Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 26, 2012 16:00 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

No pingwin, tam na tym rogu dalszym, dobre 20 minut tam żeśmy stały, on w budce, my moknąc i nic. Nawet nie obniuchał klatki, nażarty był i zmoczony :/

Myślę i myślę i poważnie nigdy przedtem tam pingwinów nie widziałam, ale karmicielka powiedziała, że tak tak tak, on też do łapania...

Przy okazji warto posumować stan klatek:
- bo karmicielki chwytak jest u...?
- drugi chwytak pożyczony naprędce przez Alix jest u...?
- klatka, która załatwiała Carmen mam nadzieję szczęśliwie wylądowała u Aleby :mrgreen:

Reszta mnie nie interesuje, ale te trzy powyższe to pożyczone, lepiej mieć na oku :)

EDIT: Aaaa, mogę łapać kiedykolwiek, tylko trzeba mnie uprzedzić, żebym na pewno zaklepała wieczór.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 16:17 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Ja pijątek klepię :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 16:43 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Ja z piątkiem będę mieć nieco raczej problem, bardziej sobota.
Ale jestem chętna i mam nadzieję, że tym razem nie będzie tak lało :twisted:

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 18:38 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Szalony Kot pisze:Przy okazji warto posumować stan klatek:
- bo karmicielki chwytak jest u...?
- drugi chwytak pożyczony naprędce przez Alix jest u...?
- klatka, która załatwiała Carmen mam nadzieję szczęśliwie wylądowała u Aleby :mrgreen:


oba podbieraki oraz wszystkie 3 klatki-łapki pojechały do Aleby.
trzy (z czterech) transportery, które przekazała nam OKI są w lecznicy (w kociarni), a jeden ostatni transporter wzięła razem z kociakiem klauduska i ma go przywieźć do lecznicy przy najbliższej okazji.
czerwone rękawice spawalnicze też są w lecznicy, jak wychodziliśmy leżały na powyższych transporterach od OKI (nie wiem czyje są transportery, bo niestety nie są podpisane)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 19:55 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Bazarek uczyniłam, zapraszam :oops:

viewtopic.php?f=20&t=139552
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie lut 26, 2012 20:28 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Demolka myje Łapkowi głowę :1luvu: one się chyba przyjaźniły od dłuższego czasu ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 21:01 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Jest sprawa: trzeba spotkać się w lecznicy z pewnymi ludźmi i jeśli Maciek wyśle ich psa na RTG na KEN - podjechać tam i zapłacić (pieniądze na to będą przelane na konto kierowcy). i potem wrócić z nimi do Maćka, tu misja się kończy.

jak widać - potrzebny kierowca, najlepiej jakiś co ma blisko na Ursynów, bo bez sensu kogoś z Bielan ciągać...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 22:38 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

dzik dalej dziczy. syczy groźnie, na szczęście założyłam znowu grube skarpety na rękę, jak wkładałam do klatki, żeby mu wodę wymienić, bo się rzucił z łapą i gębą.
jutro go biorę do boliłapki i już życzę powodzenia w badaniu :roll:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 12:14 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Melduję się na sobotę :wink:

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Pon lut 27, 2012 13:11 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

jopop pisze:Jest sprawa: trzeba spotkać się w lecznicy z pewnymi ludźmi i jeśli Maciek wyśle ich psa na RTG na KEN - podjechać tam i zapłacić (pieniądze na to będą przelane na konto kierowcy). i potem wrócić z nimi do Maćka, tu misja się kończy.

jak widać - potrzebny kierowca, najlepiej jakiś co ma blisko na Ursynów, bo bez sensu kogoś z Bielan ciągać...


nieaktualne.


byłam w lecznicy. biała kotka z Powsina zakichana i trochę obsrana, ale generalnie nieźle. buro-biała kiepska, wysłaliśmy krew do labu, czekam na wyniki i decyzję co dalej.

przy okazji - podliczyłyśmy Korabiewice do końca. Przypomnę, że poprzednia faktura opiewała na 2444,99 zł. Teraz jest 750 (200 za sterylki i 550 za leczenie) - i to zamknie naszą akcję o ile któryś z tymczasowych kotów stamtąd nie narobi kolejnych kosztów. Czyli łącznie mamy ok. 3195 zł.

Saldo wpłat na 07.02 było 2905 zł, poprosiłam już Olę o sprawdzenie czy coś od tego czasu przybyło.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 15:32 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

W samochodzie Tuńczyk dłużej śmierdzi niż kocur.
Od dzisiaj nie używam deodoro... i tak wale kotem z tuńczykiem. :twisted: :twisted:
Shrek nie chce do mnie podchodzić. :?

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pon lut 27, 2012 15:37 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Salvadore, mówiłam Ci przecież - dodaj jeszcze walerianę i nie będzie kocura, którego nie zdobędziesz. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lut 27, 2012 15:53 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

dajcie znać co do wpłat, to uaktualnię to na fb [na profilu i evencie]

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 18:42 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Potrzebujemy kierowcy na jutro do odwiezienia z Targówka (mój dom) pod Pałac (Kultury i Nauki ;) - w krzaki) dwóch kotków: Demolki i Łapka. Razem ważą jakieś 8-9 kg i są dzikie dzikie i ich nie uniesę, więc potrzebny samochód do przewiezienia dzikich kotków ;)

Gdyby się ktoś zgłosił jutro w dzień, to JoKot ma mój nr tel. i można podać ;)

Będę bez internetu jutro od 10 rano do popołudnia, ale wieczorem na pewno będę w domu. Chyba :twisted:


Demolka jeszcze miała mieć podane odrobaczanie jutro tuż przed wypuszczeniem, w zastrzyku, a ja tego sama nie zrobię (zje mnie), więc mam nadzieję że Asia znajdzie czas tak, aby jakoś się z Demolką po drodze spotkać ;)


Łapek raczej chodzi dobrze, raczej nie utyka, a na pewno staje na obu tylnych łapkach bez najmniejszego problemu.
Raczej, bo on niewiele wychodzi poza transporter, bo się mnie boi.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 18:49 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

*anika* pisze:Łapek raczej chodzi dobrze, raczej nie utyka, a na pewno staje na obu tylnych łapkach bez najmniejszego problemu.
Raczej, bo on niewiele wychodzi poza transporter, bo się mnie boi.

Spryciarz... znaczy dobrze, leczenie mu nie zaszkodziło :mrgreen:

To przednią miał chorą :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 66 gości