POKOCHAJ KLARKĘ - NIEAKTUALNE

» Czw gru 22, 2011 23:11 Re: NIEAKTUALNE

uff!!!

Miluś wrócił do nas, niestety nie przyjął się w nowym domu

Nie nadaje się do obcowania z psami, ze strachu bał się tak bardzo drogi do kuwety, że zdarzało mu się do niej nie dotrzeć na czas

Pani która go wzięła przeżywała bardzo rozstanie, ale jego spokój i szczęście liczy się zdecydowanie bardziej.

biedny

...

a po powrocie jak? odnalazł się?... dla kociambra to musiał być wielki stres...

Szkoda..., no trzymamy za nowy domek :ok:

Na początku kicias był w szoku i przez jakiś czas siedział przy drzwiach wyjściowych..... ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Będzie dobrze, następnym razem z większą ostrożnością podejdziemy do jego adopcji. Miluś musi mieć spokojny i pełen miłości dom, żeby się oswoić

Miluś nadal jest u nas, nie udało się na razie znaleźć dla niego odpowiedniego domku. Wczoraj został wykastrowany i weterynarz zrobił mu podstawowe badania krwi. Wszystkie wyniki badań bardzo dobre :ryk:

Miluś czuje się nie najgorzej, żadnych ekscesów typu wymioty, apetyt w miarę mu dopisuje

To świetnie, że dobrze się czuje

Nie chciałam wcześniej zapeszać, ale teraz już myślę że śmiało mogę ogłosić wszem i wobec.... Miluś w ma nowy domek :ryk:

Pani wcześniej wykazywała duże zainteresowanie jego adopcją. Po wizycie przed adopcyjnej wrażenia bardzo pozytywne, domek spokojny i ciepły :ok:

Umowa adopcyjna podpisana

Suuuuuuper :ok:

Klarka wróciła do naszego domku niestety

Niestety dlatego, ponieważ powód jej ,,zwrócenia" jest zdecydowanie mało poważny. Pan który wcześniej zdecydował się ją zaadoptować oddał ją po okresie 1,5 miesiąca, gdyż zaczęła znaczyć teren. Jest u nas już ponad tydzień i u nas zdarzyło jej się nie trafić do kuwetki tylko raz. Zdarzyło się to tylko dlatego, że nasz najstarszy kot Julek ma zwyczaj traktowania kuwety jako swojej własności. Usilnie próbujemy go tego oduczyć, na razie więc musimy izolować Klarkę