Kefir+Morfeusz+Agatka i "coś tu śmierdzi"

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2012 19:02 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

Kolegi moje i koleżanki (a niech tam). My ze Sibel sie zgodzili żeby nas duża do neta wrzuciła żeby by swoimi tfarzami wygrali karme dla kotów z podwórka i tych co je karmi Wujas Krzyś z Jawora.
Dzenks za głosy Ziomy i Ziomalki. Pace!
Mjetek Filantrop


Bardzo proszę o głosy (klikać można codziennie) https://konkurs.whiskas.pl/FotoGaleria.aspx?id=5455
Zbieramy z Mieciem i Sibelką karmę dla naszych piwniczniaków i kotków dokarmianych w Jaworze przez brata TŻta.
Głosowanie do końca tygodnia!
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 27, 2012 19:05 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

My już klik z dwóch przeglądarek
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lut 27, 2012 19:08 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

MalgWroclaw pisze:My już klik z dwóch przeglądarek
Fasolka

Dzienki :) A my za tydzień też wystawimy zdjencie ze mnom bo jestem z Konina i jak wygramy to poślemy coby też kolegi z Konina mieli :)
Mjetek
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 27, 2012 21:00 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lut 27, 2012 21:06 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

No glosujemy, glosujemy

A Wy glosujecie :?: :wink:

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Pon lut 27, 2012 21:12 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

zagłosowałam
"dziękujemy za oddanie głosu. w tym momencie trwa jego weryfikacja" od dwóch godzin!

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 27, 2012 21:16 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

ano tak jest ale w galerii widać, że głosów przybywa
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lut 27, 2012 21:42 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

kociamysza pisze:No co Wy dziewczyny :)

Kazdy szanujacy sie kark na dzielni ma dresa, goldesa (zloty gruby lancuch), skore, fure (zwyczajowo BMW) i komore :ryk:


My mieli czarne BMW ale duzy wymienil na polo ;(

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Pon lut 27, 2012 21:44 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

Dzięki :1luvu: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 27, 2012 21:53 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

Mary_Poole pisze:
kociamysza pisze:No co Wy dziewczyny :)

Kazdy szanujacy sie kark na dzielni ma dresa, goldesa (zloty gruby lancuch), skore, fure (zwyczajowo BMW) i komore :ryk:


My mieli czarne BMW ale duzy wymienil na polo ;(


Eee, czarna beemwica za duzo palila pewnie, to wybral wariant oszczedny. Ja tam jestem tradycjonalista, lubie naszego Dziadka, mimo ze tez swoje musi wypic. Tylko Malpy nie pozwalaja mi wbijac pazurow w skore, no i w Dziadku do kuwety musze przez taka dziure od przewozenia nart przelazic. Dlatego jak jedziemy gdzies dalej zgadzam sie laskawie na Madzie

Kicia.Yoda

 
Posty: 257
Od: Sob cze 05, 2010 5:16
Lokalizacja: Ameryka Poludniowa

Post » Pon lut 27, 2012 22:15 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

Mary_Poole pisze:
kociamysza pisze:No co Wy dziewczyny :)

Kazdy szanujacy sie kark na dzielni ma dresa, goldesa (zloty gruby lancuch), skore, fure (zwyczajowo BMW) i komore :ryk:


My mieli czarne BMW ale duzy wymienil na polo ;(

Jak mogli? 8O 8O 8O
Mjeto Zdruzgotany
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 28, 2012 13:41 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

viewtopic.php?f=20&t=138581

najmodniejsze wzory trochę ludowe trochę odlotowe na ten sezon i to od artystki - polecam, zapraszam :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 28, 2012 14:00 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

w pracy bezkrólewie (czyt. bossy na targach się prezentują) to sobie wąta doczytałam, łezkę uroniłam, włosy dęba stanęły, potem opadły, i uśmiałam się jak norka - ale to akurat jak zwykle w towarzystwie Morfa i genialnego Kefira.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 28, 2012 14:08 Re: Kefir & Morfeusz - są na sprzedaż str 43

Kicia.Yoda pisze:
dagmara-olga pisze:jestem mjendzy żyjącymi a nawet mjendzy żroncymi. Znaczy jem.
Dzięx ziomale, rispekt żeście o mnie myśleli.
Nie czas na mnie. Żem se oblukał co i jak i tu jest git, tam nędza i mrok.
Powaga.
Karpe dijem czy coś jak mawia Kefir.
Palant.

Trzymajta się kumple
Morf.




To mowisz, ze tam za TM nie jest tak slodko jak pisza? Czyli co w rogi nas wala, czy zes do czysca czy innego piekla trafil



Niebo... to dobre miejsce dla naiwnych.. ale tu ich nie ma...
zanucił Morf
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 28, 2012 17:02 Re: Kefir & Morfeusz - o sensie istnienia czy coś

Gibutkowa pisze:
Mary_Poole pisze:
kociamysza pisze:No co Wy dziewczyny :)

Kazdy szanujacy sie kark na dzielni ma dresa, goldesa (zloty gruby lancuch), skore, fure (zwyczajowo BMW) i komore :ryk:


My mieli czarne BMW ale duzy wymienil na polo ;(

Jak mogli? 8O 8O 8O
Mjeto Zdruzgotany


No, ze siem dziecko nie zmiesci. Bo transportera z nami na kolanach wozili ale dziecka siem nie da... I tak my stracili podstawowy atrybut dresiarza...
Komandos

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości