Nim5..niewidomy Puszek w schronisku :((SchŁódź

Ciepła pisze:czy wiadomo coś na temat strupka po lewej stronie na szyi

nie oglądałam, ale podejrzewam, że to odczyn po zastrzyku. Behemot dostawał kolejno 5 różnych antybiotyków, jego skóra pewnie przypomina durszlak

A do Łodzi gdzie Diego wróci? d schronu :strach:

czy znów do lecznicy?

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Mara S pisze:Tylko smarowanie oka czy coś jeszcze? Dajcie jakiś telefon kontaktowy

Ronda ma ok. 8 lat. Całe życie była jedynaczką, więc nie lubi innych zwierząt.
W schronisku jest bardzo zestresowana i nie jest typem milaska - potrafi warknąć lub dać po łapach, potrafi też być wścieklicą prawdziwą i nie pozwalać do siebie podejść. Myślę jednak, że to wszystko jest winą stresu, bo Ronda miewa momenty, kiedy łasi sie i przymila, można ją wtedy głaskać do woli a ona wydaje sie byc bardzo zadowolona, ma też czasem ochotę na zabawę - bardzo potrzebuje domu, w schronisku tylko siedzi w klatce, jest coraz smutniejsza i coraz bardziej zestresowana

W domu pewnie byłaby milą kicią, choc pewnie "z charakterem"
Ma prześliczne oczy, jedno z nich trzeba leczyc niestety bo zrobił sie na nim niewielki wrzód.

Trzeba dać jej szansę, w domu może być miłym kotem.

Jak znalazłam starszą ,białą głuchą kotkę to przez cały miesiąc przesiedziała na parapecie.Schodziła tylko zjeść i załatwić się. Jest już u nas półtora roku i do dziś jest dość trudno ją obsługiwać. Jednak nie oddałabym jej nikomu. Jak najdzie ją ochota to pędzi żeby się poprzytulać i wtedy może godzinami siedzieć przytulona do mnie. Lubi też uciąć sobie drzemkę przytulona do mojego męża.
Widać też było, że nie przepadała za innymi kotami. Teraz też nie ma wielkiej miłości do pozostałej czwórki ale żyją w zgodzie.

Diego

Piękny Diego!

Obrazek

Perełka / Brunia rośnie mi jak na drożdżach

Jeśli ktoś ma ochotę na więcej zdjęć, zapraszamy tutaj: http://www.franek-i-brunia.blogspot.com

Pozdrawiamy i dziękujemy, że robicie tyle dobrego.

Ale śliczna Bunia Perełka! :1luvu:

mokusatsu witaj :1luvu:

ankacom dzięki wielkie za to co piszesz :1luvu:

koty w schronisku nie zachowują się tak jak w domu
strach, przerażenie powodują, że największe miziaki potrafią być agresywne
albo całkowicie się wycofują, popełniają głodowe samobójstwo

Diego śliczny biały skarpeciarzu :1luvu:

dilah pisze:A do Łodzi gdzie Diego wróci? d schronu czy znów do lecznicy?

Jak ma wrócić do schronu to może mu na szybko zrobić ogłoszenia wyróżnione? Jest przepiękny, myślę że szybko by się znalazł dom, szczególnie że jeszcze nie ma sezonu kociakowego.

mokusatsu pisze:Piękny Diego!

Perełka / Brunia rośnie mi jak na drożdżach
Jeśli ktoś ma ochotę na więcej zdjęć, zapraszamy tutaj: http://www.franek-i-brunia.blogspot.com

Pozdrawiamy i dziękujemy, że robicie tyle dobrego.

Witaj mokusatsu :1luvu:

i jeszcze raz wielkie dzięki za Perełkę teraz Brunię :1luvu:

Troszku leniwy jestem więc nie chce mi się kopać wątku. Dlatego czy mógłby mi ktoś napisać coś o Diego? Wiek, choroby, czy był testowany na wirusówki ogólnie historia itp?