Moderator: Estraven

meksykanka pisze:Ale apetyt ma.... jak dwa zdrowe koty...

dla weta, dieta powinna pomóc i już.Ewelina już się zorientowała, że wylizywanie się to ze stresu i ma na to sposób. Ja już po rozmowie telefonicznej z Eweliną wiedziałam, że ani się nie boją, ani nie czują się rozczarowani, że kot ma łyse placki na skórze. Wiem, że to przerabiali już. Miałam na DT różne koty, niektóre w złym stanie, kotkę bez oczka,inną bez ogonka, a także kocurka z uszkodzoną szczęką, trochę kiepsko połataną.Wszystkie są w DS-ach, są bardzo kochane.Morris jest fajnym kotem, miłym, uroczym o cudownym charakterze.Sierść odrośnie, dieta przyniesie efekty. Bardzo czekam na remont pyszczka, widziałam już usunięte zgnilce ...brrr, kot po tym poczuje się jakby na nowo się narodził.Wiem, co piszę!meksykanka pisze: Pańcia po powrocie zadała znane pytanie
- I jak kupa? Dobra była?
- Nie wiem, nie próbowałam, odpowiedziała koleżanka

I jaki gadatliwy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 10 gości