Żegnaj maleńka Norisiu [*] :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 01, 2012 11:00 Re: Maly kotek -teraz jedzie do Bydgoszczy do KotkaWodna

KotkaWodna pisze:8O Dziecko zjadło ok. 15 deko mięska mieszanego z puszeczką.

Opiekunka stala już zostala poinformowana, że tą panienkę taniej wyjdzie ubrać niż nakarmić :mrgreen: :ryk:
KotkaWodna pisze:i mnie również było szalenie miło, i cieszę się, że smakowały, szkoda tylko, że nie było czasu na dłuższe, spokojne spotkanie.

Może jeszcze będzie okazja - wygląda na to, że coś się zaczyna dziać w wiadomej sprawie; dziś już byly dwa telefony :ok:

PS. Nielatwo jej zrobić dobre zdjęcie, kiedy nie śpi :mrgreen: A jak śpi, to jakimś cudem wygląda na duuużego kota podczas, gdy naprawdę jest maleńką kruszynką :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 01, 2012 13:33 Re: Maly kotek -teraz jedzie do Bydgoszczy do KotkaWodna

dzień dobry w to szare popołudnie.
Donosi się z Bydgoszczy, że syćko gro i bucy, HEJ!!
Dziecko spało cudnie i rozkosznie na moim łóżku niemal przez całą noc, tylko około 6 rano zabrało się wraz z Nocusiem za dzikie harce, więc wyprosiłam całe wąsate towarzycho z mojego pokoju i grandzili sobie bez przeszkód w korytarzu, kuchni i dużym pokoju.
Dziecko nie jest typu demolującego (jeszcze?..) - nie ma zapędów do niszczenia, poza upodobaniem do drapania tapczanu, ale drapak po prawdzie nie bardzo może drapać, bo w nim siedzi (w dziupli) Piksunia i syczy jak kłąb grzechotników, gdy tylko Dziecko podejdzie ;>
Kicia opędzlowała śniadanie, drugie śniadanie :strach: , poprawiła chrupkami (dlaczego miałam słuszne przeczucie, że chrupki junior nie są tak atrakcyjne jak pasza dorosłych Kotów?.. :mrgreen: ), a teraz razem z Nocusiem mordują na zmianę piłeczkę, mysz whiskasową, moją starą rękawiczkę, lub przelatują w układzie "a potem była zmiana i dziobał szpak bociana" przez całą chatę ;>
Kocice nie wdają się w te gówniarskie zabawy, co dowodzi, że niezależnie od gatunku, faceci to piotrusie pany, z entuzjazmem szalejący z dzieckiem bez względu na swój wiek ;P
Co prawda Nocek to młody Kot, ma dopiero 4 lata, więc niech się chłopak bawi :)
Kiciunia jest kapitalnie proludzka i prokocia, lubi się bawić i ze mną, i z drugim Kotem, a jak ma ochotę na przymilanki, to dokładnie tak, jak pisała Felin: przychodzi i piłuje pysio ;> Motorek ma fantastyczny, mruczy z wielkim zaangażowaniem i przytula się "całym kotkiem" ; )
KotkaWodna
 

Post » Czw mar 01, 2012 14:13 Re: Maly kotek -teraz jedzie do Bydgoszczy do KotkaWodna

KotkaWodna pisze:Kicia opędzlowała śniadanie, drugie śniadanie :strach: , poprawiła chrupkami (dlaczego miałam słuszne przeczucie, że chrupki junior nie są tak atrakcyjne jak pasza dorosłych Kotów?.. :mrgreen: )
Kiciunia jest kapitalnie proludzka i prokocia, lubi się bawić i ze mną, i z drugim Kotem, a jak ma ochotę na przymilanki, to dokładnie tak, jak pisała Felin: przychodzi i piłuje pysio ;> Motorek ma fantastyczny, mruczy z wielkim zaangażowaniem i przytula się "całym kotkiem" ; )

Przeczytalaś w moich postach :mrgreen:
Ona potrafi 3 śniadania i co najmniej 2 kolacje + co nieco w przerwach pomiędzy :roll: :wink:
U mnie na początku z glaskaniem bylo tak sobie, ale po dwóch dniach podpatrzyla jak chlopaki się wyglaskują i mruczą i chyba doszla do wniosku, że to musi być fajne :wink: Szkoda, że nie bardzo lubi na ręce, bo takiego malucha nosić, to żaden klopot, a sama przyjemność.
Gorzej jak jeden z moich kloców zapragnie za etolę robić :strach:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 01, 2012 14:17 Re: Maly kotek -teraz jedzie do Bydgoszczy do KotkaWodna

cicho, trzecie śniadanie było przed chwilą.... :mrgreen:
na rączki to nie, ale na kolanka i przytulanki taktaktak - domaga się i przymila. I liże po człowieku :1luvu:
KotkaWodna
 

