Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

liszyca pisze:Gosia! Ty masz psa. Co sie robi z psem?

No właśnie czytałam, Aniu, że się dopsiłaś :ok:

.
Małe toto? Młode?
No w zasadzie to samo, co z kotem.
Do weta. Przegląd ogólny. Odrobaczyć. Odpchlić, jeśli posiada.
Nie wiem, jak z jedzeniem, moja Michalina je w zasadzie wszystko...puszki psowe, poza tym gotuję jej na zmianę kaszkę, ryż albo psi makaron z chrząstkami i mięskiem, takie resztki, które kupuję u siebie na targu, ale superświeże.
Kupić można psi gryzaczek, kostkę z naturalnej skóry, albo wędzone ucho.
No i Ania, trza uczyć, żeby nie był agresywny w stosunku do kotów. Michalina przyszła do nas, jak była bardzo maleńka, koty były pierwsze, od maleńtasa była z kotami, więc przyjęła to za naturalne.
No i kochać.
I na spacerki wychodzić. :mrgreen:

Gosia, spadam, bo też zmokłam,jestem zmęczona a jutro zanoszę kotę na sterylkę.
Dobranoc :kotek:

ilgatto pisze:
vip0 pisze:
Megana pisze:Nad nami jesienią przelatywały kormorany - jakiś kormorani korytarz powietrzny. Ciekawe, kiedy będą wracać...

W życiu nie widziałam kormorana na żywo...albo widziałam i nie wiem...tak czy siak zazdraszczam .

A ja miałam to szczęście....siedział i w charakterystycznej pozie suszył skrzydła...niezapomniany widok

Toteż dlatego zazdraszczam...na zdjęciu widziałam, wyjątkowo urokliwe ptaszysko...a już na żywo to musi być dopiero widok

.

Dobrej nocy, Aniu

.

Przekleję sobie na wątek, jeśli pozwolisz.
Małe - wielkości Dawcia - rudawe, wariujące i szczekające. Podobno 2 mc i za licho nie wiem jakiej płci <wstyd> Trochę mi trudno na razie się przyzwyczaić, bo inne w obsłudze totalnie. Siedzi mi na honorowym kocim miejscu. Koty zabezpieczam podczas kontaktu, bo im nie ufam, że nie pacną młodzieży psiej łapą.
Dzięki :1luvu:

Też dobranoc, bo jeszcze kupę pierdół mam do zrobienia i spać też teoretycznie mam.

nareszcie dotarłam do końca... :lol:

liszyca pisze:Gosia! Ty masz psa. Co sie robi z psem?

kocha się całym sercem

resztę już Gosia napisała

liszyca pisze:Podobno 2 mc i za licho nie wiem jakiej płci <wstyd>

o mamuśku..... odwróć na plecki co by brzuszysko pokazało i wtedy będziesz wiedziała.....
chlopczyk będzie mial te no.... klejnociki na brzuszku a panienka zdecydowanie niżej między tylnymi łapkami...
no ale instrukcja, sama się usmiałam :ryk:

witajcie w miarę pogodną środę

Cześć Vipki z rana.Wstajemy...słonko wysoko na niebie...Ciotka już w pracy....A wy lulacie?

Doberek
A u nas był pan kominiarz wentylacje sprawdzić i Duża powiedziała, że jak bede niegrzeczny to mnie pan zabierze i bede z nim po kominach chodził i bedę czarntuki.
A Toffik mu właził na drabine i by go podetał, pierdołe :roll:

Garf

Karolek(ona) pisze:Doberek
A u nas był pan kominiarz wentylacje sprawdzić i Duża powiedziała, że jak bede niegrzeczny to mnie pan zabierze i bede z nim po kominach chodził i bedę czarntuki.
A Toffik mu właził na drabine i by go podetał, pierdołe
Garf

Jak u nas był kominiarz, to Duża też nas straszyła, że nas zabierze. :evil:

Straszny był, cały czarny. I wlazł na dach, jak kot.

Puś.

Dzień dobry, cioteczki kochane.

Żeśmy się wyspali, a Aluś zaliczył kuwetkową wpadkę :mrgreen:

.
On chyba nie lubi Michaliny :mrgreen:

.
Słoneczko za oknem, wieje ile wlezie, a ja wpadłam tylko na chwilkę pobazarkować i uciekam.
Będę wieczorem, to poodwiedzam zaprzyjaźnione wątki...zresztą tu Pusiek mi pyskuje, że on sie tam z kimś umówił, czy coś...

vip0 pisze:
Megana pisze:Nad nami jesienią przelatywały kormorany - jakiś kormorani korytarz powietrzny. Ciekawe, kiedy będą wracać...

W życiu nie widziałam kormorana na żywo...albo widziałam i nie wiem...tak czy siak zazdraszczam .

Leciały tak wysoko, że w sumie też nie widziałam - ale tak późno odlatują tylko kormorany, więc to musiały być one. Czarne były...

Gosiu, juz masz pv. :ok:

kalair pisze:Gosiu, juz masz pv.

Bożenka błyskawiczna :1luvu:

.
Przeczytałam, odpisałam

.

Dziewczyny drogie, walczę nadal z migreną

.
Tak się uczepiło dziadostwo, że juz drugi dzień nie przechodzi.
W każdej pozycji mi źle, a gapienie sie w ekran mnie boli

.

Ale jak wracałam od swoich bezdomniaków, to coś wypatrzyłam i zaraz Wam pokażę, tylko przetworzyć w fotosiku muszę

.

vip0 pisze:Dziewczyny drogie, walczę nadal z migreną .
Tak się uczepiło dziadostwo, że juz drugi dzień nie przechodzi.
W każdej pozycji mi źle, a gapienie sie w ekran mnie boli .

Ale jak wracałam od swoich bezdomniaków, to coś wypatrzyłam i zaraz Wam pokażę, tylko przetworzyć w fotosiku muszę .

czekamy

Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Kto przegląda forum