Zestresowana kocica

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 29, 2012 7:57 Re: Zestresowana kocica

:D Trzymam kciuki za owocna wizyte! Na w razie co - gdyby mialy byc badania krwi robione (jesli nie sa aktualne), to warto, zeby kota byla jakies 8 godzin bez jedzenia.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lut 29, 2012 11:40 Re: Zestresowana kocica

pousuwalam swoje wpisy bo stały się przyczynkiem do niewybrednej dyskusji i niemalże pyskówki. kto zdążyl przeczytac, to przeczytal. kto nie - trudno. zdobylam informacje o ktore prosilam i cieszę się z tego, ale wątek uwazam za zamknięty. najchętniej bym go usunęła jesli mod się zgodzi.

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Śro lut 29, 2012 12:56 Re: Zestresowana kocica

8O
hellenka pisze:pousuwalam swoje wpisy bo stały się przyczynkiem do niewybrednej dyskusji i niemalże pyskówki. kto zdążyl przeczytac, to przeczytal. kto nie - trudno. zdobylam informacje o ktore prosilam i cieszę się z tego, ale wątek uwazam za zamknięty. najchętniej bym go usunęła jesli mod się zgodzi.

Czyli raczej już nie dowiemy się jaki los spotka tę biedną kotkę :(



Proszę moderatorów o sprawdzenie IP n/w forumowiczów:
hellenka
suellen
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lut 29, 2012 12:58 Re: Zestresowana kocica

dowiecie się, jezeli mod nie usunie wątku to napisze o wizycie u weta

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Śro lut 29, 2012 13:00 Re: Zestresowana kocica

Amika6 pisze:8O
hellenka pisze:pousuwalam swoje wpisy bo stały się przyczynkiem do niewybrednej dyskusji i niemalże pyskówki. kto zdążyl przeczytac, to przeczytal. kto nie - trudno. zdobylam informacje o ktore prosilam i cieszę się z tego, ale wątek uwazam za zamknięty. najchętniej bym go usunęła jesli mod się zgodzi.

Czyli raczej już nie dowiemy się jaki los spotka tę biedną kotkę :(



Proszę moderatorów o sprawdzenie IP n/w forumowiczów:
hellenka
suellen


łomatko, a ja to za co???

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Śro lut 29, 2012 13:08 Re: Zestresowana kocica

hellenka pisze:
Amika6 pisze:8O
hellenka pisze:pousuwalam swoje wpisy bo stały się przyczynkiem do niewybrednej dyskusji i niemalże pyskówki. kto zdążyl przeczytac, to przeczytal. kto nie - trudno. zdobylam informacje o ktore prosilam i cieszę się z tego, ale wątek uwazam za zamknięty. najchętniej bym go usunęła jesli mod się zgodzi.

Czyli raczej już nie dowiemy się jaki los spotka tę biedną kotkę :(



Proszę moderatorów o sprawdzenie IP n/w forumowiczów:
hellenka
suellen


łomatko, a ja to za co???


juz wiem za co, kolega z IT mi wytlumaczyl: pewnie podejrzewacie że suellen to moje alter ego:/ Znajomy kiedys moderował jedno niszowe forum i były tam takie kwiatki, pewien facet dyskutował zawzięcie sam ze soba;)
podobno spiskowa teoria dziejów to ulubione zajęcie polaków (celowo przez małe "P")

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Śro lut 29, 2012 13:14 Re: Zestresowana kocica

z newsów: kota rano została przeze mnie "przyłapana" w kuchni. nie spodziewała sie, ze tam wejde, a ja nei wiedzialam ze ona tam jest. weszłam i jeszcze zanim ją zauwazylam, to zaczęła wyć. nie mialam czasu na rozczulanie sie, bo snaidanie trzeba robic itp, więc totalnie zignorowałam kocie jęki. siedziala w kącie pod stolem jakies pół godziny i wyła. nie wiem kiedy przestala, bo potem tż robil swoje sniadanie, a koci wrzask nadal bylo slychac..
najwyrazniej kot wreszcie zglodnial i poszedl do misek.. Żarcie, zarcie przede wszystkim :)

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Śro lut 29, 2012 13:17 Re: Zestresowana kocica

