przerażony.

vip0 pisze:Mówicie, że to tak?
Może i racja, bo jak nasza Duża tak kombinowała, to potem tak jakoś duży Alek z nami zamieszkał....
Punio przerażony.

Czy duży Alek to jest ten między Michaliną a Zosią?
Fasolka

MalgWroclaw pisze:
vip0 pisze:Mówicie, że to tak?
Może i racja, bo jak nasza Duża tak kombinowała, to potem tak jakoś duży Alek z nami zamieszkał....
Punio przerażony.

Czy duży Alek to jest ten między Michaliną a Zosią?
Fasolka

Tak, to jest właśnie Alek...też jest duży, ale i tak mniejszy ode mnie

.
Punio.

Puniu, duża mówi, że masz troszkę plaskaty nosek, jak nasza Florka. Masz taki?
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Puniu, duża mówi, że masz troszkę plaskaty nosek, jak nasza Florka. Masz taki?
Fasolka

No mam, moja Duża też tak mówi...i włosy też mam inne niż reszta, takie dłuższe i bardziej gęste.
Jak Duża mnie czesze, to mówi, że sobie można na sweter uskładać.

Punio.

Chwalę Fasolkę

Właśnie poprawiałam boa, a do tego musiałam wstać od biurka i zamknąć drzwi, żeby nie uciekła. Poprawiłam, wycałowałam główkę (tyle mojego) i otworzyłam drzwi. Według wszelkich prawideł, Fasol powinien rzucić się do panicznej ucieczki. Niespodzianka: Fasolka posiedziała chwilę, popatrzyła i przyszła się przytulać

duża

Fasolko, i co, i co?
Fajnie sie przytulało do Dużej?
Punio ciekawy.

Fajnie

duża to okropnie lubi się do nas przytulać. Jak sobie poszłam, to od razu się przytulały z Pralcią
Fasolka

madra Fasolinka :1luvu:

Brawo Fasolko!
U nas Duża się cieszy kiedy Mrok nie zwieje kiedy przechodzi metr od niego :mrgreen:

Przecież mizianki są takie fajne! Dobrze, że Ty też już to wiesz!
Badylek dumny ze swojej kociej koleżanki

Fasolka

Kochana jesteś Fasolko, że tak dbasz, by Twojej Dużej było choć trochę mniej smutno. Ja dziś wieczorem też się zajmuję rozweselaniem dużej. Bawię się z nią, przytulam, zagaduję. I pomyśl, że moja duża też się często smuci, a ja jestem sama jedna do ogarnięcia tego :roll:

Florka zapracowana

mateosia pisze:Kochana jesteś Fasolko, że tak dbasz, by Twojej Dużej było choć trochę mniej smutno. Ja dziś wieczorem też się zajmuję rozweselaniem dużej. Bawię się z nią, przytulam, zagaduję. I pomyśl, że moja duża też się często smuci, a ja jestem sama jedna do ogarnięcia tego
Florka zapracowana

U nas to też jest Florki zajęcie. Frania tylko czasem przychodzi udeptać dużą, ja - wiadomo, Pralcia się bardzo lubi przytulać, a Florka jest pocieszką dużej.
Fasolka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Kto przegląda forum