Pirat [*] i Pepe [*] Masza i Stefan

W brzuszki!! Koniecznie ucałować w brzuszki!!

Jacy oni fajni!

Oczywiście wszystkie całusy przekażemy :1luvu:

Kociaki starały się zaprzyjaźnić z resztą towarzystwa; Pepe z ugodową Kajusią spał w koszyku a Piratowi się spodobała się Bercia, która jest wredną i niedostępną dla nikogo koteczką, więc "miłość" jego od razu była skazana na stratę

Ja będę starać się częściej wstawiać zdjęcia, tylko proszę o częstsze zaglądanie :evil:

Załączam jeszcze stare zdjęcie z Mazur w czasie karmienia piersią z kurczaka. Oczywiście widać na nim naszych dwóch ulubieńców oraz koty moich rodziców: Kajusię (bura koteczka) i Basiorka (czarny kocurek). Brakuje wrednej koteczki Berci i śpioszka Kacperka

Uploaded with ImageShack.us

Kurczaczek... Melania najbardziej kocha mnie za kurczaczka właśnie...

Cudnie mają te Wasze chłopaki, wakacje kilka razy w roku, i to w takim fajnym towarzystwie

Afatima pisze:Kurczaczek... Melania najbardziej kocha mnie za kurczaczka właśnie...

Cudnie mają te Wasze chłopaki, wakacje kilka razy w roku, i to w takim fajnym towarzystwie

Zdecydowanie też tak myślę, że chłopaki nas Kochają za kurczaczka i pyszne jedzonko. Na drugim miejscu za głaskanie po brzuszku po zjedzeniu

No staramy się im urozmaicać życie, wiadomo tam mają więcej miejsca i zakamarków do przeszukania :ryk:

A co tu taka cisza

?
My niestety pod koniec stycznia musieliśmy cewnikować Piracika bo nam się zatkał :cry:

w badaniu moczu wyszły trój-fosforany amonowo-magnezowe tzw STRUVITy. Dostaliśmy antybiotyki i na razie Pepe i Pirat jedzą karę RC urinry S/O + Pirat dodatkowo wersję HD. I muszę przyznać że jestem zadowolona na chwile obecną Pirat się nie zatyka i dodatkowo mu smakuje

tak poza tym od jakiegoś czasu zostawiamy sypialnię otwartą więc kociaki mogą spać do woli z nami, ale na początku przychodziły teraz tylko czasami Piracik, chyba już im się znudziliśmy :twisted:

Dużo głasków dla Pirata i Pepe :1luvu:

miło czytać, że u chłopców wszystko ok :ok:

Koty znajomych po przejściu na RC urinary się nie zatykają już. Kciuki mocne, żeby to się nie powtórzyło!!

Buziaki ode mnie i od Melanii dla chłopaczków :1luvu:

O jejku, biedne Piraciątko

Dobrze że w porę zareagowaliście :1luvu:

.
Współczuje ogromnie stresów i bardzo, bardzo trzymam kciuki zeby juz tylko było dobrze :ok:

Najczulsze głaski dla chłopaków i serdeczności dla Was.
Już 2 lata minęły jak kociaki sa u Was, a ja ciągle czuję ich ciepłe , delikatne futerka i słyszę słodkie mruczando jakby to było wczoraj .

Na razie zostajemy na RC urinary, bo musi dłużej jeść aby zadziałały ale za jakiś czas sprawdzę czy te kryształy zniknęły. Oczywiście standardowo ja w nerwach :oops:

Szczerze to my nie wiemy kiedy minęły te dwa lata :1luvu:

Mariusz to zachwycony kociakami :1luvu:

aczkolwiek nie wiem czy kiedykolwiek one dorosną

Jeśli chodzi o delikatne futerko to teraz u Pepcika to jest dwa razy więcej futerka do głaskania niż było dwa lata temu :ryk:

a jak się go głaszcze to wtedy Pepcik odwdzięcza się mruczeniem i miauczeniem (skowyt radości)

W Tv pokazują teraz taką reklamę mebli BRW z kotkiem bardzo przypominającym Pepusia ale pewnie z tego co piszesz Aniu, szczuplejszym i mniejszym od chłopaków , skoro tak wyrosły .
Ciągle o nich myslę, martwię się czy wszystko ok z ich zdrowiem a zwłaszcza Piracika aż boję się zaglądać do wątku.
Cieszę się i wiem , ze mają u Was super opiekę, za co ogromnie dziekuję, choć z drugiej strony przykro mi , że masz Anulka tyle stresów z powodu chorób Piraciątka

Milion mizianek i całuski w nosek dla chłopaków a dla Was serdeczne uściski :1luvu:

Na chwilę obecną nie masz co się martwić- obydwa Kociaki zdrowe, Pirat na razie nie ma nawrotów bo jest na karmie RC urinanry S/o zresztą jak jego grubszy braciszek :wink:

więc nie mam problemów z tym co kto je. Piracik owszem jest troszeczkę słabszego zdrowia ale taki jego urok, po drugie jak go tu nie kochać jak stał się potworem łóżkowym... jak tylko widzi kogoś w łóżku od razu przychodzi na tuptanie po cycuchach :ryk:

dziękujemy za pamięć i też przesyłamy dużo uścisków i zapraszamy do odwiedzin :roll:

Cudownie,ze wszystko ok

Na peno Was odwiedzę, tylko jeszcze nie wiem kiedy,pewnie jak się zrobi cieplej.
Cieszę się, bo uruchamiają polaczenie lotnicze z Łodzi do Gdańska z tanimi biletami i na peno łatwiej będzie się zdecydowac na podróz, bo mniej męcząca i duuuuzo krótsza

Caluski i moc pozdrowień :1luvu:

Tylko od razu uprzedzam- najprawdopodobniej na początku kwietnia znowu wywieziemy Kociaki na mazury do rodziców i tam zostaną do naszego przyjazdu w maju (urlop) i wrócą z nami w czerwcu, abyś znowu nie planowała przyjazdu kiedy tych Dwóch Diabełków nie będzie :twisted:

Musimy tak zrobić bo w maju będziemy musieli wsiąść dużo rzeczy na urlop bo mamy ślub w czerwcu na mazurach ... i po prostu nie pomieścimy tego wszystkiego, a i tak musimy jechać w kwietniu aby pozałatwiać parę formalności tam. Oczywiście P&P będą mieli zapewnioną super opiekę no i moi rodzice szczęśliwi z takich podopiecznych :1luvu:

No to znów kociaki będą na długich wakacjach

gratuluję decyzji o ślubie i mocno będe trzymać kciuki za wspaniała uroczystosc :ok:

Pirat [] i Pepe [] Masza i Stefan

Kto przegląda forum