Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 28, 2012 12:36 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

lidka02 pisze:
vailet pisze:
lidka02 pisze:
vailet pisze:Witajcie Ania z Pixi :kotek: :1luvu: i Lidka+wszystkie kocie ciocie odwiedzające ten wątek ślicznej Pixi :1luvu: My już wróciłyśmy od weta.

I jak u weta ..... :?:

Źle bardzo to wygląda :( zero siku,może nawet będzie cewnikowanie bo od wczoraj rana nic 8O Zakwaszające kapsułki,antybiotyki lek na ból,karmy Urinary,krwi trochę w moczu.Wyniki bardzo złe :(

Bardzo mi przykro , ale trzeba mieć nadzieje nie raz to wygląda strasznie a kot wychodzi jednak z tego .Koty są sile trzymam kciuki :ok:

Mam nadzieję bo innaczej bym jej nie leczyła.Leczenie jest długie,ale możliwe by całkiem wyleczyć.Dzięki Lidka za kciuki :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 28, 2012 12:44 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Bądź dzielna będzie :ok:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lut 28, 2012 17:49 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

wszyscy mówią o wiośnie
czy ja tylko widzę zimę ? do sprzedania,wynajęcia zimowa wariatka - https://picasaweb.google.com/1082382057 ... 7031652898
Ostatnio edytowano Wto lut 28, 2012 18:31 przez ruda32, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 18:30 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Bierz przykład ruda jak można ze śniegu się cieszyć , dlaczego ty na pupie nie zje..... :mrgreen: .
Jedno mnie zasmuciło dziecku sanek nie kupiłaś :ryk:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lut 28, 2012 18:31 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

lidka02 pisze:Bierz przykład ruda jak można ze śniegu się cieszyć , dlaczego ty na pupie nie zje..... :mrgreen: .
Jedno mnie zasmuciło dziecku sanek nie kupiłaś :ryk:

sanki ma w domu a wariatka z przedszkola wracała a rano nie było śniegu u nas :ryk:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 18:32 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ruda32 pisze:
lidka02 pisze:Bierz przykład ruda jak można ze śniegu się cieszyć , dlaczego ty na pupie nie zje..... :mrgreen: .
Jedno mnie zasmuciło dziecku sanek nie kupiłaś :ryk:

sanki ma w domu a wariatka z przedszkola wracała a rano nie było śniegu u nas :ryk:

jakbym ja zjechała byłabym w siniakach cała jakbym Zuzię naśladowała
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 18:49 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ruda32 pisze:
ruda32 pisze:
lidka02 pisze:Bierz przykład ruda jak można ze śniegu się cieszyć , dlaczego ty na pupie nie zje..... :mrgreen: .
Jedno mnie zasmuciło dziecku sanek nie kupiłaś :ryk:

sanki ma w domu a wariatka z przedszkola wracała a rano nie było śniegu u nas :ryk:

jakbym ja zjechała byłabym w siniakach cała jakbym Zuzię naśladowała

A u nas śnieg był od rana bieluśko aż miluśko :mrgreen: a ty co tłuszczu na pupie nie masz że byś miała siniaki :mrgreen: przytyj dziecko przytyj .Po zjeżdżamy razem :ryk:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lut 28, 2012 18:57 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

lidka02 pisze:
ruda32 pisze:
ruda32 pisze:
lidka02 pisze:Bierz przykład ruda jak można ze śniegu się cieszyć , dlaczego ty na pupie nie zje..... :mrgreen: .
Jedno mnie zasmuciło dziecku sanek nie kupiłaś :ryk:

sanki ma w domu a wariatka z przedszkola wracała a rano nie było śniegu u nas :ryk:

jakbym ja zjechała byłabym w siniakach cała jakbym Zuzię naśladowała

A u nas śnieg był od rana bieluśko aż miluśko :mrgreen: a ty co tłuszczu na pupie nie masz że byś miała siniaki :mrgreen: przytyj dziecko przytyj .Po zjeżdżamy razem :ryk:

o byle co walnę się i mam krwiaki :(
dobrze ,że nie jest ciepło i można wszystko zakryć
ja mam wagę słuszną -47 już poskoczyło :ok:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 19:10 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Waga słuszna 47 RUDA NIE ZJEŻDŻAJ odwołuję to co napisałam , tak mi cię zal :( taka kruszynka jak ty sobie przy wietrze radzisz , oj widzę że mąż o ciebie nie dba :( .Powiem ci jedno jak z nami piszesz to sobie podjadaj , jak ci nie każą to chowaj gdzie kolwiek . :roll: Ja tak robie dziś u weta się ważyłam nie miałam pewności czy waga wytrzyma ale mówię co tam za ryzykuje najwyżej 8O a jak by co to weterynarz na miejscu coś mi poda no .I wlazłam patrzę 66 przeraziłam się ale byłam z 8 kotami więc musiałam być dzielna .A teraz na te smutki że przybrałam kupiłam se batonika lubię - Pawełki - ale nie orzechowe :ryk: Zanudzam cię :mrgreen: proszę dojdź do mojej wagi zobaczysz jak dobrze sie zjeżdża na dupsku :piwa:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lut 28, 2012 19:14 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