Post » Czw mar 01, 2012 14:21 Re: Maly kotek -teraz jedzie do Bydgoszczy do KotkaWodna

To prawda - mi chciala nawet stopę myć 8O

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 01, 2012 14:25 Re: Maly kotek -teraz jedzie do Bydgoszczy do KotkaWodna

Lizanie głowy i innych częsci ciała ma po Bryzie (ta biała)ona ja nauczyła bo robi tak samo,molestuje człowieka ile wlezie.
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw mar 01, 2012 14:43 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DS :)

Ale to bardzo sympatyczne molestowanie :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 01, 2012 16:20 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DS :)

Dziewczyny, pocieszylyscie mnie, bo wychodzi na to, ze nie tylko moja Kajka jest chodzacym przewodem pokarmowym bez dna :P

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 01, 2012 16:56 Re: Maly kotek -teraz jedzie do Bydgoszczy do KotkaWodna

wercia pisze:Lizanie głowy i innych częsci ciała ma po Bryzie (ta biała)ona ja nauczyła bo robi tak samo,molestuje człowieka ile wlezie.

Wercia, co ja widzę w tytule 8O - KotkaWodna Cię zmolestowala konspiracyjnie i panienka zostaje już u niej? :wink:
Ja rozumiem, że malutka jest wspaniala, ale w Gdańsku będą niepocieszeni :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 01, 2012 18:36 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DS :)

Choler.... haha nie nie :) Mialo być DT :) Rany boskie Pani Kamila by sie popłakała jak byśmy jej taki numer wycieły:)
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw mar 01, 2012 19:37 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

o rany! nie, w życiu bym nikomu takiego numeru nie wykręciła..
Przecież to już jej kiciunia, jak można byłoby za plecami skręcić taką akcję.. nie, nie.
A fakt faktem, że koteczka będzie olbrzymią pociechą dla swojej opiekunki. Jest to tak urocze zwierzątko, takie miłe i w całej swojej urwisowatości zupełnie nieagresywne - taki słodki psotek, do zjedzenia razem z ogonem ;)
Przed chwilą wywaliła mi pięknego brzucholka - spała koło mnie na ławie, na polarowej poduszce (eksmitowała z niej Polę.. Obrazek), zaczęłam ją głaskać, a ona się rozgadała, przeciągnęła rozkosznie i bach, kółka do góry, motorek włączony.
A kiedy wróciłam z miasta, wszystkie CZTERY Koty przywitały mnie w progu :) - malutka też. Siedziała i czekała na głaski.
Robię czasem tak, że biorę ją na ręce, bardzo delikatnie - chwytem pod tyłeczek i pierś - i na chwilę podnoszę, przytulam lekko, pogłaszczę - i puszczam, zanim zacznie protestować, żeby jej się branie na ręce miło kojarzyło, a nie z męczeniem/przymuszaniem.
Kończę, bo Dziecko wlazło mi na klawiaturę i płacze, żeby obiadokolację szybciej serwować ;>
KotkaWodna
 

Post » Czw mar 01, 2012 20:22 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

wieczorny serwis fotograficzny:

myju-myju przed snem:
Obrazek

Na ławie kuchennej, z ciocią Polindą:
Obrazek

jeeeeju, jakie to-to małe... skąd to mi się tu wzięło??
Obrazek

Omnomnomnom Cat ;>
Obrazek

...i dla porównania gabarytów - większy Omnomnomnom Cat ;>
Obrazek

Mycie synchroniczne po posiłku, jakość zdjęcia do bani - szybko machnęłam, bo akurat się razem usadowiły, a nie wiedziałam, jak długo razem tak wysiedzą ;>
Obrazek

A teraz pojedlim obiad i znów okupujemy poduszkę polarową na ławie :mrgreen:
W ogóle dziś wszystkie Futra miały śpiący dzień, nawet Dziecko tak nie wariowało. Ot, przedwiośnie...
KotkaWodna
 

Post » Czw mar 01, 2012 20:39 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

Faktycznie dzionek taki sobie - u mnie też jeden wszyscy przespali jak lalo.

Ale o jakim śnie Ty mówisz? Przed snem "wlaściwym" bieganie jeszcze na bank będzie - raz na dzień to absolutne minimum dla przyzwoitego kota :D

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 01, 2012 22:03 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

przed chwilą było krótkie, intensywne "wziuuuum!" dwukotne przez korytarz, ale trwało raptem 10 minut - znów mam Dziecko koło siebie na poduszce i mrrrrmi, mmmrma, mmmrau, rrrrrrr....rrrr....rrrr.....mru.
:1luvu: zjem ją.
KotkaWodna
 

Post » Czw mar 01, 2012 22:26 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

zaraz pewnie dostanę z kapcia za spamowanie, ale nie mogę, no nie mogę nie dać takiej fotki:
Obrazek
KotkaWodna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot], KotSib i 54 gości