Ok, proszę o powściągniecie emocji. Hellenko, jeśli oczekujesz zamknięcia wątku lub usunięcia, poproszę pw. Wydaje mi się jednak, ze nie należy ulegać trollowi. Forumowicze zaangażowali się w sprawę Twojej kotki, może jednak zostaniesz z nami i podzielisz się dalszym ciągiem?
Aby było jasne - nic nie wskazuje na to, żeby suellen była alter ego hellenki. Niestety, takie rzeczy się zdarzają, hellenko, nie bierz tego do siebie osobiscie.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lut 29, 2012 13:22 Re: Zestresowana kocica

alix, dzięki. zareagowalam emocjonalnie i chcialam zlikwidowac wątek, bo nie lubię niepotrzebnych pyskówek, mam z nimi do czynienia na codzień w pracy (niebezposrednio, uff).
bede Was informowac co dalej. poza wetem, bedziemy tez zasięgali rady behawiorysty, zeby działac na dwa fronty.
nie biorę tego do siebie, wręcz mnie to ubawiło, że moge miec alter ego, o ktorym nei wiem :)

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Śro lut 29, 2012 14:06 Re: Zestresowana kocica

Hellenka,
a próbowałaś się z nią bawić? Może warto by spróbować. Np. jakąś zabawką na wędce, żeby nie trzeba było do niej za blisko podchodzić i niepotrzebnie stresować. Być może zabawa trochę odwróciłaby jej uwagę od ciągłego strachu i chociaż na chwilę rozładowała napięcie. Być może nie uda się jej zachęcić od razu, ale przy odrobinie cierpliwości... Jeśli nie Ty, to może Twój TZ.

Czy kotka ma możliwość znaleźć się gdzieś wysoko, np. wskoczyć na półki, szafę etc. Gdyby mogła Was obserwować z daleka z góry, może czułaby się bezpieczniej (względem Was i psa).

Tullula

 
Posty: 20
Od: Sob maja 07, 2011 13:31

Post » Śro lut 29, 2012 14:21 Re: Zestresowana kocica

wędka nei działa;) laserowe światełka kiedys działaly, ale teraz nawet to jej nie interesuje.
kiedys chetnie wskakiwala wysoko na szafki, teraz w ogole nie wskakuje nigdzie, płasko przy ziemi chodzi... chociaz "chodzi" to za duzo powiedziane - siedzi.....

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Pt mar 02, 2012 10:08 Re: Zestresowana kocica

wieści z frontu: zainstalowalismy kamerkę w pokoju, w ktorym siedzi kota. wczoraj caly dzien podglądalismy co się dzieje (internet to potęga, :mrgreen: ). Kota wyszla z pokoju DWA RAZY, raz - na krotko do kuwety (kamera ustawiona tak że przez otwarte drzwi widac łazienkę w ktorej stoi kuweta), drugi raz - gdzies w głąb mieszkania, po czym wrocila do pokoju i pierwsze co zrobila - kupa pod ścianą..:/
Wrocilismy do domu wieczorem, innych kup nie znalezlismy, tylko ta jedna w pokoju w ktorym kota przeiaduje...:/ Zgłupialam kompletnie, bo nie wiem czemu regularnie brudzi na dywan, mimo że mogla (i skorzystala) z kuwety...

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

Post » Pt mar 02, 2012 10:30 Re: Zestresowana kocica

a ile macie kuwet ?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt mar 02, 2012 11:21 Re: Zestresowana kocica

hellenka pisze:Zgłupialam kompletnie, bo nie wiem czemu regularnie brudzi na dywan, mimo że mogla (i skorzystala) z kuwety...

Bo ma jakis problem. Niestety sama go nie rozwiaze.

edit: Przekaz wszystkie obserwacje lekarce, mam nadzieje, ze wspolnie cos wymyslicie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt mar 02, 2012 11:58 Re: Zestresowana kocica

JaEwka pisze:a ile macie kuwet ?


kuwety są dwie...

hellenka

 
Posty: 69
Od: Pt lut 24, 2012 15:02
Lokalizacja: W-wa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka, sebans, Szymkowa i 94 gości