lidka02 pisze:Waga słuszna 47 RUDA NIE ZJEŻDŻAJ odwołuję to co napisałam , tak mi cię zal :( taka kruszynka jak ty sobie przy wietrze radzisz , oj widzę że mąż o ciebie nie dba :( .Powiem ci jedno jak z nami piszesz to sobie podjadaj , jak ci nie każą to chowaj gdzie kolwiek . :roll: Ja tak robie dziś u weta się ważyłam nie miałam pewności czy waga wytrzyma ale mówię co tam za ryzykuje najwyżej 8O a jak by co to weterynarz na miejscu coś mi poda no .I wlazłam patrzę 66 przeraziłam się ale byłam z 8 kotami więc musiałam być dzielna .A teraz na te smutki że przybrałam kupiłam se batonika lubię - Pawełki - ale nie orzechowe :ryk: Zanudzam cię :mrgreen: proszę dojdź do mojej wagi zobaczysz jak dobrze sie zjeżdża na dupsku :piwa:

ja zasuwam wafelki,batonki
pisząc z Tobą zjadłam już 2 kanapki :)
ja jem może nie normalnie ale jem
ja po pierwszym dziecku ważyłam 45 ale miałam anemię
a teraz jakoś tak wyszło ,tak ta praca na mnie działa
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 19:18 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ruda32 pisze:
lidka02 pisze:Waga słuszna 47 RUDA NIE ZJEŻDŻAJ odwołuję to co napisałam , tak mi cię zal :( taka kruszynka jak ty sobie przy wietrze radzisz , oj widzę że mąż o ciebie nie dba :( .Powiem ci jedno jak z nami piszesz to sobie podjadaj , jak ci nie każą to chowaj gdzie kolwiek . :roll: Ja tak robie dziś u weta się ważyłam nie miałam pewności czy waga wytrzyma ale mówię co tam za ryzykuje najwyżej 8O a jak by co to weterynarz na miejscu coś mi poda no .I wlazłam patrzę 66 przeraziłam się ale byłam z 8 kotami więc musiałam być dzielna .A teraz na te smutki że przybrałam kupiłam se batonika lubię - Pawełki - ale nie orzechowe :ryk: Zanudzam cię :mrgreen: proszę dojdź do mojej wagi zobaczysz jak dobrze sie zjeżdża na dupsku :piwa:

ja zasuwam wafelki,batonki
pisząc z Tobą zjadłam już 2 kanapki :)
ja jem może nie normalnie ale jem
ja po pierwszym dziecku ważyłam 45 ale miałam anemię
a teraz jakoś tak wyszło ,tak ta praca na mnie działa

Widzisz ja zawsze ważyłam 53 w ciaży przytyłam 20 kilo :evil: :evil: ale jak już mi to wylazło :mrgreen: to waga 54 .A teraz z racji wieku który mi sie pogłębia , zasiłek .Mimo tego ze ruch jakiś tam jest przyt zwierzakach dups.....rośnie i rośnie .Może powinnam sobie zrobić jakiś test żebym nie doszła do tych 73 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lut 28, 2012 19:20 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

lidka02 pisze:
ruda32 pisze:
lidka02 pisze:Waga słuszna 47 RUDA NIE ZJEŻDŻAJ odwołuję to co napisałam , tak mi cię zal :( taka kruszynka jak ty sobie przy wietrze radzisz , oj widzę że mąż o ciebie nie dba :( .Powiem ci jedno jak z nami piszesz to sobie podjadaj , jak ci nie każą to chowaj gdzie kolwiek . :roll: Ja tak robie dziś u weta się ważyłam nie miałam pewności czy waga wytrzyma ale mówię co tam za ryzykuje najwyżej 8O a jak by co to weterynarz na miejscu coś mi poda no .I wlazłam patrzę 66 przeraziłam się ale byłam z 8 kotami więc musiałam być dzielna .A teraz na te smutki że przybrałam kupiłam se batonika lubię - Pawełki - ale nie orzechowe :ryk: Zanudzam cię :mrgreen: proszę dojdź do mojej wagi zobaczysz jak dobrze sie zjeżdża na dupsku :piwa:

ja zasuwam wafelki,batonki
pisząc z Tobą zjadłam już 2 kanapki :)
ja jem może nie normalnie ale jem
ja po pierwszym dziecku ważyłam 45 ale miałam anemię
a teraz jakoś tak wyszło ,tak ta praca na mnie działa

