Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aya13 pisze:Ta długowłosa ok 3-5letnia kicia została zabrana na osiedlu Orunia Górna (okolice ul. Królowej Jadwigi) z wyrwanym ogonem (prawdopodobnie po wypadku lub ataku psa), uszkodzonymi zwieraczami i odmrożeniami- przebywa u Pani, która tymczasowo się nią opiekuje (mieszkanki naszego osiedla). Kotka jest juz wysterylizowana, jest w trakcie leczenia, jest bardzo miziasta i oswojona. Zapewne to czyjś kot- może ktoś ją rozpoznaje?
Potrzebne wsparcie kici w leczeniu (byc może przeszczep skóry, bo rana nie chce się zasklepić, ma za mało skóry, teraz ma specjalny plaster)- szukamy dla niej nowego domu. Szukamy też nowego domu tymczasowego, bo rodzina Pani nie chce jej trzymać a Pani niedługo wyjeżdza. Kotka nie może zostać u Pani na zawsze. Kuwetkuje (nie siusia pod siebie), jest bardzo fajnym domowym kotem, który uciekł lub został wyrzucony.
tel, do opiekunki 58 3099642
602 754 344
jakby ktoś miał namiar na dt lub kogoś kto ta długowłosa piękność przygarnie - dajcie znać;-)
magradz pisze:Ktoś chętny do rozmowy?
Dzień dobry,
jestem współpracownikiem Gazety Wyborczej Trójmiasto. Piszę artykuł na temat sytuacji wolno żyjących kotów w Gdańsku (zwłaszcza w okolicach ulicy Szerokiej). Bardzo zależy mi na rozmowie z Państwem, dlatego bardzo proszę o podanie numeru telefonu (nie znalazłam go na stronie internetowej) lub kontakt - mój numer ................
Pozdrawiam serdecznie!
RatMaga pisze:Dziewczyny mam pytanie - czy któraś z Was zajmuje się kotami z Witomina? Mój mąż jeżdżąc dziś po ul. II Morskiego Pułku Strzelców w pracy przy bloku przy sklepie Żabka chodzi kotek - cały czarny. Ma tylną prawą łapkę mocno spuchniętą, ma tam taką bulwę w stawie i łapka jest przekrzywiona. Mąż go niestety nie mógł wziąć- praca.
adzi pisze:magradz pisze:Ktoś chętny do rozmowy?
Dzień dobry,
jestem współpracownikiem Gazety Wyborczej Trójmiasto. Piszę artykuł na temat sytuacji wolno żyjących kotów w Gdańsku (zwłaszcza w okolicach ulicy Szerokiej). Bardzo zależy mi na rozmowie z Państwem, dlatego bardzo proszę o podanie numeru telefonu (nie znalazłam go na stronie internetowej) lub kontakt - mój numer ................
Pozdrawiam serdecznie!
Aga marczak tam działała/działa gdzie może, również kotika. Ja kilka kotek "robiłam" a agą m. i miałam nieprzyjemność natkąć się na zwichrowanego psychicznie namnażacza z Szerokiem - pewnie o to chodzi. Dziewczyny są bardzo w temacie.
RatMaga pisze:Dzięki, cieszę się. Wiem, że to kłopot dla Ciebie, więc tym bardziej wielkie dzięki. Kotek był widziany ok. 9.00 rano w okolicach śmietnika, na lewo od Żabki.
mpacz78 pisze:RatMaga pisze:Dzięki, cieszę się. Wiem, że to kłopot dla Ciebie, więc tym bardziej wielkie dzięki. Kotek był widziany ok. 9.00 rano w okolicach śmietnika, na lewo od Żabki.
A to jest duży, dorosły kot czy kociak?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 97 gości