Eśkowe mruczanki. Kama ['] Esiu [']

[MaryLux]

A do nas właśnie chmury lezą

[feniks32]

Witajcie niedzielnym wieczorem
Weekend miałam wariacki, nie było jak nic napisać. A ta pogoda ,gdy się w błocie tonie..
Masakra jakaś. Za wszystkie ciepłe słowa i myśli dziękujemy. Mamy nadzieję, że Theranecron ,bo tak się nazywa ten tarantulowy specyfik obkurczy i przysuszy "obcego".
Esiek w związku z dzisiejszym słońcem, od rana okupował parapet i wylegiwał się w promieniach słonecznych. Pięknuchy staruszek
Sunia nie widzi dobrze już niestety, chyba ma już większe bielma na oczach i po schodach
muszę jej łapki już stawiać, aby nie spadła. Ale suma sumarum jeszcze się w miarę trzyma
i tak trzymamy
Właśnie mi po klawiaturze od laptopa spaceruje Esiek i fajnie mieć jego tyłeczek (niekoniecznie pachnący fiołkami ) na poziomie nosa
Smyra mnie ogonem po nosie i policzku, no jak śmiem zaniedbywać Jaśnie Cesarza
Z nim odpukać wszystko w porządku, wczoraj cukier tzw. PRE 131 więc jest super

Yasmin jak Tymek znosi nogę w gipsie?
I jak się miewają futrzaści przyjaciele naszych podczytywaczy?

Pozdrawiamy wieczorkiem

PS. Dziś Vinci w TV. Z uwagi na śmieszne teksty i bardzo ładne pokazanie Krakowa chyba znów sobie oglądnę.

[ula-misia]

[MaryLux]

Miaudoberek Nie lubię poniedziałków, bo Duża idzie do pracy!

[feniks32]

Mraudoberek!
Chyba żadne kocię nie lubi jak Duża idzie do pracy. Esiek też był niepocieszony, ale słoneczko i parapet
podziałało na jego dobre samopoczucie i jak wychodziłam to się grzał
A teraz się zachmurzyło

[Yasmin]

Hej! Dzisiaj to pogoda była naprawdę ciekawa: trochę świeciło słońce, a momentami padał śnieg. Tymek w gipsie przywiezionym z Niemiec ma leżeć do 19 marca potem rtg i się zobaczy...
Noga już go nie boli, jedynie czasem swędzi, okładam mu wtedy żelami z zamrażalnika. Leży w salonie przed telewizorem, więc nawet mu się nie nudzi:

[ula-misia]

Hej! Dzisiaj to pogoda była naprawdę ciekawa: trochę świeciło słońce, a momentami padał śnieg. Tymek w gipsie przywiezionym z Niemiec ma leżeć do 19 marca potem rtg i się zobaczy...

u nas pogoda podobna
Tymusiowi życzę cierpliwości i zdrówka

[ula-misia]

[Danusia]

hej

[feniks32]

Hej! Dzisiaj to pogoda była naprawdę ciekawa: trochę świeciło słońce, a momentami padał śnieg. Tymek w gipsie przywiezionym z Niemiec ma leżeć do 19 marca potem rtg i się zobaczy...
Noga już go nie boli, jedynie czasem swędzi, okładam mu wtedy żelami z zamrażalnika. Leży w salonie przed telewizorem, więc nawet mu się nie nudzi:

Jeszcze na tej nodze przydałby się ciepły okład z dużego kota Napewno szybciej by się zrosło
Tymek fajny koleś

[feniks32]

Witajcie,

ale pięknie dzisiaj, bo wczoraj to rzeczywiście było wariactwo Ślisko, mokro jak cholera!
Dziś to tak wiosną czuć w powietrzu, Esiek sobie z ptaszkami rozmowy uskuteczniał w skąpanym przez słońce parapecie.
On ogólnie lubi stare kości wygrzewać w słoneczku. Sunia się dokomponowała do niego na ogrzewanie.
Kocur już nie może się doczekać kiedy będzie się balkonował, on tak uwielbia leżeć na balkonie i wszystko obserwować.
I cóż, mamy dziś 29 luty, czyli Ci co się urodzą dzisiaj będą mieli urodziny co 4 lata Pocieszenie jest takie, że będą młodsi
W weekend znów zajęcia, za tydzień mam wolne, jak będzie równie uroczo na polu to mycie okien, wiosenne porządki się zrobi.
Pierwszy pomagier do porządków to oczywiście Esiek, nieważne gdzie. Czy to w szafie , czy w szufladzie, zawsze okazja by
je dokładnie sprawdzić, a nuż się coś dla niego znajdzie odpowiedniego.
Qrde, obsuwają mi się z wysyłką zamówienia z Krakvetu A bo procedury, srury.... etc...
Wczoraj zrobiłam dobry uczynek, zmodyfikowałam koleżance CV na bardziej profesjonalne, bo za nic nie może pracy znaleźć.
A szkoda, bo młoda, ładna i zdolna tylko nie potrafi tak z przebojem przez życie, ciut odwagi jej brakuje.
Znowu obaliłam prawie 1,5 litra Pepsi Miałam ograniczyć, ale to mój jedyny poamerykański nałóg
I najważniejsze.. jak wychodzę z pracy to jest już jasno a co dla osoby z deka ślepej jest nie bez kozery
Pozdrawiamy słonecznie

[ula-misia]

Witamy się dzisiaj bardzo słonecznie i wiosennie

[Yasmin]

I najważniejsze.. jak wychodzę z pracy to jest już jasno a co dla osoby z deka ślepej jest nie bez kozery
Pozdrawiamy słonecznie

też uwielbiam to "jasno" po pracy. dzisiaj nawet zdążyłam po pracy zwrócić/wypożyczyć książki w bibliotece i wracając do domu nadal było jasno

a ja mam 'nowego kota'

przedstawiam Wam - niebieskiego prawie rosyjskiego

[MaryLux]

[ula-misia]

I najważniejsze.. jak wychodzę z pracy to jest już jasno a co dla osoby z deka ślepej jest nie bez kozery
Pozdrawiamy słonecznie

też uwielbiam to "jasno" po pracy. dzisiaj nawet zdążyłam po pracy zwrócić/wypożyczyć książki w bibliotece i wracając do domu nadal było jasno

a ja mam 'nowego kota'

przedstawiam Wam - niebieskiego prawie rosyjskiego

piękny , nie tuzinkowy