Widzisz ja zawsze ważyłam 53 w ciaży przytyłam 20 kilo :evil: :evil: ale jak już mi to wylazło :mrgreen: to waga 54 .A teraz z racji wieku który mi sie pogłębia , zasiłek .Mimo tego ze ruch jakiś tam jest przyt zwierzakach dups.....rośnie i rośnie .Może powinnam sobie zrobić jakiś test żebym nie doszła do tych 73 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

jaki test? :ryk: ja też w ciąży miałam plus 20 i drugi raz plus 18 masakra -jedno w upalną wiosnę ciężko,drugie w śniegi po pachy
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 19:23 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ruda32 pisze:
lidka02 pisze:
ruda32 pisze:
lidka02 pisze:Waga słuszna 47 RUDA NIE ZJEŻDŻAJ odwołuję to co napisałam , tak mi cię zal :( taka kruszynka jak ty sobie przy wietrze radzisz , oj widzę że mąż o ciebie nie dba :( .Powiem ci jedno jak z nami piszesz to sobie podjadaj , jak ci nie każą to chowaj gdzie kolwiek . :roll: Ja tak robie dziś u weta się ważyłam nie miałam pewności czy waga wytrzyma ale mówię co tam za ryzykuje najwyżej 8O a jak by co to weterynarz na miejscu coś mi poda no .I wlazłam patrzę 66 przeraziłam się ale byłam z 8 kotami więc musiałam być dzielna .A teraz na te smutki że przybrałam kupiłam se batonika lubię - Pawełki - ale nie orzechowe :ryk: Zanudzam cię :mrgreen: proszę dojdź do mojej wagi zobaczysz jak dobrze sie zjeżdża na dupsku :piwa:

ja zasuwam wafelki,batonki
pisząc z Tobą zjadłam już 2 kanapki :)
ja jem może nie normalnie ale jem
ja po pierwszym dziecku ważyłam 45 ale miałam anemię
a teraz jakoś tak wyszło ,tak ta praca na mnie działa

Widzisz ja zawsze ważyłam 53 w ciaży przytyłam 20 kilo :evil: :evil: ale jak już mi to wylazło :mrgreen: to waga 54 .A teraz z racji wieku który mi sie pogłębia , zasiłek .Mimo tego ze ruch jakiś tam jest przyt zwierzakach dups.....rośnie i rośnie .Może powinnam sobie zrobić jakiś test żebym nie doszła do tych 73 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

jaki test? :ryk: ja też w ciąży miałam plus 20 i drugi raz plus 18 masakra -jedno w upalną wiosnę ciężko,drugie w śniegi po pachy

Test jaki no wiesz :oops: to tak między nami , ale stawiam na moje obżarstwo .Ale na pewno waga mi kiedyś spadnie jak gary będą puste :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lut 28, 2012 19:24 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

lidka02 pisze:
ruda32 pisze:
lidka02 pisze:
ruda32 pisze:
lidka02 pisze:Waga słuszna 47 RUDA NIE ZJEŻDŻAJ odwołuję to co napisałam , tak mi cię zal :( taka kruszynka jak ty sobie przy wietrze radzisz , oj widzę że mąż o ciebie nie dba :( .Powiem ci jedno jak z nami piszesz to sobie podjadaj , jak ci nie każą to chowaj gdzie kolwiek . :roll: Ja tak robie dziś u weta się ważyłam nie miałam pewności czy waga wytrzyma ale mówię co tam za ryzykuje najwyżej 8O a jak by co to weterynarz na miejscu coś mi poda no .I wlazłam patrzę 66 przeraziłam się ale byłam z 8 kotami więc musiałam być dzielna .A teraz na te smutki że przybrałam kupiłam se batonika lubię - Pawełki - ale nie orzechowe :ryk: Zanudzam cię :mrgreen: proszę dojdź do mojej wagi zobaczysz jak dobrze sie zjeżdża na dupsku :piwa:

ja zasuwam wafelki,batonki
pisząc z Tobą zjadłam już 2 kanapki :)
ja jem może nie normalnie ale jem
ja po pierwszym dziecku ważyłam 45 ale miałam anemię
a teraz jakoś tak wyszło ,tak ta praca na mnie działa

Widzisz ja zawsze ważyłam 53 w ciaży przytyłam 20 kilo :evil: :evil: ale jak już mi to wylazło :mrgreen: to waga 54 .A teraz z racji wieku który mi sie pogłębia , zasiłek .Mimo tego ze ruch jakiś tam jest przyt zwierzakach dups.....rośnie i rośnie .Może powinnam sobie zrobić jakiś test żebym nie doszła do tych 73 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

jaki test? :ryk: ja też w ciąży miałam plus 20 i drugi raz plus 18 masakra -jedno w upalną wiosnę ciężko,drugie w śniegi po pachy

Test jaki no wiesz :oops: to tak między nami , ale stawiam na moje obżarstwo .Ale na pewno waga mi kiedyś spadnie jak gary będą puste :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

u mnie ciągle puste :ryk:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 19:28 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

I TAK TRZYMAJ :1luvu: :1luvu: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości